Wojna Charliego Wilsona

Charlie Wilson's War
2007
6,7 26 tys. ocen
6,7 10 1 25987
6,6 17 krytyków
Wojna Charliego Wilsona
powrót do forum filmu Wojna Charliego Wilsona

Wielka szkoda

ocenił(a) film na 4

Wielka szkoda że tak wspaniali aktorzy zagrali w naprawde nudnym i banalnym filmie :-(

ocenił(a) film na 8
tomo113

ty jesteś nudny i banalny- film godny polecenia

tomo113

całkowicie się zgadzam. Fabuła godna filmu, ale nie takiego. Zero dramaturgii, tylko perfekcyjny makijaz Julki i zbliżenia twarzy Tomka i jego szklaneczki whisky. Tylko to zostaje przed oczami zamiast ciekawych przemysleń. Pozdrawiam elka

ocenił(a) film na 7
elzjan

jak dla mnie bardzo amerykanska kreacja takiego typowego kongresmena - rzygac sie chce jak widze takich ludzi, ale oczywiscie w filmie wyszlo ze niosl dobro dla biednych ludzikow, w efekcie tak ich wspomogli ze uczen przerosl mistrza i wyp.... w Word Trade Center, a Ruski i tak maja swoje:) niezly Hanks jak zawsze ale jako aktor a nie bohater, takim zdecydowanie lepszym przypadl mi do GUSTu - GUST ;) pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
tomo113

Niestety się zgodzę. Film jest poniżej oczekiwań.

Ci wspaniali Amerykanie... A naprawdę Amerykanie to debilna widownia i pewnie kupili tą historyjkę, szczególnie, że "The following is based on a true story". A prawda historyczna jest taka, ze dali miliard dolarów na uzbrojenie Talibów z którymi teraz i nasz kraj jest w stanie konfliktu. Nasi żołnierze tam giną.

No cóż, jak sie robi film propagandowy "chcieliśmy dobrze" to się zatrudnia dobrych aktorów - w końcu projekt finansowany z budżetu państwa. Natomiast historia przedstawiona w filmie jest nudna i nieciekawa. Godna wygłoszenia w 5 zdaniach.

Chcieliśmy dobrze.
Jesteśmy głupi i chcieliśmy zabijać "Ruskich", więc daliśmy Arabom broń za miliard dolców.
Dzięki nam Ruscy mieli swój Wietnam, ha ha, głupie skurw*syny"
Przecież nasze ideały są najlepsze i mamy prawo zmieniać świat.
Zabrakło tylko konkluzji: Charlie Wilson jest odpowiedzialny za tzw. "Wojnę z Terroryzmem", bo głupi kongresmen nie wiedział co naprawdę liczy się dla USA.

Miłego oglądania...

ocenił(a) film na 9
Tarzan

Ogladaliście może ten film do końca? Otóż ta historia o mistrzu Zen odnosi się do tego co zrobili Amerykanie. Dali broń świetnie, ale zobaczymy jakie będą tego konsekwensje. Charlie Wilson chciał zapobiec temu, by Afgańczycy obrócili sie przeciwko ameryce. Chciał odbudować miasta i szkoły, by afgańczycy wiedzieli, że to Ameryka im pomogła. Niestety jego działania nie przyniosły skutku i Amerykane zbagatelizowali sytuację i wiemy, ze pozniej ta bron była wykorzystana przeciwko nim. Cytat Wilsona z konca filmu "Chcieliśmy dobrze, ale jak zwykle wszystko spieprzylismy" idealnie oddaje to co się stało. Ten film to nie jest pochwała dla Amerykańskiej polityki, tylko właśnie ukazuje jak się pakuja w kłopoty. Nie wiem jak uznaliście to za film amerykański chwalacy jego politykę.

ocenił(a) film na 9
Corleone

"Ci wspaniali Amerykanie... A naprawdę Amerykanie to debilna widownia i pewnie kupili tą historyjkę, szczególnie, że "The following is based on a true story". A prawda historyczna jest taka, ze dali miliard dolarów na uzbrojenie Talibów z którymi teraz i nasz kraj jest w stanie konfliktu. Nasi żołnierze tam giną."


Ty za to nie kupiłeś/zrozumiałeś historyjki o tym jak Amerykanie spieprzyli tą sprawę i najwyraźniej powinieneś zasiadać z amerykańską widownią.

ocenił(a) film na 4
Corleone

W jakim Ty świecie żyjesz? Weź odpowiedz sobie najpierw na pytanie dlaczego Amerykanie prowadzą wojnę w Afganistanie i dopiero pisz... Może nie napiszesz takich bzdur.

