Nikt nie podejmie się zrobienia napisów do takiego gniota, po prostu szkoda czasu. Już po pierwszej scenie odechciało mi się oglądać :D

Ciekawie odkopałeś ten temat, ja styczność z tym filmem miałem wczoraj, na TV4 i żałowałem każdej minuty przy nim spędzonej. Po tytule myślałem, że to kolejna część Snajpera z Tomem Berengerem, bo też powstała w 2004 roku (3 część) a więcej informacji na kanale ciężko się było doszukać. Zasiadłem zaciekawiony, jest przesłuchanie, koleś puszcza dziwnie naciągane teksty, no wtedy dotarło, ze raczej to nie będzie snajper 3. Dziwiłem się i nadal się dziwię, jak można zrobić takiego gniota, z takimi środkami, a na pewno jakieś były. Scena w której kobietę szarpią żołnierze była kwintesencją, bo wyglądało to jak sztuczne pozbawione emocji trzepanie kapucyna, a nie próba zdarcia z niej ubrań. Długo nie wytrwałem, ale mogę przyznać, że gorszej gry aktorskiej nigdy nie widziałem.