Świetny film, zajebiste dialogi (Osama i tak cię zapierdoli :)), fenomenalna muzyka no i oczywiście genialny Borys Szyc! Polak jednak potrafi...
Moja ocena : 10/10
A jakie jest wasze subiektywne zdanie na temat tego fimu?
ty to chyba jesteś jakiś dziwny jak tobie ten kicz mógł się podobać? nierozumiem cię naprawde.
Zauważam coraz częściej, że ludzie krytykujący film, nie podają wcale argumentów. A wszyscy użytkownicy mi wmawiają, że forum nie jest zaśmiecone.
dialogi pierwsza klasa,
niesamowicie dopasowana muzyka,
nad postaciami można się ciągle zachwycać.
rozwaliła mnie na cząstki dykcja Doroty i zdanie "- Skąd to się zna moją ksywę? - Silny zaczyna się rozglądać podejrzliwie. Masłowska się gapi w klawisz".
profesjonalne sceny akcji.
ode mnie maksymalna ocena ; )
Zgadam się z Tobą. Mnie ten film zaskoczył. Rzeczywiście, produkcja może nie trafiać we wszyskie gusta ale chce zauważyć że w polskiej kinematografi (moim zdaniem) ktoś wkońcu zrobił coś nowego i oryginalnego. "Wojna.." jest świetna, nowatorska, świerza. Brakuje mi takiego szaleństwa w większości polskich filmów. Szyc jest genialny. Moim zdaniem ten film jest dla ludzi o szerokich poglądach i dystansie do rzeczywistości. Ja daje 9/10..:-P
nie zgadzam się bo takich filmów nie powinno się w ogóle kręcieć,kiedyś to były naprawde dobre filmy a teraz już nawet tego polacy nie potrafią zrobić.dialogi do bani!!!grali w tym filmie bardzo sztucznie.POPROSTU FILM DLA DEBILI!!!!!!!
To prawda ten film jest dość specyficzny nie trafia w każde gusta. Ale ludzie zazwyczaj doceniają eksperymenty filmowe, a takim jest ten film. Żeby zrozumieć ten film trzeba się mu przyjrzeć, a później przychodzi fascynacja i uwielbienie dla tego filmu.
Ale o gustach się nie dyskutuje i nie każdemu ten film się podoba.
Zgadzam się, film jest genialny!! dla mnie 9/10, oczywiście trzeba go rozumieć, to nie jest film dla 14 letnich łbów, dla których najlepszym filmem jaki życiu widzieli byli Szybcy i Wściekli albo Transformers.. :)
Najlepszy tekst w filmie? "Osama cie zajebie! Osama cie zapierdoli za robienie laski eurocwelom!!" haha, albo "Czy Kacper ćpa? -hmm.. nie"
Ja nie mam 14 lat i nie potrafie zrozumieć tego filmu.Jak dobrze myślę to pewnie ok 75% społeczeństwa nie potrafi go zrozumieć.Film na pewno nie jest produkcją komercyjną.Ma zapewne "głębie", której ja nie potrafię dostrzec.
Cały ten konflikt z ruskimi ukazany w filmie, nie przedstawia żadnego problemu, który byśmy mogli wynieść na dzień dzisiejszy.Owszem jeżeli film powstałby w czasach PRL to może jakąś lekcje z tego można by wynieść.A dzisiaj jedyny problem jaki mamy z ruskimi to chyba gaz.
Dałem ocene 5/10.Za niektóre śmieszny sceny, dialogi i ciekawą grę Szyca.Nie wiem czy Masłowska pomagała pisać scenariusz i czy to właśnie jej decyzją było to, że wystąpi w filmie, ale było jak dla mnie kompletnie niepotrzebne.
Dobry film brawurowa rola Szyca-wykapany dres. Sonia Bohosiewicz jej rola wprawiła mnie w osłupienie "babo-chłop demolka" myślałem, że Masłowska nie poradzi sobie z aktorstwem, a tu proszę zagrała samą siebie w sposób bezpretensjonalny powiedział bym nawet z wdziękiem :) pod względem technicznym nie ma się do czego przyczepić bardzo dobry montaż, muzyka, kostiumy moje odczucia to 7 naprawdę dobry film.
uważam podobnie !!, film naprawdę świetny.. Szyc Widać Jest Na prawdę
dobrym aktorem (gdyż nie jest prostą sprawą zagrać taką rolę... On ją
odegrał pierwszorzędnie), sam film daje do myślenia, Ci co mówią, że
"żenada", "tragedia", "co to za shit" itp... tylko oglądają, widzą to co
jest podane na tacy - nie zagłębiają się w sens, nie widzą tego co jest
ukryte !!, nie zwracając uwagi na tzw. "czytanie miedzy wierszami" !!. to
by było na tyle, co mam do powiedzenia !!
To wytłumacz mistrzu, co tam wyczytałeś między wierszami? Jakie głębokie znaczenie skrył ten film? Wszyscy piszą jakie to ochy i achy ma ten film w sobie, a tak naprawdę największym ochem jest to, że ktoś produkuje gniota na podstawie tak samo gniotowatej książki.
To co mnie ubawiło, to tekst "rap, taki, żeby było o tym, że żyjemy w getcie". Ten film wlasnie taki jest - jak rap ktory mowi ze zyjemy w getcie - tylko niektorzy lubia taki przekaz i sie z niego ciesza.
