Skąd oni wzięli tam Charlesa? (scena po napisach końcowych) Przecież on w X-men 3 dosłownie
został rozwalony na kawałki!
Chyba już wyczytałam... Wygląda na to, że Charles ma bliźniaka i przeniósł się do jego umysłu
Tak, zobaczyłam już to ;P
Hm... X-menów oglądałam już dosyć dawno i może dlatego nie kojarzę, że Charles miał jakiegoś bliźniaka :)
Szczerze to sam sie zdziwilem. Nie siedze az tak bardzo w tym klimacie ale do tej pory nie slyszalem aby mial rodzenstwo-jeszcze tak podobne do siebie bo nie sadze zeby swiadomoscia zmienil wyglad brata na taki sam jaki on mial.
No właśnie... Już nie mówiąc o tym, jakie to zmartwychwstanie jest naciągane ;P Ta scena jest tylko po to, żeby zrobić furtkę dla następnej części z Wolverinem
Wątpię, żeby powstała kolejna część Wolviego. Scenka po napisach to zapowiedź Days of Future Past. ;)
skoro przeniósł swój umysł do bliźniaka o którym wczesniej nigdy nie bylo mowy to dlaczego jeździ na wózku? przecież uraz kręgosłupa dotyczył tylko Xaviera a nie tez jego brata? cos pominałem?
Ze sceny z X-men 3 wynika,ze przeniosl sie do ciala kogos lezacego w lozku szpitalnym,ale to racej nie tlumaczy wozka. Hm... Szczerze mowiac nie za bardzo rozumiem,o co w tym wszystkim chodzi xD Myslalam,ze ktos slyszal cos o tym blizniaku... Jezeli nie,to pozostaje przy opinii,ze to niezwykle naciagane ;P
Tak czy inaczej powinni to chyba wyjasnic w kontynuacji