Niesamowite jak jeden amerykański kongresmen potrafił wpłynąć na historie kilku państw. Pomógł, a potem i tak wszystko obróciło sie przeciw Stanom Zjednoczonym. Przerażające jest, że tacy ludzie pociągają za sznurki. Wilson zdaje się być zwykłym karierowiczem, który zaangażował się w ten konflikyt dzeki namowom bogatej kochanki. Na co dzien mial ciekawsze zajecia. Podobał mi się humor, nie rakuje scen z sarkazmem, 'pieprzykiem". Film jest obowiazkowa lektura dla kinomaniakow interesujacych sie polityka i historia.
Seymur przycmil Hanksa i Roberts.
7+/10.