Film jest bardzo przesłodzony i wyidealizowany a te nastolatki zachowywały się jak dzieci. Naciągana była scena kiedy owa młodzież była zdziwiona że w starszej klasie nie będzie uczyć ich "ukochana pani" i prosiły by z nimi została. Szkoda. Dawno nie widziałem Hilary Swank w filmie i tylko dla niej obejrzałem ten film. Dlatego dostaje to "dzieło" ode mnie 4 gwiazdki i to tylko za rolę Swank i próbę podjęcia problemu istniejącego w szkołach. Jedyną ciekawą sceną była przeprowadzona przez nauczycielkę gra w której na pytania młodzież podchodziła do lini i stawała twarzą w twarz. Dzięki temu była to próba przełamywania ich wzajemnej wrogość do siebie i uprzedzeń rasowych.
Szczerze nie polecam tego filmu.