PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=345957}
6,6 191 815
ocen
6,6 10 1 191815
5,4 32
oceny krytyków
World War Z
powrót do forum filmu World War Z

AntyLogika

ocenił(a) film na 3

Stężenie scen, czy wątków które były idiotyczne, nielogiczne, fałszywe, głupie w tym filmie przekroczyła chyba wszelkie limity. Póki pamiętam:

1. Zombie nie atakują rannych/chorych, a świat dowiaduje się o tym dopiero od głównego bohatera. Przecież ludzie spostrzegli by to przy pierwszym zaatakowanym szpitalu!

2. Scena z samolotem (chyba ulubiona). Dwie osoby przeżywają katastrofę lotniczą (WTF?), gościu z przedziurawionym brzuchem wstaje jakby nigdy nic (WTFx2), pomaga mu laska z ręką, którą amputowano jej jednym machnięciem noża (WTFx3), co więcej samolot rozbija się tuż obok miejsca do którego zmierzał (WTFx4), a wyżej wymienieni wybierają się na spacerek i bez problemu trafiają do celu, mimo że nawet nie wiedzą gdzie są (WTF COMBO!). Uroczo.

3. Wojsko i policja nie umie poradzić sobie z zombiakami. Jak to jest, że na normalnym polu bitwy wojsko potrafi stawić czoła przeciwnikowi, uzbrojonemu z nowoczesną broń, a w filmie nie umieją poradzić sobie z bandą zidiociałych ćwierćmózgów. Do tego gdzie były czołgi?

4. Zabicie prezydenta. Mocno naciągane. W rzeczywistości przy tego typu alarmowe sytuacji prezydent po 5 minutach bezpiecznie siedziałby w bunkrze.

5. Nienaturalne zachowanie ludzi. Np. Małego murzynka z początku filmy, który zaraz po stracie rodziców prowadził normalną rozmowę + nie wiadomo jak uciekł.

6. Los świata w rękach doktora Nie wiem jak używać broni i emerytowanego działacza ONZ. Genialne!

7. Scena z pepsi...

Było by więcej, ale nie chce mi się tracić więcej czasu na szukanie w pamięci, zresztą i tak pewnie dla większości tl;dr. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
Raven1910

Dodałbym jeszcze to, że w tej bazie amerykańskiej w Korei tankowali samolot przez może minutę, góra dwie i już wystarczyło paliwa na lot do Izraela zakładając, że tego typu samoloty mają w ogóle taki zasięg, nie wiem nie znam się, ale ze wschodniego wybrzeża do Korei to musi być strasznie daleko, pół świata.

ocenił(a) film na 5
Raven1910

Film średni.
Kolejna papka o zombie tak jak nagminnie od jakiegoś czasu mamy papki filmów o opętaniach i demonach.
Demony tu demony tam, tu zła lalka tam złe dziecko... eh...
Dalej jakoś nie uważam za fenomen biegających zombie. Może przez Residen Evil, może przez filmy Lucio Fulci i Romero. hmm no nie pasuje mi zombiak popiep.rzający jak sprinter do smacznego celu.
Chociaż scena gdy włazili na mur robiąc sami z siebie "drabinę" była całkiem fajna hehe.
5 ode mnie. średniak.

ocenił(a) film na 6
Raven1910

Punkty 2 i 4 - też na to zwróciłam uwagę. Mogę przyjąć, że wypadek samolotowy przeżyły dwie osoby (pewnie się to zdarza). Niemniej wydaje mi się mało prawdopodobne, aby Brad z koleżanką nie zostali wyssani jak pozostali pasażerowie przy tak rozległych zniszczeniach samolotu po wybuchu granatu. Nie mam też pojęcia jakim cudem tak szybko i bezproblemowo dotarli do punktu docelowego. Nie mieli map, ludzi po drodze raczej nie spotykali a zombie w tym względzie pomocne zapewne nie były.
Punk 4, czyli śmierć prezydenta - ten wątek też wydaje mi się mocno naciągany. Jak tylko coś się dzieje niedobrego zaraz go pakują do jakiegoś bunkra albo Air Force 1. Do tego jeszcze zginął wiceprezydent. I na dodatek obywatele nic nie wiedzą. I tu kolejna rzecz: brak wiedzy i przepływu informacji. Brad dowiaduje się w Korei Płd. od agenta CIA, że Izrael zbudował potężny mur. Media nie donosiły, że był budowany? A pod nim kłębią się tysiące zombie. Ludzie nie mają pojęcia o ich atakach. Dziwne, bo wiadomo, ze media rozdmuchują każda sensacyjną informację, a chodzące trupy niewątpliwie do niej należą. Poza tym jest internet, świadkowie zapewne kręciliby filmiki z zombie i wrzucali do sieci. Jest niby wątek wścieklizny, ale szybko powinno wyjść na jaw, że to propagandowa ściema. I jeszcze Brad pędzący samochodem ulicą, na której wcześniej był korek. Można założyć, że ciężarówka utorowała mu drogę, ale i tak mnie to zdziwiło.
Pomimo niedociągnięć film mi się nawet podobał - nie pierwszy to obraz, w którym pewne wątki wydają się nielogiczne i naciągane (pomijam ten drobny fakt, że same chodzące trupy to fantazja).