Masz problem z pojmowaniem przyczyn i skutków, a tego powinni Cię nauczyć w szkole. Ja na forum nie będę Cię douczał.

ocenił(a) film na 9
Tarzan

Nie będziesz mnie douczał, bo nie masz do tego kwalifikacji ani potrzebnej wiedzy, nie rozumiesz tego filmu a teraz nie wiadomo po co zadajesz mi pytanie dlaczego obecnie amerykanie prowadzą wojnę w Afganistanie. Już ci napisałem, że amerykanie sami sobie sporwadzili problem z arabami, i nie dosuzkasz się tam zadnej gloryfikacji działań wojennych USA. Twoja ostatnia wypowiedź jasno wyjaśnia, że nie rozumiesz co czytasz i nie masz pojęcia o czym piszesz.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Corleone

Co do naszych żołnierzy , to oni nie są tam pod przymusem. Razem z amerykanami prowadzili tam wojnę z Talibami i terrorystami. Dzięki nim teraz w Afganistanie jest jakaś szansa na stabilizację i zmianę. Poza tym jak wiesz należymy do NATO i Polska tak jak i inne kraje pomagają USA w walce z ludźmi, którzy zaplanowali atak na WTC w którym zginęło tysiące niewinnych ludzi.

ocenił(a) film na 4
Corleone

"...amerykanie sami sobie sporwadzili problem z arabami..."

Tak, Ty czytasz ze zrozumieniem, skoro podajesz taką odpowiedź. Pytanie zadałem żeby sprawdzić Twoją wiedzę - jak widać nie posiadasz jej.

Jestem oszczędny w słowach, bo z podobnymi, zadufanymi w sobie chłopczykami już debatowałem, aż wychodził na jaw deficyt wiedzy a dalsza dyskusja była już tylko lekcjami historii z mojej strony...
Nie wiesz o co chodzi w tej wojnie, przez to nie rozumiesz wymowy filmu a na dodatek wmawiasz innym, że go nie rozumieją...
I po co z Tobą rozmawiać? Przecież wiesz lepiej...

ocenił(a) film na 9
Tarzan

Coś ciężko mi przychodzi rozmawiać z tobą. Jakie TY obierasz stanowisko? Zacząłeś od tego , że ten film niby jest proamerykański, więc odpowiedziałem,że tak nie jest i de facto jest zupełnie odwrotnie. Później wszedłeś w sferę wojny w któej chyba masz się za eksperta(Rozumiem, że byłeś członkiem kontyngentu wojskowego w Afganistanie). Co do wojny w Afganistanie- w przeciwieństwie do Iraku- większość była zgodna, była słuszna. Od władzy zostali odsunięci fanatyczni Talibowie, którzy mogli wyrządzić dużo więcej krzywd narodowi. W wojnie z ZSRR amerykanie pomagali militarnie Afgańczykom w ich wojnie przeciwko armi czerwonej i władzy komunistów. Na tamten moment dla Amerykanów była to linia słuszna, niestetety zbagatelizowali sytuację i w pewnym sensie uzbroili talibów. W czasie "zimnej wojny" każde militarne zwycięstwo nad ZSRR było sprawą kluczową, dzieki ich pomocy afgańczycy rozbili w pył dosyć solidną armię czerwoną.

I nie wmawiaj tutaj nikomu, że debatowałeś już z wieloma osobami,bo swych tez nie popierasz żadnymi argumentami, może nam powiesz o co chodzi w TEJ wojnie? Być może w tej chwili rozmawiam z , Jerzym Szmajdzińskim, Radosławem Sikorskim bądź Bogdanem Klichem, więc może dowiem się czegoś nowego. To jest twoja chwila, wykorzystaj ją....

ocenił(a) film na 4
Corleone

Krótko ale łopatologicznie:
"ten film niby jest proamerykański, więc odpowiedziałem,że tak nie jest i de facto jest zupełnie odwrotnie."
Czyli jednak nie masz racji... Film jasno mówi, że chcieli dobrze - najpierw ja to napisałem a teraz Ty. O co się kłócisz?

Najłatwiej niewiedzę człowieka pokazać zadając mu proste pytanie. Ty znów lejesz wodę a nie mówisz czemu Amerykanie najechali Afganistan. Powiedz wyraźnie, że myślisz, że to z powodu terroryzmu to Ci udowodnię brak wiedzy w tym temacie.

