Dobrze wyczaili temat i rosnącą popularność serialu i postanowili wyciągnąć Amella na duży ekran! haha. Cieszę się, że dali mu szansę (choć napewno kierowali się tylko własnymi korzyściami), mam nadzieję, że faktycznie się popisał i zrobi mi film, bo tylko ze względu na niego zamierzam go obejrzeć ;) Czysta komercha zamiast faktycznie dobrej odświeżonej, oldschoolowej treści to nie jest coś co mnie pociąga (po obejrzeniu trailera do 1 części miałam nadzieję na coś więcej niż widowisko). Ale, może będzie ok, w końcu cuda się zdarzają..