Zazdroszczę tym, którzy potrafią oglądać film i przymykać oko na absurdalne zachowanie bohaterów. Wychodzenie z maciupkim karabinkiem na kilkanaście ultra agresywnych stworów jest groteskowe.
Nie przesadzaj, nie kłuły aż tak bardzo te absurdaliki... mi się bardziej nie podobała ta PUTINOCO2CHINOFOBIA, choć nie tak natrętna jak obecne trendy na tym łez padole, ale sprytnie przemycona, że jakiś wulkan kiedyś..., ocieplenie... itp.. Nie ma co biadolić. Nie był taki zły. A te stworki głodne, kozackie... Nawet Ripley by się zdziwiła na ich widok :)
Taaaa, pomysł z kolcami zerżnięty wprost z MiB, ciekawe gdzie te stworki miały magazynki na te pociski. Absurd goni absurd.
Kaktusy też mają kolce, ale jakoś z tym filmem mnie się nie skojarzyły, a tym bardziej z MiB... Chodziło mi ich formę, z takimi obcymi się jeszcze nikt w filmach nie naparzał :)
Ja bym tu bardziej się czepiał kwesti podróży w czasie, przyczynowości, paradoksów itp. "Primer" to to nie był, raczej połączenie Starship Troopers ze Skrajem Jutra (mając na myśli obcych a nie świstaka) Ale i tak się go przyjemnie oglądało :) i co najważniejsze, dało się to oglądać bo nie wyprodukował tego Netflix
Dobry argument, nie zrobił tego netflix. Logika? Słaba. Fabuła? Naciągana. CGI? Ujdzie w tłumie. Ale mimo to wszystko dawno nie oglądałem tak dobrej produkcji na odmóżdżenie przy piwku. Z jednej strony śmiesznawy film z tanią fabułą i brakiem logiki, z drugiej brak bezsensownych wątków lgtbqnetflix (a wątek ocieplenia szło przełknąć, bo akurat logicznie się składało w całość). Doceniajmy takie filmy tak mało ich ostatnio [*]
Logika słaba? Fabuła naciagana? Chujowy sprzet wojskowy? Po co w ogóle ktoś wymyslił kino SF przecież to w ogole sensu nie ma, zwlaszcza pewien film w ktorym 2 grupy ludzi przez 9 filmow napiepsza sie kolorowymi dildo. Tam nic sie kupy nie trzyma logiki brak. Cgi nie ma. A aktorzy czytaja z kartek. Z kąd wy sie ku**a ludzie bierzecie? Kto was płodzi? Czy też wypełzliście z jakiejś rozmarznietej piwnicy? Gdyby internet istniał na takim poziomie jak teraz ale w 1972 roku to gwiezdne wojny skonczyly by się na drugiej części... A obcy bylby jedynym filmem z franczyzy. Wy nie ogladacie filmow tylko traktujecie poklatkowo z zadnym zainteresowaniem. Film byl logiczny nawet za bardzo, dobry temat nawet na trylogię. Gra aktorska mogla by być bardziej porywająca ale cóż... Zaden zolnierz wykonujacy obowiazki nie jest porywajacy. Po prostu jest bo tak mu karzą. CGI calkiem calkuem. Konspekt podróży w czasie - jak do teraz chyba najciekawiej opracowane wraz z oprawą graficzną mostu AR...ale jechanie po filmie i ocenianie czego nie umiecie oglądać ? Wstydźcie się jestescie po prostu brzydcy.
Szkoda Twojego czasu na kopanie się z koniem. Połowa (lub więcej) ludzi utyskujących tutaj na film marudzi, że coś nie było wyjaśnione, podczas gdy, de facto, było i to dość dobrze (np. wysyłanie ludzi po krótkim szkoleniu, czy reakcja senatora na pomysł wycieczki do Rosji).
Zastanawia mnie jedynie fakt, że jak ktoś ma oglądany film aż tak głęboko gdzieś, że idzie sobie w trakcie seansu np. zjeść kolację to chce mu się później jeszcze wejść na forum i pisać o nim głupoty.