Skoro nie wiesz, kiedy przestać bzdury pisać to najpierw Cię ośmieszę i przez to czegoś Cię nauczę o powodach tego konfliktu.
Wyraźnie widzę, że nie znasz ich i dlatego nie zgadzasz sie z moim pierwszym postem.
Może w przyszłości wykażesz więcej pokory w ocenie cudzej wiedzy.

ocenił(a) film na 9
Tarzan

1. Kłócę(A raczej polemizuję) z twoją opinią jakoby ten film był robiony, by bronić stanowiska USA po tym co się stało już PO końcu wojny, czyli zbagatelizowaniu problemu muzułmańskich fundamentalistów.

"Najłatwiej niewiedzę człowieka pokazać zadając mu proste pytanie. Ty znów lejesz wodę a nie mówisz czemu Amerykanie najechali Afganistan"

2.Wojna wybuchła po ataku na WTC, zostało zaatakowane państwo członkowskie NATO więc wszyscy sojusznicy zgodnie wystąpili przeciwko Talibom, którzy byli za to w niemałym stopniu odpowiedzialni. Ponadto talibowie zamienili Afganistan w kraj z X wieku, przeczytaj sobie "Modlitwę o deszcz" Jagielskiego to się dowiesz jak to tam było.


Cytuję z wikipedii
"Mężczyznom talibowie mierzyli brody, by sprawdzić czy są one takiej długości jak broda proroka Mahometa. Zakazane było m.in. oglądanie telewizji, słuchanie muzyki i korzystanie z Internetu, a nawet prognozy pogody (uznawane przez nich za formę czarnej magii). Zabroniono też wielu innych przejawów aktywności, niepotępianych przez Koran (jak np. uprawiania niektórych dyscyplin sportu), przywódcy ruchu uznanali bowiem, że jakkolwiek same w sobie rzeczy te nie są grzeszne, to odciągają one społeczeństwo od modlitwy i Boga"

Dalej uważasz, ze Polacy nie powinni pomóc temu krajowi?


Teraz podaj dlaczego według ciebie ta wojna wybuchła, bo na razie tego unikasz.Ciekawe co też wymyślisz, hmm może spotkałeś się z Donaldem Rumsfeldem i opowiedział ci kilka rzeczy. Na razie nie wykazałeś się niczym co by świadczyło o twojej chociażby szczątkowej wiedzy co się w Afganistanie wydarzyło a odwracasz tylko kota ogonem. Ustosunkuj się do każdego punktu podając kontrargument a nie hasła typu
"Skoro nie wiesz, kiedy przestać bzdury pisać to najpierw Cię ośmieszę i przez to czegoś Cię nauczę", bo ja już wiem,że nie jesteś w stanie mnie niczego nauczyć, bo sam tej nauki potrzebujesz.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
Corleone

Pamiętaj tylko, że sam się o to prosiłeś.

Przecież i film i życie pokazuje, że Amerykanie jeśli nie mają w czymś interesu, to nie tego nie robią. Tak samo jak Ameryka nigdy nie najedzie kraju, który ma broń nuklearną. Zapamiętaj sobie to są dwie pewne rzeczy!
Od razu było wiadomo, że mają w dupie edukację Afgańczyków a chodziło im wyłącznie o zabijanie Rosjan.
Lepiej teraz rozumiesz moje zdanie z pierwszego postu "Zabrakło tylko konkluzji: Charlie Wilson jest odpowiedzialny za tzw. "Wojnę z Terroryzmem", bo głupi kongresmen nie wiedział co naprawdę liczy się dla USA."

Zanim przejdziemy do meritum sprawy: "wszyscy sojusznicy zgodnie wystąpili przeciwko Talibom, którzy byli za to w niemałym stopniu odpowiedzialni."
Dwa kłamstwa w jednym zdaniu. Nie zmieniaj faktów. Nie wszyscy sojusznicy i Talibowie nie byli za to odpowiedzialni. Oficjalnie Talibowie są oskarżani za pomoc i ukrywanie Osamy Bin Ladena i nic więcej.

Zatem poszukajmy powodu, dla którego Amerykanie znaleźli się w Afganistanie... Pamiętasz Wojnę w Zatoce? Pamiętasz kto wtedy był prezydentem? Pamiętasz kto ponownie najechał Irak - zacznij łączyć fakty. Amerykanie chcieli być w Iraku, chcieli mieć ich ropę, wiedzieli, że Saddam nie zrobi nic aby sprowokować wojnę. Pamiętasz, że zgadzał sie na wpuszczenie obserwatorów, pamiętasz, że w Iraku nie znaleziono żadnej masowej broni i cała 5 letnia wojna jest bezprawna. Potrzebowali powodu żeby wejść do Iraku i wykorzystali do tego Jihad. To nie muzułmańscy wojownicy stoją za atakami z 9/11. To spektakl, który miał przekonać miliony amerykanów o słuszności najazdu. Ale żebyś to mógł wiedzieć musiałbyś zdobywać wiedzę z innych kanałów niż telewizja (choć de facto zdarzyło mi się widzieć w Informacjach wzmiankę o utajnianiu zdjęć z Pentagonu z mocno postawionym pytaniem CO JEST UKRYWANE?). Musisz być niesamowitym ignorantem aby uwierzyć, że WTC mogły się zawalić od uderzenia samolotu - te budynki były projektowane i zabezpieczone przed taką ewentualnością!
Jak widzisz, mało pamiętasz i jeszcze mniej wiesz, więc nie dziw się, że źle łączysz fakty. Wierzysz w świat, który serwują CI mass-media a nie Twoja własna logika głupcze.

