PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=792498}
4,9 40 193
oceny
4,9 10 1 40193
3,5 22
oceny krytyków
Wonder Woman 1984
powrót do forum filmu Wonder Woman 1984

Tak jak wyzej. Poszukuje tracku z miejsca gdy Diana opuszcza Steve'a i zaczyna latac. Znam ten track ale nie wiem jak sie nazywa. Dzieki i pozdro

ocenił(a) film na 6
Barricade18

Sunshine (Adagio in D Minor)

ocenił(a) film na 5
BNadobny

Dziekuje Ci serdecznie dobry czlowieku. Pozdrowienia dla całej rodzinki :)

ocenił(a) film na 6
Barricade18

Z miłą chęcią. Dziękuje i również pozdrawiam ;-)

BNadobny

Świetny jest ten kawałek, podobnie zresztą jak sam ten wspomniany film. I wiadomo, że często co pierwsze, to pierwsze i trochę może dziwnie usłyszeć podkład, który słyszało się już w innym filmie. Tak tutaj w tej podniebnej scenie świetnie pasował.

ocenił(a) film na 4
yuflov

Wybacz, ale jak dla mnie wykorzystanie tego genialnego soundtracku w tym filmie to profanacja. Zimmer mnie wqrwił :(

Magda_Auraxik

Ja bym powiedział tak (abstrahując od wcześniejszej opinii), że generalnie nie jestem za ponownym wykorzystaniem, gdyż spokojnie można było skomponować coś nowego - w miarę oryginalnego. Poza tym, to sięgnięcie po ten kawałek nie zmienia tego, że osobiście ciągle łącze go z "Sunshine" - ze sceną z tamtego filmu, która poza wszystkim była sceną lepszą - mega emocjonalną i sam ten utwór lepiej pasuje do niej.
Tak czy inaczej, choć jak najbardziej Cię rozumiem, to aż profanacją nie nazwałbym tego, a jedynie czymś trochę dziwnym i rzadko spotykanym (dużo tytułów widziałem i to dopiero trzecia sytuacja, że muzyka się powtarza). No ale wiadomo, że różne można mieć tu odczucia i na małe usprawiedliwienie tej sytuacji można by powiedzieć, że tamten film jest sprzed 13 lat, trochę czasu minęło, wiele osób mogło go nie widzieć i nie był to  jakiś najgłośniejszy tytuł kinowy.
pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
yuflov

W sumie to może i dobrze się stało, bo teraz więcej osób go usłyszy i może nawet sięgnie po oryginał. Moim zdaniem naprawdę warto, bo jest to fantastyczny soundtrack od pierwszego do ostatniego utworu. Ja go słucham niezmiennie co jakiś czas od wielu lat i nadal się zachwycam. Po prostu w tej scenie jakoś mi nie pasował, ale to pewnie dlatego, że tak ściśle kojarzę go z Sunshine. Więc masz rację - jeśli ta wersja go trochę bardziej spopularyzuje to tym lepiej :) Również pozdrawiam

Magda_Auraxik

oj ja go tak kilka lat temu słuchałem w kółko :) a sam ten film widziałem z 5-6 razy :D Muzyka naprawdę mega! zresztą świetna, jak i sam film. Wcześniej długo męczyłem równie dobrą ścieżkę z K-Paxa, potem z Interstellar, czy jedną z w ogóle lepszych, jakie wg mnie kiedykolwiek powstały do pewnego średnio znanego meksykańskiego filmu. Nie wiem, czy go może widziałaś: "Camino a marte" z 2017 (spolszczony u nas na "Droga na Marsa"). Jeśli tak, to musiała Cię chwycić za ucho :) a jak nie znasz, to przed Tobą 50 minut rewelacyjnej muzyki, którą gorąco Ci polecam :) podobnie, jak i sam film, któremu ta muzyka z jednej strony nadaje piękny charakter, a z drugiej idealnie go uzupełnia.
wiesz, wydaje mi się, że ogólnie nie ma zbyt dużo takich naprawdę świetnych soundtracków - takich stricte sama muza bez piosenek, bez tekstu. Poza tymi wymienionymi, to jeszcze np. z "Synchronicity" jest dobra i taka nie byle jaka. Jak polecisz coś, podobnie dobrego, z chęcią posłucham, gdyż nie wiem, jak masz, ale dla mnie muzyka w filmie jest ogromnie ważna i bardzo często sama fabuła może nie porywać, ale właśnie dzięki dobrej ścieżce film może bardzo zyskać.

