Nie wiem czy też tak mieliście ale ja widziałem w tym filmie dwa inne ;D Mianowicie kilka scen to sceny które od 10 roku życia mam przed oczami z filmu Pojedynek na Szosie :) scenarzysta musiał lubić ten film bo już w jedynce odrazu mi się skojarzyła scena kiedy dziewczyna krzyczała do auta ,, błagam cię szybciej .. błagam cię jedź '' i ujęcie na goniący ją pojazd oraz kilka thrillerowych dokładnie tych samych dźwięków jak w Pojedynku. W dwójeczce to już totalnie kopiowane sceny, scena wjazdu na serpentynę i widok ciągnącej pod górę Ciężarówki z tylnej szyby uciekającego w dodatku przegrzewał mu się pojazd i ta radość kiedy widział że cieżarówka nie może szybciej pod tą górę. Potem scena nad przepaścią i ujęcie jak stoi przy brzegu i nagle nadjeżdża truck prosto na niego, potem spada w przepaść, no i scena jak on się ucieszył gdy pomyślał że oprawca myślał że zginął kiedy spadł a on jednak przeżył.
Drugim filmem ale to tak już ogólnikowo sceny kiedy Mick stał w pobliżu tego chłopaka i patrzył na niego niczym John Ryder z autostopowicza, oprawca mierzył się wzrokiem z prześladowanym i ciągle podążał jego śladem zabijając po drodze wtrącających się ludzi.
Bardzo fajne i pozytywne wrażenia CI co oglądali Pojedynek powinni odrazu zauważyć że skądś kojarzą niektóre sceny. Obejrzę ten film jeszcze nie raz bo bardzo mi się podobał i może jeszcze czegoś się dopatrzę :) Polecam i Pozdrawiam
Miałem podobnie. Dodałbym jeszcze serię "Hostel", ale niestety nawet do podanego przeze mnie tytułu filmowi dużo brakowało. Oglądałem kiedyś część pierwszą, ale poza wk#rwiającym wieśniakiem mordercą niewiele pamiętam. Ta też na zapamiętanie nie zasługuje, bo jest wyraźnie tandetna. Film jest na miarę klasy B, gdzie takich tworów bez sensownej fabuły a z dużą brutalnością powstawało mnóstwo.