"Dalej uważasz, ze Polacy nie powinni pomóc temu krajowi? "

Uważam, że każdy ma prawo żyć jak chce. Uważam, że nie powinno się niszczyć cudzych systemów sprawowania władzy, religii i obyczajów i kazać używać Zachodnich. Zrozum, że demokracja nie jest najlepszym systemem i że nie sprawdzi się nigdy w wielu społeczeństwach (przyzwyczajonych przez milenia do innego typy władzy). Msz przykład na własnym podwórku - Polska jeszcze nie dorosła do demokracji.
Dam Ci inny przykład - Dla muzułmanina jesteś brudną świnią, bo jak się wysrasz to wcierasz sobie gówno papierem toaletowym w dupę. Oni myją się czystą wodą. Więc powinni najechać kraj nad Wisłą i nauczyć tych barbarzyńców swojej kultury? A może powybijać Żydów, bo obcinają napletki - co chyba sam przyznasz, jest gorsze od mierzenia brody czy zakazu oglądania telewizji!
To jest właśnie Twoje chore rozumowanie. Żal mi Ciebie, że nie masz do tego dystansu. Ja wolę im pozwolić żyć po swojemu, robić własne rewolucje (niezadowolona większość zawsze wybuchnie) a oni w zamian zakończą Jihad, bo Zachód przestanie im DYKTOWAĆ co maja robić.
TAK, Polacy nigdy nie powinni tam jechać.

Jak powiedziałem nauczam poprzez ośmieszanie... I jak Ci z tym?

ocenił(a) film na 9
Tarzan

Aha, czyli już wszystko wiem:D

Wiedzę o atakach na WTC czerpiesz z filmików internetowych, które nie są w żadnym stopniu wiarygodne, opierasz się na wynirzeniach kilku ludzi, którzy mają swoje wizję i próbują do nich przekonać innych. Tak się składa, że oglądałem ten słynny internetwoy filmik i jakoś żadna z tych tez mnie nie przekonała. Skąd czerpiesz wiedze na temat siły, która może wyburzyć WTC, no daj spokój z takimi rzeczami.


Szukasz powodu dla którego znaleźli się w Afganistanie a przytaczasz Irak, przypomnę ci tylko, że interwencja w Afganistanie miała poparcie u większości krajów, a do wojny w Iraku nigdy nie przystąpiły takie pnastwa jak Francja czy Niemcy. Atakują Afganistan, który ukrywa na swym terytorium terrorsytów w którym sprawowane są okrutne rządy a ty uważasz to za pretekst by zaatakowac Irak? To co się dzieję teraz to również jest straszne, ale pamiętam jeszcze obrazki jak burzono pomniki Saddama, człowieka, który wprowadził do tego kraju niewyobrażalny wręcz terror.

O Talibach napisałem, że byli w NIEMAŁYM a nie w PEŁNYM stopniu za to odpowiedzialni.

Każdy człowiek ma prawo do wolności wyznania i religii, muzułmanie są ludźmi wierzacymi, ale niekoniecznie muszą dostosowywać do zakazów fanatycznych. Za nieobcięcie napletka Zydzi się nie zabijają, a tam za zgolenie brody czekała cię śmierć. Dlaczego muzułmanin nie może korzystać z Internetu, bo Talib uwaza, że to dzieło niewiernego? A z tym papierem toaletowym jako twoim argumentem nie będę nawet polemizował, bo zniżył bym się do poziomu jaki mogłem prezentować w podstawówce.

I nie pisz, ze kogokolwiek ośmieszasz,bo póki co poza demagogią i jakimiś wyssanymi z palca "faktami" niczym ciekawaym mi nie zaimponowałeś.