ocenił(a) film na 4
yuflov

Z takich w podobnym klimacie, nazwijmy to elektroniczno-ambientowym to zdecydowanie polecam Clif Martinez - Solaris (2002), oraz trochę tak nietypowo, bo to nie film tylko gra Alexander Brandon - Unreal (1998) - muzyka przy której można odpłynąć w świat wyoraźni ;)

A tak ogólnie to jest dużo pięknych soundtracków. Z przykładowych to Dario Marianelli - Duma i uprzedzenie (2005), Abel Korzeniowski - Zwierzęta nocy (2016), Kenji Kawai - Dark Water (2002), James Newton Howard - Znaki (2002) gdyby nie ta muzyka to bym nie polubiła tego filmu, Tan Dun - Hero (2002) - imho lepszy od Przyczajonego tygrysa, Steven Price - Grawitacja (2013), Shigeru Umebayashi - Dom latających sztyletów (2004), Gareth Coker - Ori and the Blind Forest (2015) - gierka.

Jeśli chodzi o Hansa to preferuję Incepcję nad Interstellar, bo jest bardziej różnorodny moim zdaniem, a Interstellar bardziej monotemetyczny. A mój ulubiony Hansa to Ostatni samuraj (bo lubię takie wschodnie klimaty ;)

Sorki, że takie starocie Ci polecam, ale z nowościami jestem trochę na bakier, na szczęście muzyka jest ponadczasowa :)

Droga na Marsa jeszcze nie widziałam, (szczerze mówiąc pierwsze słyszę) ale skoro polecasz to na pewno się zapoznam, a Synchronicity Bena Lovetta (bo nie wiem, czy to o ten chodzi) znam i lubię :)

Magda_Auraxik

o kurcze, tak wiele ich wymieniłaś, że jestem pod wrażeniem! Sporo tego i to prawda, że z Incepcji lepsza, aczkolwiek jako sam film, to trochę bardziej lubię Interstellar (no ale to w innym kontekście). Natomiast z tego co polecasz, to większości nie znam :) a z tych znanych, to się zastanawiam, jaka to tam muzyka była w Grawitacji, gdyż widziałem ją kilka razy, ale ścieżka nie utkwiła mi w pamięci.
Znaki... hmm.... to tam jakaś muzyka jest? :D ale to może przez to, że ten film trochę nużący. Ale te inne tytuły, to faktycznie straszne starocie, sprzed 7 czy aż 8 lat, to nie wiem, czy ja już byłem wtedy na świecie ;)
"Synchronicity" to jest właśnie to to, a "Droga na Marsa" powinna Ci się spodobać :)
Dzięki Magdo za te tytuły i wszystkie je przesłucham! i ciekawi mnie, czy coś z tego bardziej wpadnie w ucho :) pozdrawiam i przepraszam, że dopiero teraz odpisuję (byłem trochę zalatany).

ocenił(a) film na 4
yuflov

Za Grawitację Steven Price dostał oskara (choć dla mnie oskary nie są żadnym wyznacznikiem aczkolwiek warto wiedzieć, że akademia doceniła go za tę ścieżkę). Znaki z kolei to partytura, która ma status prawie już kultowy, przynajmniej w kręgach wielbicieli tego kompozytora i filmów Nighta Shymalana :)

To miłego słuchania i jeśli chcesz to kiedyś napisz, czy coś Ci się spodobało czy to z tych moich poleconych czy innych :)

Magda_Auraxik

Dzięki :) Na pewno podzielę się z Tobą wrażeniami, nawet jeśli wszystkie te ścieżki okażą się "niesłuchalne" ;) bo co do niektórych mam obawy :D No ale zobaczymy. Może uszy nie będą aż tak bardzo krwawić ;)
miłego wieczoru :)

ocenił(a) film na 3
Magda_Auraxik

Ścieżka dźwiękowa w "Grawitacji" była świetna! Polecam jeszcze mniej znane z "The Divide" lub "Ink" :)

ocenił(a) film na 4
sundayborn

Dzięki, Ink już znam, kiedyś słuchałam :) The Divide posłucham jak obejrzę film, a z takich może mniej znanych to jeszcze David Wingo - Midnight Special (2016) było całkiem fajne.

ocenił(a) film na 3
Magda_Auraxik

Tak! "Midnight Special" miało fajną ścieżkę dźwiękową!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones