Więcej nawiązań do kanonu począwszy od Caseya po Kranga. Już nie taki płytki i dwuwymiarowy jak film z 2014 roku co pokazuje wątek momentu w którym żółwie mają możliwość zmienienia się w ludzi i żyć wśród nich i związane z tym podziały wobec braci. Nadal epizodyczna rola Karai, ale już chociaż pozwolono jej do rąk chwycić Katanę. Mimo iż podobno twórcy nie zamierzają robić 3 części, to furtka została i jeżeli utrzyma ten sam klimat co dwójka z chęcią obejrzę, bo minął mi trochę niesmak po chałturze, jaką sobą reprezentowała część pierwsza.