ocenił(a) film na 8
Raven1910

Etam..... czepiasz się niepotrzebnie. Ja też zauważyłem kilka błędów i niedorzeczności typu : przełożony prosi Gerrego by pomógł w walce z wirusem i dostaje odpowiedź że nie pomoże bo nie zostawi swojej rodziny . I też można się do tego przyczepić bo wiadomo że jak nie pokonają wirusa to i tak wszystkich wcześniej czy później czeka zagłada. Albo inna scena. Zombi atakują mury Jerozolimy a pilnujący żołnierze nic nie zauważają co więcej niebo patroluje kilka helikopterów i też nic nie widzą choć to biały dzień. Dla jeszcz bardziej dociekliwych scena z odcięiem ręki tej dziewczyny. Została ugyziona przez zombi i Gerry po kilku sekundach odciął jej rękę nie dopuszczając do zakażenia. Bardzo w to wątpię, wprawdzie nie jestem lekarzem :) ale przypuszczam że te kilka sekund wystarczyłoby wirus zainfekował ciało. I tak można wymyślać , przypuszczać bez końca.
Grunt że film się fajnie ogląda małe wpadki nie przeszkadzają . :)

ocenił(a) film na 5
Raven1910

Jest to film dla ograniczonych z IQ niewiele większym od zombie i głównych bohaterów występujacych w tym filmie :)

ocenił(a) film na 5
Raven1910

I wlasnie tego typu sceny zanizaja poziom i ocene filmu.
Mnie sie rzucilo w oczy, jak Pitt przybywa do bazy wojskowej, gdzie wszyscy pracuja na 100-krotnie wiekszych obrotach i nagle wchodzi
do sali jakis pseudo-general i wszyscy rzucaja to czym aktualnie sie zajmuja (pewnie ratowaniem swiata, ale co tam... :D) wstaja i salutuja mu. I tego typu scen bylo wiecej, juz nie mowiac o tym, ze wszyscy narazaja zycie, aby uratowac glownego bohatera ''A co tam, nie mam pojecia kim jest, ale ryzykujmy naszym zyciem, dajmy mu pilota, dajmy mu czego zapragnie...''. Jak tu ktos juz wyzej wspomnial - przeplyw informacji na poziomie sredniowiecznym itd.

ocenił(a) film na 6
Raven1910

Jako że jest to film o inwazji Zombie co już jest dalekie od logiki nie czepiam sie jakoś tych nieścisłosci ale scena z samolotem to już lekka żenada nawrt jak na bajke o zombiakach. Rzucaja ranatem rozrywa pół samolotu, ale oni spokojniutko dają radę zapiąć się w pasy i lecieć, no nie wiem czy to w takiej sytuacji nie zabiło by ich jakieś ciśnienie czy coś nie znam sie ale dziwne. Poza tym powinno powyrywac krzesła itp ale nie wyrwało wszystko i wszysgkich poza nimi :D. Po czym budzą się na środku zdupia wstają jakby nigdy nic, i piechotką dochodzą do tego czegoś z chorobami :D.

ocenił(a) film na 7
Raven1910

Jak można szukać w horrorze o zombie czegoś mądrego to nie dramat,kryminał czy obyczaj tylko rozrywka z efektami specjalnymi jak prawie wszystko co teraz się kręci.Ja jak mam ochotę na sensowny film to szukam filmu z innej kategorii

ocenił(a) film na 7
Raven1910

A co sądzisz o szklanej pułapce bo to dopiero nie logiczny film gdzie Bruce Willis trzyma się myśliwca jak dziecko konika na biegunach i tysiąc innych absurdów...

