Widziałem film na VHS. Z tego co kojarzę świat podzielony był bodaj na kilka korporacji.
Świat zachodu kontra Azjaci. A na samym końcu pojedynek wysłużonego robota bodaj wykopanego na pustyni z azjatyckim robotem skorpionem.
Tyle pamiętam bo niestety film widziałem jakieś 20 lat temu i mam nadzieje ze nie pomyliłem się co do jego opisu.
Z tego co pamiętam to się zgadza z tym co napisałeś.
Pamiętam jeszcze, że generalnie ludzkość wyniszczyła się bardzo w minionych wojnach i teraz konflikty rozstrzygane są poprzez starcia takich robotów. Nie jestem pewien, ale żółtek, który pilotował skorpiona, porwał go na hmm.. jego prezentacji. Z tego co pamiętam to był najnowszy robot chyba zachodu właśnie. Co do jego przeciwnika, to faktycznie wykopali go gdzieś na pustyni, bo ktoś tam w przeszłości go ukrył.