Ciekawe, bardzo dobre kino.
Sam pomysł dramatu jest bardzo ciekawy. Fabuła intryguje i "wciąga" widza. Brawa dla Steven'a Knight'a za napisanie niezłego scenariusza. Reżyseria jest dużym atutem filmu. David Cronenberg udowadnia tym obrazem, że jest utalentowanym twórcą, który potrafi kręcić oryginalne filmy, posiadające klimat typowy dla tego reżysera. Wielkim plusem jest także gra aktorska. Niezłe role Vincent'a Cassel'a, Naomi Watts i Jerzego Skolimowskiego. Jednak największe uznanie należy się Armin'owi Mueller-Stahl'owi oraz Viggo Mortensen'owi. Obaj zagrali koncertowo, szczególnie Mortensen zachwyca swoim kunsztem. Film ogląda się przyjemnie. Poszczególne sceny ukazane są bardzo realistycznie, co pozwala odbiorcy na wczucie się w fabułę i klimat "Eastern promises"
Świetna reżyseria i bardzo dobre aktorstwo świadczą o jakości obrazu Cronenberg'a. Warto poświęcić czas dla tego filmu.