A moim zdaniem to nie jest takie głupie pytanie. Sama się nad tym zastanawiałam,bo tak na prawdę mało tam występuje. Jednak odgrywa kluczową rolę w tym filmie. Przedstawia większość mężczyzn, którzy nie umieją wspierać swoich żon w czymś ważnym dla nich. Kobiety są w stanie wytrzymać takie zachowanie, mężczyznom jest trudniej. W ogóle jej nie pomagał i sam się w to nie zaangażował.
Zgadzam sie z przedmowczynia. Na domiar zlego film pokazuje stereotypowa nauczycielke - samotna, bo wiecej czasu poswieca swojej pracy niz czemukolwiek/komukolwiek innemu. Jej mezowi sie wydawalo, ze jest na drugim miejscu, nie mogl tego zniesc i odszedl.