Ciekawostką dla mnie była wizyta w Muzeum Szymona Wiesenthala. Nie wiedziałam wcześniej, że takie muzeum w ogóle jest w Stanach.
Polecam film z lat chyba 70-tych "Akta Odessy" z Johnen Voight'em, w ktorym pojawia sie postać Wiesenthal'a. Był to Żyd, który scigał po wojnie byłych ss-manów i miał ich kartotekę: dane dotyczące ich tożsamości w czasie wojny i po niej. Świetny film.