Dramat, dramatem ale ja tam się świetnie bawiłem. Prawdą jest że niektórym może nie przypaść do gustu moce głównego bohatera który potrafi rozpierdzielić cały tłum choć zakładam że to jest cała rzeczywistość z jego perspektywy bo jest dresikiem. Podobają mi się teksty w filmie czy akcje - kanarek rox xD i tu mówie: CH**! Nie wiem o czym jest ten film i g.... mnie to obchodzi bo tak czy owak doskonale się przy nim bawiłem.
No i jak zwykle masa krytyka i niezrozumienie.... szkoda, że część polskich widzów widzi tylko to co proste skojarzenia umysłu mówią...
Ten film nie miałbyć ciągiem przyczynowo skutkowych działań,nie ma tu liniowej fabuły z jasnym początkiem, rozwinięciem i końcem. To ubarwione i dobitnie ukazane pragnienia i emocje prostego człowieka (postać silnego). Popatrzcie na to głęęęęębiej...widzicie życie w biednej dzielnicy,biednego człowieka o subkulturalnym zarysie (jak wiadomo był dresem), który gubi się w jego sensie. Obok niego przewijają się postacie o równie trywialnym wizerunku i charakterze. Wszyscy dążą do niejasnych celów wśród naszej głupiej bezcelowej rzeczywistośći...zdrada,głupota,pieniądze,chciwość,chęć wybicia się ponad społeczeństwo,pogarda uczuciami,gniew...to właśnie te proste zachowania ukazuje film ale nie kazdy chce to dostrzec jak widze...Silny jest zagubiony, wbrew swojej prostackiej naturze nie rozumie celu...a koniec filmu uświadamia nam, że wszystko jest tylko chwilą... że to co nas otacza jest tylko zmieniającym się obrazem a emocje o których mowa odgrywają małe znaczenie pomimo że każdy człowiek jest nimi tak pochłonięty :) głupota ukazana w filmie jest w naszym życiu obecna na każdym kroku i przyćmiewa jego prawdziwy sens i wartości ;P z postaw bohaterów przebija świadomość "całkowitego powszechnego upadku wszystkiego";) cały film polega na grotesce i kiczu (tak samo jak niektore "sztywno" zagrane sceny)ale to jest zabieg, którzy przeprowadzili twórcy bo takie było ich zamierzenie a nie dlatego, że kilku wyrostków na filmwebie tak powiedziało. Polecam obejrzeć jeszce raz i skupić sie nie na tym co widzą oczy ale rozum i dusza ;D pozdrawiam
Chyba problem tkwi w tym, że nie wszyscy żyją w takim środowisku jak bohater i raczej nie uznają tego środowiska za inspirujące.
Silny (w sumie to co mi sie podobało, to to, że Szyc nieźle dał sobie rade. Patrząc jeszcze po Symetrii, można zauważyć podobieństwo jego bohaterów) jest zagubiony w swoim świecie ponieważ wie mało o życiu, może lepiej to określić życiem społecznym czy też socjalnym. Można to zaobserwować po jego zachowaniu.
Nie wiem w sumie dlaczego napisałeś "Silny jest zagubiony, wbrew swojej prostackiej naturze nie rozumie celu" - oczywiście, że nie rozumie - on jest czlowiekiem od ktorego nie wymaga sie myslenia! Tak naprawde to jego wlasna wina, ze nie rozumie celu - podejzewam ze nawet nigdy by mu przez mysl nie przyszlo, żeby o czymś takim pomyśleć. Liczy się przecież tylko kasa, dupy i honor. Tak naprawde przekaz tego filmu trafi do w większym stopniu do ludzi pokroju głównego bohatera.
Dalej twierdze, że jeśli chodzi o przekaz, to można się było postarać i inną drogą do niego dojść. Tutaj film jest jak ten rap Nataszy "żeby był o gettcie w którym żyjemy!" - bo wielu ludzi woli usłyszeć, jak jest źle i niedobrze a sami nic z tym nie robią poza użalaniem się.
Film oceniony na 4
A żeby nakarmić "krytyków" - mam 21 lat, więc nie jestem dziadem ktory nie rozumie.
Film godny polecenia :) Po tych wszystkich "polskich hitach" typu Testosteron , Lejdis ,Zamiana , nareszcie powstało coś warte zobaczenia. Dialogi wg. mnie fenomenalne , "wyjęte" z życia żadnego "kolorowania" i "napinania" rzeczywistości. Wcielenie się Szyca w "Silnego" chyba jedna z jego lepszych ról (nie skusze się na napisanie najlepszych bo , wszystkich filmów z nim nie widziałem),w sumie rola Naty , też mi przypadła do gustu , agresywna , nienormalna , uzależniona (?) a zarazem samotna (uczuciowo) (?) , dla mnie bomba. Oprawa dźwiękowa też niczego sobie , doskonale wplatająca się w klimat psychodelicznego życia.:) Jeżeli chodzi o sens , całokształt tego co chcieli przekazać w tym filmie , nie jestem pewien czy dobrze to zrozumiałem, więc się nie wypowiadam
Ocena 10/10
nawet tego wszystkiego nie czytałem poprostu chciałem napisać od siebie film wypas tylko trzeba czuć klimat nie będe tu wypisywał elokwentnych zdań typu dr. krytyk pierwszy wers wyjaśnia moje odczucia ;)