Niestety nie powalił mnie wogóle. Temat żeby nie powiedzieć mocnych słów- poprostu słaby. Fakt mocne to kino, ale bez większego zachwytu i polotu. Niektórzy widzą w tym filmie jakąś głębsząotoczkę. Ja jej nie dostrzegłem. Ot kolejny film o twardych gangsterach, którzy żeby utrzymać się w biznesie zrobią dosłownie wszystko. Zabiją dziecko, zabiją kogoś z rodziny. Momentami wynudzałem się za bardzo, gdyż tego filmu nie przeżywa się w żaden sposób.
Świetny Mortensen na pocieszenie.
6/10