"Wierzysz w świat, który serwują CI mass-media a nie Twoja własna logika głupcze"

Rozumiem ,że byłeś w Afganistanie, byłeś świadkiem wszystkich wydarzeń w Nowym Jorku 9/11. Przypominam, że filmiki na youtube( w dodatku mało wiarygodne) to też mass-media, głupcze.

Jesteś typem człowieka, który wszędzie węszy spisek, który twierdzi , ze media kłamią, że tylko ty mozesz zweryfikować co jest prawdą a co nie. Tak samo jak Korwin Mikke czy Kaczyńscy, żadne źródło nie jest wiarygodne poza mną.

ocenił(a) film na 4
Corleone

Eh..
"Wiedzę o atakach na WTC czerpiesz z filmików internetowych" - pudło.

Mam dobrych przyjaciół, z którymi rozmawiam na takie tematy. Jeden z nich jest architektem i WTC nie dawało jej spokoju, drugi skończył inżynierię materiałową i specjalizuje się w metalach. Oboje twierdzą, że nie ma takiej możliwości aby WTC się zawaliły. Ich mentorzy również byli zdziwieni zawaleniem budynków. Ona musiały być wyburzone, podobnie jak budynek 7 który był nienaruszony! Gdyby choć jeden inny budynek wysokościowy na świecie zawalił się od uderzenia samolotu lub od pożaru to może bym nie był tego tak pewien, ale tak sie nigdy nie zdarzyło. Debil sprawdzi i porówna temperaturę spalania paliwa lotniczego i topnienia stali, ale debil któremu w wiadomościach podano oficjalną wersje wydarzeń da sobie spokój... Za to pamiętam jak stacje telewizyjne pokazywały wypowiedzi strażaków i pamiętam, że mówili o ciągu wybuchów (co potem zostało skomentowane jako odgłos spadania pięter jedno na drugie). A Pentagon jako najlepiej zabezpieczony budynek świata z mnóstwem kamer nawet nie odnotował co go uderzyło... Spisek? Wystarczy, że to sie kupy nie trzyma i rząd USA nic z tym nie robi (poza tuszowaniem)!
Różnimy się tym, że Ty mając fakty przed oczyma nie analizujesz ich. Ja jeśli widzę niezgodności to dociekam ich prawdziwości. No ale tacy jak ja to mniejszość, która nauczyła się w szkole myśleć i szukać informacji.


"ale niekoniecznie muszą dostosowywać do zakazów fanatycznych" To niech wyjadą z kraju skoro to im przeszkadza, albo niech go zmieniają. Kto dał prawo Ameryce decydować o tym co komu wolno w jego własnym kraju a czego nie? Jeśli uważasz sie za Katolika to powinieneś zasuwać co niedzielę do kościoła, czy Ci sie to podoba czy nie - nikt Cię nie zabije za nie przestrzeganie tego, ale spłoniesz w piekle po śmierci... Fanatyzm :)

"O Talibach napisałem, że byli w NIEMAŁYM..." - czyli w jakim?

"poza demagogią i jakimiś wyssanymi z palca "faktami" - daj przykład, bo nie wiem o czym mówisz.

"a ty uważasz to za pretekst by zaatakować Irak?" - sprawdź sobie datę rozpoczęcia wojny w Afganistanie z datą rozpoczęcia wojny w Iraku. A potem powiedz mi dlaczego tak szybko Ameryka zaczęła wojować z kolejnym krajem skoro nadal nie zakończyła "karać i nawracać" Afganistanu?

Plus dla Ciebie, że już się nie spierasz, że Polacy nigdy nie powinni jechać do Afganistanu, bo nie mają do tego prawa. To nie jest misja humanitarna tylko wojskowa.

"Przypominam, że filmiki na youtube( w dodatku mało wiarygodne) to też mass-media, głupcze" - tylko, że ja ich nie oglądam i nie wierzę w teorie spiskowe. Jednakże wiem, że Bin Laden nie żyje od dobrych kilku miesięcy, choć prawie żadne stacje telewizyjne o tym nie informowały. Czekam kiedy w końcu Amerykanie zagrają tą kartą...

Nie widzę dalszego sensu prowadzenie tej konwersacji. Niestety ciężko zdejmuje się klapki z oczu. W końcu podobno 97% polskiego społeczeństwa to Katole...
Na zakończenie powiem CI jedno, mało wiesz, ale kiedyś czas pokaże kto ma rację.

ocenił(a) film na 9
Tarzan

Od razu nawiąze do twego ostatniego zdania. Otóż jestem człowiekiem niewierzącym i przeciwnym rosnącym wpływom księży, ale nie obrażam nigdy ludzi wierzących, a w twoim zdaniu zabrzmiało to jak zarzut, że w Polsce 97% ludzi wierzy. To ich sprawa jakiego są wyznania i sam osobiscie nigdy złego słowa o wierzących ludziach nie powiem(No może poza takimi katolikami jak Rydzyk, LPR czy Młodzież Wszechpolska czy Cejrowski )


Wiesz jakoś mnie nie przekonuje, ze mentorzy twojego kolegi uwazają za niemożliwe...., to raczej nie jest dla mnie argument. Ja też moge udowadniac wszystko przez pryzmat moich kolegów.


