Tym razem jest odwrotnie. Schrederr sobie jest ale w zasadzie go nie ma. Nie wiem czy jest chociaż jedna walka z jego udziałem.

hi hi hi mówisz masz ;)

nie no krang wykonany był idealnie ale jego wątek był tak płytki i do bólu przewidywalny że głowa boli a samego głownego zainteresowanego i tak ogólnie było mało- jak na lekarstwo x/

Ale Krang był z jajem :D, a sama jego walka rozwalała system.