Początek jest dość oczywisty. Pani Gruwell(Swank) dostaje pracę w jednym z liceów, które wbrew pozorom było dość dobrze notowane, ale od kilku lat zeszło na psy. Jej początki w szkole były trudne, nikt jej nie słuchał, uczniowie ją trochę ignorowali, a do tego dyrektor i zastępca dyrektora uwzięli się na nią bo ona chciała się zaangażować, a tamta dwójka uważała, że nie ma sensu. Kurcze nie pamiętam za bardzo początku, ale nie był on jakiś WIELKI, raczej nie straciłaś kto wie ile

to zależy od jakiego momentu zaczełaś go oglądać.a tak poza tym na początku nic nie wskazywało na to że ten film będzie taki rewelacyjny.