Osama bin Laden nie żyje? Skąd to wiesz? Masz akt zgonu,rozmawiałeś z nim przed śmiercią masz jego zdjecia lub coś w tym stylu? Skoro posiadasz tą wiedzę to podziel się z nią wszystkimi.

Nauczono cię myśleć w szkole? Myślałem, że człowiek rodzi się jako myślący, ale skoro ciebie dopiero w szkole uczono tego robić to zaczynam rozumieć skąd ta dyskusja.

"Ja jeśli widzę niezgodności to dociekam ich prawdziwości"

Ty się doszukujesz moim zdaniem jakiegoś wielkiego spisku. Jeżeli podaja informację o wygraniu przez PO wyborów to idziesz do centralnej Komisji Wyborczej i to weryfikujesz? W tysiącach stacji podawano informację o zamachu Al-Kaidy na WTC, Al Kaida do niego się przyznała wielokrotnie zoorganizowała kolejne zamachy w Madrycie i Londynie(to tez Amerykanie niby zrobili?), nikt nigdy oficjalnie nie stwierdził , ze Amerykanie sami zaatakowali WTC. Przeciez kilka lat wcześniej terroryści tez próbowali wysadzic WTC, wtedy im sie to nie udało, 2001 rok był dla niech niestety udany.Myślisz, że tylko Ty możesz wpaśc na to co tam się stało?W Iranie też negują Holokaust, i też tworzą teorię, mają to udokumentowane, tylko my Polacy chyba najlepiej wiemy, ze Holokaust był, wystarczy chociaż zobaczyć obóz w Oświęcimiu.

"To niech wyjadą z kraju skoro to im przeszkadza, albo niech go zmieniają. Kto dał prawo Ameryce decydować o tym co komu wolno w jego własnym kraju a czego nie?"

A chciałbyś życ w Polsce w której musisz jeździć na osiołku, ubierać się jak święty Józef, i słuchać Radia Maryja i w dodatku nie mieć mozliwosci wyjazdu? Chciałbyś?


""a ty uważasz to za pretekst by zaatakować Irak?" - sprawdź sobie datę rozpoczęcia wojny w Afganistanie z datą rozpoczęcia wojny w Iraku. A potem powiedz mi dlaczego tak szybko Ameryka zaczęła wojować z kolejnym krajem skoro nadal nie zakończyła "karać i nawracać" Afganistanu?"

Ponieważ po WTC amerykanie zapowiedzieli walkę z terroryzmem i krajami stanowiącymi zagrożenie dla innych. W Afganistanie misja została zrealizowana, odsunięto Talibów od władzy, teraz trwa misja stabilizacyjna. I czemu wplątujesz w naszą dyskusję Irak? chyba nie to jest kwestią sporu, choć odsunięcie Hussajna od władzy uważam za jak najbardziej słuszne, ale zdaję sobie też sprawę z tego, że Amerykanie nie do końca mieli do tego prawo.


ocenił(a) film na 4
Corleone

"nie obrażam nigdy ludzi wierzących" - Ja też nie, uważam że wiara w Boga szczególnie katolicka jest głupia. Wiara nie odnosi się tylko do Boga, nie wiedziałeś o tym?

"Wiesz jakoś mnie nie przekonuje, ze mentorzy twojego kolegi uważają za niemożliwe" - mówisz o profesorach Politechniki Łódzkiej. Ja tam wolę myśleć, że wiedzą co mówią skoro edukują setki przyszłych inżynierów. Nie zamierzam Cię przekonywać - masz klapki to noś je z dumą.

"Myślałem, że człowiek rodzi się jako myślący" - wychodzisz czasem z domu? Włącz chociaż telewizję... Debile zawsze byli w przewadze liczebnej - kolejna rzecz do zapamiętania. Aha, Katolicyzm w Polsce to też wynik myślenia? Ja myślę że jednak to oznaka owczego pędu - ładnie nazywana tradycją ojców...

"Ty się doszukujesz moim zdaniem jakiegoś wielkiego spisku" - Nie, pamiętam z lekcji historii, że piszą ją zwycięzcy. Myślisz, że wiedziałbyś o Oświęcimiu gdyby Niemcy wygrały wojnę? Myślisz, że wpływy USA nie mogą zmienić oficjalnych informacji?