ocenił(a) film na 8
Raven1910

A mnie się podoba - jest szybki, trzyma w napięciu. Bohaterowie są w porządku - zwykli ludzie, a nie jakieś superherosy i jednak zombie można pokonać dzięki myśleniu, a nie dzięki nieokreślonej ilości użytej broni. Jest tu sporo absurdów? Pewnie! Dziwne, że Pitt zawsze przeżywa? Niekoniecznie, skoro ludzie go ochraniający wiedzieli, że mają go bronić za wszelką cenę. Czepianie się detali to chyba próba zwrócenia na siebie uwagi, bo drobne, nieistotne szczegóły nie wpływają na fakt, że film się świetnie ogląda. Co do Twojego pierwszego punktu to zauważ, że nie miałby kto czegokolwiek obserwować w zaatakowanych szpitalach, bo większość byłaby tam zakażona - naprawdę sądzisz, że w szpitalach leżą tylko ludzie chorzy na H1N1, SARS, HIV itp.? Co do czołgów, to czy naprawdę uważasz, że w każdym mieście policja gwardia narodowa ma na stanie tysiące czołgów??? A co do przeżycia akurat dwójki bohaterów katastrofy samolotu - większość zombie została wyssana przed rozbiciem samolotu, a ta dwójka akurat była przypięta pasami na fotelach oddalonych nieco od dziury. Jest to możliwe, poczytaj trochę o katastrofach samolotów albo obejrzyj chociaż "Alive. Dramat w Andach" (oparty na faktach, żeby nie było, że też fikcja). Zresztą, c powiesz na Japończyka, który przeżył wybuch w Hiroszimie, uciekł do Nagasaki i tam przeżył drugi wybuch? Nie mały murzynek, tylko Latynos, i jeśli nie zauważyłeś, to ten chłopak akurat z nikim nie rozmawiał, nie cieszył się, ani nic z tych rzeczy. Uśmiechnął się dopiero w końcowej scenie, kiedy Gerry wraca. No i na koniec, a kto ma zbadać wirusa, jak nie lekarz? Co, Steven Seagal czy Chuck Norris??? A scena z pepsi... Ja zawsze miałam wrażenie, że chodzi o odciągnięcie zombie od drzwi prowadzących do "zdrowej" części ośrodka WHO, żeby nie weszły i nie zaatakowały tamtych ludzi. No ale moja logika najwyraźniej działa inaczej niż Twoja... albo ja po prostu się nie czepiam :-)

ocenił(a) film na 8
Raven1910

1. Zombie nie atakują rannych/chorych, a świat dowiaduje się o tym dopiero od głównego bohatera. Przecież ludzie spostrzegli by to przy pierwszym zaatakowanym szpitalu!

- Dokładnie w filmie nie jest powiedziane jaka była dynamika zdarzeń. Czy trwało to tydzień, miesiąc czy kilka miesięcy. Jeśli by założyć, że pierwsze zarażenia na świecie były na miesiąc przed pierwszą sceną w filmie nie jest to nielogiczne. WHO jak cała reszta UE, ONZ itd jest zbiurokratyzowana i jeszcze w obliczu paniki mogli by nie zobaczyć. Jest to możliwe i prawdopodobne w 40%

2. Scena z samolotem (chyba ulubiona). Dwie osoby przeżywają katastrofę lotniczą (WTF?), gościu z przedziurawionym brzuchem wstaje jakby nigdy nic (WTFx2), pomaga mu laska z ręką, którą amputowano jej jednym machnięciem noża (WTFx3), co więcej samolot rozbija się tuż obok miejsca do którego zmierzał (WTFx4), a wyżej wymienieni wybierają się na spacerek i bez problemu trafiają do celu, mimo że nawet nie wiedzą gdzie są (WTF COMBO!). Uroczo.

- to też nie jest niemożliwe i nielogiczne. Wystarczy obejrzeć film Sztanga i Cash, posłuchać różnych historii z obozów koncentracyjnych, poczytać różne książki żeby zobaczyć, że rzeczy czasami się tak dzieją, że nie można w to uwierzyć. Osoba wierząca powie, że to ręka Boga...

