Tematyka jest oklepana mielismy Filmy z Sidney Poitier "Nauczyciel z przedmiescia" , Michelle Pfeiffer "Mlodzi Gniewni" , Matthew Perry "Triumf", James Belushi "The Principal",Tom Berenger "Substitute"
Zawsze przedstawialy problemy zwiazane z trudna mlodzieza i metodami trafienia do nich badz powstrzymania od czegos czego beda zalowac...
Freedom Writers jest oparty o prawdziwa historie pewnej nauczycielki ktora poswieca sie dla nauki takiej oto mlodziezy...
Film moze nie poruszy publiki oczekujacej HMmm czego ? Niewiem ciezko zgadywac...Badz co badz jesli podobaly wam sie filmy ktore powyzej wymienilem ten rowniez powinien przypasc wam do gustu.
Porywnywanie jest bezcelowe w przypadku "Freedom Writers" bo wiemy czego sie spodziewac mozemy spokojnie skoncentrowac sie na postaciach i grze aktorskiej.
Ogladajc Hilary Swank (za ktora nie przepadam) w roli nauczycielki misjonarki musialem sie przekonywac przez dobra 1h szczesliwie zostalem uratowany poprzez watek ktory jest wazny a bezposrednio zwiazany z HOLOCAUSTEM.Przyznam ze to bardzo mocno zrekompensowalo znoszenie HIlary na ekranie.
Inna sprawa ze bardzo mi sie podobalo jak jest ukazane jakimi tłukami okazuje sie byc amerykanskie spoleczenstwo :) ------> patrz mlodziez.
Koncowa scena ukazujaca prawdziwa nauczycielke polozyla mnie na ziemie i smialem sie dobre 3 minuty... Casting dał ciala ze glowa boli :)
Polecam osobom ktore lubia ogladac w jaki sposob mozna trafic do innych i przekazac im wiedze oraz tym ktorzy wiedza co to znaczy uwierzyc w siebie i nie poddawac sie....
SaLuT