"A chciałbyś życ w Polsce w której musisz jeździć na osiołku, ubierać się jak święty Józef, i słuchać Radia Maryja i w dodatku nie mieć mozliwosci wyjazdu? Chciałbyś? "
Tak - mógłbym sie buntować i walczyć o wiekszą wolność - super cel w życiu. De facto robię to na Polskim podwórku. Jestem za tym, żeby Polska była Państwem świeckim a nie kościelnym (pamiętaj że co innego zapiski na papierku a co innego rzeczywistość).

Nudzi mnie ta rozmowa, nic z niej nie wynika.

ocenił(a) film na 9
Tarzan

Dobrze wiesz, że chodziło mi o zdanie "Niestety ciężko zdejmuje się klapki z oczu. W końcu podobno 97% polskiego społeczeństwa to Katole". I nie odwracaj kota ogonem, bo w tym kontekscie odnosiliśmy wiare do Boga i do katlocyzmu a nie Ty już zakładasz, że miałem na myśli całą wiarę.

W twoim zdaniu katolik to człowiek z klapkami na oczach, uważasz się za lepszego od katolika, bo od wielu nie jesteś.



"Tak - mógłbym sie buntować i walczyć o wiekszą wolność - super cel w życiu. De facto robię to na Polskim podwórku. Jestem za tym, żeby Polska była Państwem świeckim a nie kościelnym (pamiętaj że co innego zapiski na papierku a co innego rzeczywistość)"

Jakoś słabo ci coś idzie to buntowanie, ile masz lat? Ile lat już się buntujesz? Wynikło coś z tego? Polska jest krajem świeckim? Raczej nie, więc teraz wiesz,że dla tamtych ludzi nie było tak łatwo się buntować.

Wszystkim zarzucasz klapki na oczach, jesteś nieomylny,masz wiedze której nie mają nigdy(Nie odpowiedziałeś mi skąd wiesz, ze Bin Laden nie żyje, bo wiesz dzisiaj widziałem Lennona idącego po ulicy i tez się pochwale), szukasz spisków uważasz się za buntownika/ męczennika walczącego z wszystkimi, którzy nie podzielają twojej opinii.

Oczywiście, ze ta rozmowa jest nudna, bo brniemy w niewiadomo jakie tematy o których tak naprawdę żaden z nas nie ma pojęcia. Zaczałem tylko od napisania, że nie zroumuiałeś filmu co chyba już teraz sam przyznasz było twoją pomyłką a próbując się bronić wyciągasz na temat dyskusji jakieś swoje własne wynurzenia, których w żaden sposób nie jesteś w stanie zweryfikować. Możemy prowadzić dyskusję typu a mój profesor powiedział....., ale szczerze mówiąc już mi się nie chcę. Nic z dyskusji z tobą nie wynoszę. Często lubię dyskutować,bo wynoszę z tego zawsze jakąś wiedzę, nawet jak się z nią nie zgadzam, bądź nawet jeśli ktoś czasem uświadamia mi, ze nie mam racji. Z toba jest taka rozmowa w kotka i myszke,tylko ty wiesz wszystko a reszta ma klapki na oczach. Chyba zacznę obierać twoją taktykę i powiem, że wszystko co Ja napisałem to prawda a Ty masz klapki na oczach. I niech tak zostanie, skończmy tą bezowocną rozmowę:)

Pozdrawiam mimo wszystko:D

ocenił(a) film na 4
Corleone

Żadne z moich źródeł nie jest dla Ciebie wiarygodne, wiec po cholerę mam Ci mówić skąd wiem, że Bin Laden nie żyje? Dowiesz się z wiadomości w odpowiednim czasie z "prawdziwym" komentarzem redaktora :) Wtedy sobie o mnie przypomnisz... i może sprawdzisz czy jednak coś ci nie ogranicza horyzontów.

Nie... wtedy powiesz ze zgadywałem, że miałem szczęście...

ocenił(a) film na 8
Tarzan

No cóż, w coś trzeba wierzyć. "Tarzan" wierzy w jedno, "Corleone" w drugie. A ja nie wierzę akademickim inżynierom formułującym opinie na podstawie szczątkowych danych (PŁ to nie jest czołowa uczelnia nawet w RP) i ludziom, którzy na temat "katoli" wydurniają się, jak przedwojenni falangiści na temat Żydów.

Piszę to na użytek innych czytelników forum, ewentualnej odpowiedzi "Tarzana" nie bedę czytać, nie wrócę w to miejsce.