3. Wojsko i policja nie umie poradzić sobie z zombiakami. Jak to jest, że na normalnym polu bitwy wojsko potrafi stawić czoła przeciwnikowi, uzbrojonemu z nowoczesną broń, a w filmie nie umieją poradzić sobie z bandą zidiociałych ćwierćmózgów. Do tego gdzie były czołgi?

- WTF ? Człowieku co ty pitolisz ??? Ataki zombiaków można porównać do ataków terrorystów. Zobacz sobie jak CZOŁGAMI potrafią sobie poradzić państwa podczas zamachów w Paryżu, Brukseli, Londynie itd. A teraz pomyśl, że terroryści umieją zarażać inne osoby i raptem takich osób nie jest kilkanaście lub kilka (najwięcej było w Paryż 3) tylko TYSIĄCE ! Pewnie, że można by było sobie poradzić niszcząc razem z zombiakami 3/4 planety bombardując WSZYSTKO, ale nawet wtedy na 100% nie było by pewne czy nikt się nie przedostanie do stref wolnych. Było to pokazane w 28 tygodni później.

4. Zabicie prezydenta. Mocno naciągane. W rzeczywistości przy tego typu alarmowe sytuacji prezydent po 5 minutach bezpiecznie siedziałby w bunkrze.

- to jedyne co mogę się zgodzić. Natychmiast AIR FORCE ONE i raczej by go uratowali, ale akurat to nie ma specjalnego wpływu na film bo to jest tło

5. Nienaturalne zachowanie ludzi. Np. Małego murzynka z początku filmy, który zaraz po stracie rodziców prowadził normalną rozmowę + nie wiadomo jak uciekł.

- A jaką miał prowadzić rozmowę ? Zaproponował jedzenie. to jest właśnie MEGA psychologiczne. Ludzie najczęściej w 1 tygodniu czy miesiącu "końca świata" zachowali by jeszcze automatyzmy i zachowania normalne. Jak by to było po roku to ok, ale tak szybko zachowują się jeszcze normalnie

6. Los świata w rękach doktora Nie wiem jak używać broni i emerytowanego działacza ONZ. Genialne!

- czasami tak bywa, że ktoś na coś może wpaść co uratuje świat.

7. Scena z pepsi...

- nie rozumiem...

Mnie się film bardzo podobał. Obejrzałem go parę lat temu i wczoraj jeszcze raz i bardziej mi się podoba za 2 razem. Przyzwoite, dobre, wciągające kino, które się klei. Trzyma w napięciu. Duży plus za różne rejony świata. To jedyny film o zombie, który pokazuje wiele kontynentów i zagrożenie globalne. POLECAM

ocenił(a) film na 1
hubio

Jest tam scena gdzie gość przez przypadek strzela sobie w głowę i się zabija, lol i zlatują się zombiaki bo strzał był głośny...
A przed tą sceną wylądowali samolotem. Sceny lądowania niema oczywiście, poprostu się tam pojawiają z samolotem na ziemi.

Jest dużo absurdów, jak np. Lekarka w laboratorium mówi, że infekowanie zombie chorobami nic nie da, bo do rozwoju wirusa potrzebny jest żywy nosiciel. Wiec czemu, zombiaki nie atakują chorych? Przecież po ataku i przemianie nosiciel nie żyje, więc jakie ma znaczenie czy ma w sobie patogeny. Niema nogi, nie atakujemy... bo jesteśmy bardzo inteligentnymi zombiakami i beznogi kompan będzie nas opóźniał w przemyślanym ataku na ludzkość... xD

Widać jak się zachowują zombie w tym filmie, pogryźć wszystkich niezainfekowanych, żadnego myślenia.

I ta kategoria wiekowa od 13 lat...
Jest jeszcze wersja UNRATED od 18 lat, ale nie usuwa absurdów xD

ocenił(a) film na 8
martin_freeman

1. Nie wiemy ile czasu upłynęło od lądowania, może przeczekali, a może reagują tylko na strzały... To film s-f więc naprawdę można w ramach logiki, w ramach tej konwencji wiele rzeczy uznać... Gorzej jak jest film sensacyjny w którym nic się nie klei np setki filmów akcji gdzie goście robią sobie rozpierduchę na całego i nie zjawia się żaden patrol policji - jak by żyli w innym świecie..

