Scena z kangurami była piękna. Coś genialnego! Do tego ta muzyczka, która idealnie pasuje do tej sceny. Doskonale to wyszło.
I jeszcze ten tekst zabójcy: "Latający kangur" :)
("Flying kangaroo") :)
Śmiech tego mordercy to mistrzostwo!! Ogólnie to jeden z najlepszych złoczyńców, jakich widziałem w horrorach. Naprawdę.
Świetne sceny wypadków samochodowych, eksplozji, a scena gdy tir spada ze wzgórza to majstersztyk.
Bardzo dobre krwawe sceny. W tym filmie cały czas coś ciekawego się dzieje. Fenomenalny horror, pod każdym względem doskonały.
Jak najbardziej polecam!