Tarzan

nie zabrakło tej konkluzji, otóż zacytowano słowa samego Charliego Wilsona:
"te rzeczy naprawdę sie wydarzyły. Były wspaniałe i zmieniły świat....
Ale i tak spiep..rzyliśmy grę końcową"

Charlie Wilson przyznaje się że Amyryka miała gdzieś odbudowanie szkolnictwa i tego typu priorytety. Pada nawet zdanie:
Charlie nikogo nie obchodzi co się stanie ze szkołami w PAKISTANIE
A Charlie poprawia, że toczyli walki w AFGANISTANIE.
Ale cóż to za różnica...
Ten film ma podwójne dno. Dokładnie o to chodzi w historii o mistrzu Zen, chcieli dobrze, ale jak będzie się przekonają....

Elfka

może jeszcze inaczej, część chciała dobrze, Charlie próbując zdobyć fundusze (zaczyna od podwojenia marnych 5 milionów a kończy się na miliardze) po kolei odsłania kulisy działania całej machiny rządowej. Oni tylko chcieli wykurzyć ZSRR z Afganistanu i mieć z tego powodu korzyści wiadome tylko im samym. Natomiast nikt nie pomyślał o konsekwencjach tego działania (owszem były takie osoby, ale zostały uciszone przez większość ignorantów, łącznie z prezydentem -cytat z filmu, "to sprawa z Afganistanem nadal aktualna????" gdy Charlie nalegał na odbudowę szkolnictwa i przeznaczenie na ten cel funduszy). Przecież w filmie wyraźnie jest powiedziane że połowa populacji Afganistanu to 14 letnie dzieci, które nie wiedzą, że Ameryka im pomagała, bo operacja była tajna, one będą widziały tylko efekty operacji: śmierć bliskich i zniszczenia, a w takim kraju nietrudno o wolę zemsty, szczególnie gdy w to wszystko wplątać jeszcze aspekt religijny i fanatyzm.
Co do mistrza Zen i konsekwencji działania, cóż: Amerykanie sami wyszkolili sobie Al-Quaidę, reszty nie trzeba chyba tłumaczyć.

Elfka

sorry pomyłka, połowa populacji to dzieci poniżej 14 wieku.

ocenił(a) film na 8
Tarzan

Zatem w Pakistanie oraz Afganistanie (dodatkowo: także w Iranie) mieszkają Arabowie???... To ciekawa teoria.

tomo113

Jezu,
chyba wiekszosc ludzi wypowiadajacych sie w tym temacie naprawde nie zrozumiala intencji tworcow tego filmu..

Postac Wilsona ma byc cukierkowa, prostolinijna - ot swojski chlop - napic sie lubi, niby lobuziak a jednak porządny facet - podobnie jak pozostale postacie, twardy agent FBI wzgardzony przez przelozonych, biuro pelne urokliwych laleczek etc...

Na tym polega ironia tego filmu - twircy pokazuja jakie glupie i latwowierne jest amerykanskie spoleczenstwo, jak blacho i komercyjnie traktuje sie np. wojne, na czym polega system przydzielania funduszy etc.

Wiec jak mozna mowic ze film jest typowa naiwna amerykanska produkcja? W ten sposob daje sie wyraz nieznajomosci tematu.

Pewu_3

większość ludzi nie zrozumiała tego filmu

Nie chce mi się długo rozpisywać...

przeczytałem inteligętne wypowiedzi panów na C i T i na bogów nic głupszego w życiu nie przeczytałem...

dwóch geniuszy...
idiota ...
kretyn...

niestety przeczytałem wASZWE wypowiedzi i na bogów chciałbym aby nigdy się nie pojawiły:) dlaczego?

powinniście się zająć, nie wiem, może naprawą świata...

dwóch geniuszy:)... zajmujących się ziemskimi sprawami:) powinni was leczyć
obydwó

ocenił(a) film na 9
janxen

Jak już włączasz się do dyskusji to podaj swoje merytoryczne argumenty a nie obrażasz innych.

Poza tym nie wydaję mi się byś był godzien mnie obrażać pisząc z takimi błędami. Pisze się Inteligentne a nie inteligętne i obydwu a nie obydwó, geniuszu.

Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 8
tomo113

Po ośmiu latach ale się wypowiem, bo coś cicho w temacie tego filmu. Aktorzy faktycznie bardzo dobrzy, zagrali wyśmienicie. Większość z nich zawsze gra w bardzo dobrych filmach (Seymour czy Roberts), natomiast Hanks wreszcie zagrał w bardzo dobrym filmie, bo nie zawsze mu się to zdarza.