2. Tu się akurat też nie zgodzę. Jak założymy, że zombiaki działają instynktownie i stają się takimi "zwierzętami" co jest bardzo prawdopodobne to w świecie zwierząt bardzo często zwierzęta rozróżniają chore jednostki i takich nie ruszają tak samo jak większość nie żywi się padliną... Do tego nie trzeba mieć inteligencji...

ocenił(a) film na 1
hubio

1.W wersji reżyserskiej scena lądowania jest, co dodaje większego absurdu
2.Zwierzęta nie żywią się padliną bo mogą zachorować i umrzeć, a zombiaki nie mogą zachorować (co jest powiedziane w filmie) bo nie żyją, poza tym w tym filmie zombie nie jedzą nikogo tylko gryzą(zarażają) i biegną dalej.

Nie atakują chorych, żeby przetrwać, ale skok na główkę z muru w Jerozolimie, czy przebicie się głową przez szybę do samochodu to już OK.

Ale najlepsza jest scena gdzie Brad Pit mówi, że zombie nie atakują ludzi z wadami, inwalidów czy np tego żołnierza z metalową wstawką w nodze.
(w Jerozolimie jest scena gdzie omijają wychudzonego chłopca, nie wiem jak zombie określają za niskie BMI, ale OK) A obok Brada stoi ta laska której uciął rękę i co? Nic, nikt nie załapał a było tam jeszcze 3 doktorków, że ona nie mając ręki nie powinna być atakowana przez zombie, mało tego, mają zombie na smyczy, mogli sprawdzić tą teorie, ale po co, idąc dalej, ta laska też nie załapała że nie powinna być atakowana i skrada się razem z Bradem. Wiesz jak absurdalnie to wygląda?

ZOMBIE NIE ATAKOWAŁY GOŚCIA Z METALOWĄ WSTAWKĄ W NODZE, ALKOHOLIKA, CHUDEGO CHŁOPCA, STAREGO DZIADKA

A DZIEWCZYNA NIE MIAŁA RĘKI I SIĘ SKRADAŁA

Doktorek w CDC dostał próbki krwi żeby oddzielić patogen wirusa który zamieniał ludzi w zombie w 8 sekund, był ubrany w biały fartuch i gumowe rękawiczki i był zamknięty z kolegą i obserwowany przez kamery i CAŁE SKRZYDŁO B SIĘ ZARAZIŁO.... w Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom

ocenił(a) film na 8
martin_freeman

Przemieściłeś się w kapsule czasu z przeszłości 3 lata na przód ? :) Bo dyskutowaliśmy 3 lata temu, a teraz raptem po 3 latach odpisałeś.... Hahahaha :) Sorry, ale film oglądałem 3 lata temu więc się odniosę jak znów obejrzę... A jak naprawdę w ciąż tkwisz w przeszłości 3 lata temu to radzę kupić BTC no i szykuj się, że w marcu 2020 wybuchnie rzeczywiście na świecie wielka, globalna pandemia wirusa, na dzień dzisiejszy bez zombie, ale na początku jeździła policja po miastach i wypędzała ludzi do domów, a przemieszczanie było ograniczone... Pozdrowienia z przyszłości @martin_freeman :)

Raven1910

Film mega słaby, pomijając juz wszystkie głupoty to poprostu wykonanie nędzne. Film jakby mocno zdzierał z angielskiego "28 Days later", który wg. mnie był bardzo dobry, dużo lepiej zrobiony. Drugi film jaki mi się wmieszał to "Jestem Legendą" który był beznadziejny zarówno fabularnie jak i jeśli chodzi o wykonanie. Niestety motywy zaciągnięte z "28 days later" zostały zrobione nieudolnie, natomiast te z" jestem legendą" równie beznadziejnie co pierwowzór więc można by rzecz bardzo dobrze zerżnięte. Naprawdę nienawidzę zombie biegających niczym gepard, skaczących niczym gazela oraz wrzeszczących niczym tygrys bengalski podczas godów. Obejrzałem ten film wczoraj w TV po raz drugi mając nadzieję, że może zmienie zdanie ale myliłem się. Scenariusz nie jest zły poprostu wykonanie i potraktowanie tematu zombie zupełnie mi nie leży.

ocenił(a) film na 8
Raven1910

trochę tego było. Scena gdzie ludzie gromadzą się w jakieś twierdzy otoczonej wysokim murem. Na zewnątrz masa zombie, w powietrzu śmigłowce latają- mega hałas, az tu nagle jedna z kobiet zaczyna śpiewać co powoduję ze zombie zaczynają się wdrapywać na mury.

Raven1910

A ja mam ubaw po pachy, gdy ktoś oglądając filmy o zombie, wilkołakach i wampirach, oczekuje logiki.

ocenił(a) film na 5
Pawcio_filmaniak

Też mam ubaw ale ten film był wyjątkowo słaby. Żadnego ciekawego motywu w tym filmie skakali między scenami jakby zmieniali rękawiczki, w zasadzie jego misja mogła by się nazywać random wyprawa albo misja niespodzianka. Ludzie w tym filmie też byli cholernie marnymi obserwatorami, wystarczyłoby ogarnąć monitoring by sprawdzić że są ludzie którzy są ignorowani przez zombie i ci ludzie muszą być w jakiś sposób wyjątkowi.

Ten film to po prostu gruba bzdura bo cel odporności lub kamuflarzu nie powinien być taki oczywisty a przez to że jest to pozostaje niesmak.

No i brak jakiej kolwiek chemii aktorskiej czegokolwiek w tym filmie, kurdę Izombie świetnie się oglądało a to po prostu kolejna rzecz do której nie wrócę a odchaczyłem do obejrzenia na Netflixie.

Raven1910

Jeśli chodzi o punkty 1, 3,4,6 to było tu już dużo odpowiedzi, z którymi się zgadzam więc pomijam.

Punkt 2. Scena z samolotem (chyba ulubiona). Dwie osoby przeżywają katastrofę lotniczą (WTF?), gościu z przedziurawionym brzuchem wstaje jakby nigdy nic (WTFx2), pomaga mu laska z ręką, którą amputowano jej jednym machnięciem noża (WTFx3), co więcej samolot rozbija się tuż obok miejsca do którego zmierzał (WTFx4), a wyżej wymienieni wybierają się na spacerek i bez problemu trafiają do celu, mimo że nawet nie wiedzą gdzie są (WTF COMBO!). Uroczo.

W filmach akcji (a ten jest bardziej filmem akcji niż horrorem) nie takie rzeczy się zdarzały. Co do amputacji to opaska uciskowa stosowana była na polach walki od wieków, więc nie jest to aż tak absurdalne. Jeśli chodzi o katastrofę to miała ona miejsce tuż po tym, gdy pilot ogłosił lądowanie w Cardiff (miejscu, w którym znajdowała się siedziba instytutu badań, do którego zmierzali).

Punkt 5. 5. Nienaturalne zachowanie ludzi. Np. Małego murzynka z początku filmy, który zaraz po stracie rodziców prowadził normalną rozmowę + nie wiadomo jak uciekł.

Po pierwsze to nie był "mały murzynek", tylko Latynos. Po drugie - to akurat jest naturalne zachowanie. W sytuacjach wysoko stresujących działa adrenalina i instynkt przetrwania. Na konfrontację z traumą przychodzi czas dopiero wtedy, gdy stres opada i dana osoba zdaje sobie sprawę z tego co się wydarzyło. Nie bez kozery mówi się o stresie POurazowym, a nie PODCZASurazowym.

Punkt 7. Scena z pepsi...

Bohater, który był już "niewidoczny" dla Zombie chciał odciągnąć ich od drzwi do głównej części Instytutu, przy których znaleźli się chwilę wcześniej w trakcie pościgu za jego towarzyszami. Dzięki temu skupił ich uwagę na hałasie i mógł wejść do sekcji A bez narażania innych na atak. To, że akurat wykorzystano pepsi może mieć znaczenie marketingowe.

ocenił(a) film na 7
Raven1910

Co masz do sceny z pepsi? To było przemyślane. Narobił hałasu by odgonić nieumarłych od wyjścia.

ocenił(a) film na 8
Raven1910

Masz bardzo śmieszne spostrzeżenia, których jednak nie warto komentować. Jeśli nie wiesz co to jest skrót myślowy to i nie doszukasz się skrótów w fabule ponieważ nie każdy wątek w filmie można ciągnąć by miał on do 2 godzin czas trwania. Masę z twoich słów krytyki można podważyć bo wyraźnie są bardzo nie przemyślane. Pytasz jak ktoś nie widział, że chorych w szpitalu nikt nie atakował? proste bo jeśli wszyscy w koło zostali zarażeni to kto miałby to wiedzieć, prócz samych chorych. Można ciągnąć punkt po punkcie ale zwyczajnie szkoda mi na to czasu.

Raven1910

Raven ty nawet nie wiesz co znaczy pojęcie logika.

2. To ze ktoś tam przeżył wypadek lotniczy nie jest kwestią logiki a prawdopodobieństwa.
Jest niewielkie, ale jednak jest. Biorąc tą logikę (tutaj poprawne jej zastosowanie), że mało prawdopodobne zdarzenia nie powinny być przedstawiony w filmie, odmawiasz fabuły przynajmniej połowie filmów hollywood.

1. To, że dowiadują się od głównego bohatera o tym, że śmiertelna choroba może maskować, uważam za jak najbardziej prawdopodobne. W sytuacji takiej jak ta przedstawiona w scenach w Jerozolimie, nikt nie ma czasu ratować szpitali. Wojsko skupia się na rozwiązaniach siłowych. Wówczas tylko grupki eksperckie są w stanie wyciągnąć wnioski z takich obserwacji.

3. Obejrzyj sobie jeszcze raz sceny z Jerozolimy. Żadna armia nie poradziła by sobie z takim naporem zombiaków. Jedynie można mieć uwagę do tego, że przemiana w zombie następuje natychmiast, w wyniku czego całe miasto zostało zarażone w przeciągu kilku minut. Z wszystkich filmów o Zombie tylko w resident evil zostali przedstawieni w podobnie agresywny sposób.

6. No a w jakich rękach miałby być? W dzisiejszych czasach pewnie byc to ktoś czarny, upośledzony z LGBT+/-. Nie rozumiem tej uwagi. Rambo, Comando itd, to wszystko było w latach 80, teraz za ratowanie świata odpowiadają właśnie doktor i emeryt.

4. Początek filmu, pierwsza scena z ulicy. Nie sadze aby prezydent był w stanie schować się do bunkra na czas. W tego typu przedstawionej zarazie przeżyliby ci nie co mają bunkier ale ci co mieli szczęście być w odpowiednim miejscu


Film jest całkiem dobrze pomyślany. Ma słabe punkty, w niektóre trudno uwierzyć, no ale w końcu jest to film o zombiakach. Ale całościowo film się trzyma kupy. Gra aktorska bez fajerwerków, jednak bohaterom da się uwierzyć. Uważam, że jest to, po klasycznych filmach o zombie z lat 70, jedna z najlepszych produkcji tego typu. A na pewno zdecydowanie inna, przez co ciekawsza.

Raven1910

Witam. Wiem, że stary wątek ale akurat obejrzałem WWZ po raz 2-gi i zajrzalem na forum. Kieruje ta wypowiedz bardziej do ludzi ktorzy maja w zwyczaju doszukiwac się logiki w filmach s-f i tym podobnych. Wypisywanie które sceny są nielogiczne czy idiotyczne w tego typu filmach jest to niczym innym jak publiczne ogłoszenie się idiotą, no niestety. Podpowiem tylko, iż jest to fikcja (no chyba, że naprawde Zombie istnieja) wiec juz w zalozeniu jest raczej nie realna a sam film ma dostarczyc widzowi prosta rozrywke i moim zdaniem spelnia swoje zadanie. Ogolnie jesli ktos nie widzial jeszcze tego filmu to jak najbardziej polecam obejrzec i nie zwazac na jakies bledy logiczne bo nie jest to zaden film dokumentalny etc :)

krissu93

Publiczne ogłoszenie się idiotą jest wtedy, kiedy oglądasz filmy i nie rozumiesz co znaczy skrót sci-fi. Fantastyka NAUKOWA.

A tutaj taki miły cytacik wyjaśniający zasady kreacji świata w fantastyce naukowej

"termin określający literaturę (także film) fantastyczną, w której konstrukcję świata przedstawionego uzasadniają wyjaśnienia o charakterze naukowym lub przynajmniej mające pozory naukowości."

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/science-fiction;3973337.html

Świat wykreowany w filmach sci-fi MUSI mieć podłoże naukowe bo to wyznacznik gatunkowy:)

Miło mi idioto, jestem Gats.

Jeśli chcesz bym Ci jeszcze coś podpowiedział i wyjaśnił, jak interpretować filmy, które, oglądasz, to wal śmiało.

A logicznie podbudowany świat przedstawiony można zaprezentować nawet w filmie o... disco robaczkach chociażby - taki przykład.

Kwestia wysiłku intelektualnego twórców.

ocenił(a) film na 3
Raven1910

zgadzam sie w 100% i tez ocenilem na 3 gwiazdki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones