Dobre teksty
, no, i wróciłeś już, ale już taki straszny,że no masakra nie? Glut ci leciał i jacyś ludzie z dziećmi, a ty byłeś taaaaki napierdolony!!!!!!!!
Kangurek lecący z Australiii Piiiip Piiiiip
Panu alkoholu już nie sprzedajemy, jest pan pijjaaany
-ja pijany???? Ty hujuuuuu
-A jak Polska do NATO?
Upiłem się na to!
- A jak Polska do Unii?
Od razu na bani!!!
mi sie podobala scena jak adas siedzial z kumplami na tej lodzi i pili razem, i przyszedl jego syn jako Jezus i mowi do ojca, ze ma mature, ze mial mu pomoc i ze mial przy nim byc zawsze. a on na to, ze od jutra tylko musi skonczyc najpierw z kolegami, a jeden z jego kumpli (a.frycz): sory dżizus... jeszcze taka zarabista wymowa:)
"-ja pijany???? Ty chujuuuuu" ten text mnie najbardziej rozbawił jak powiedział go do tej kobitki która sprzedawała alkohol :D
"Jaką anie.. wydumałaś sobie Anie sranie w banie" - buuehehe tez dobre :D
film REWELACYJNY BARDZO ZYCIOWY
ludzie, ogarnijcie się, czy z każdego polskiego filmu musicie wyciągać tylko cytaciki durnowate
jeszcze można było to zrozumieć przy 'dniu świra', który był troszkę komediowy, jednak jeżeli oglądając 'wszyscy jesteśmy chrystusami' potraficie jedynie ożywić się jak ktoś powie "ty chuju", to żal mi was
Zas moralisto wrodzony podziwiam twoją wrażliwość i wnikliwą analizę problematyczną filmu. Pewnie nie wiesz, bo skąd że język w filmach Koterskiego to dodatkowy bohater, no ale po co ci to wiedzieć. Ot wulgaryzmy, przyporządkowane do jednej kategorii i koniec.... parodia
ty sobie jaja robisz? przeczytaj co cytowałeś w pierwszym poście... Nie potrafisz nawet "chuj" poprawnie napisać... Po za tym twoje argumenty wyglądają jakbyś je po pijaku pisał... a wszystko to po to, żeby założyć oddzielny temat gdzie będziesz się podniecał, że u koterskiego ktoś powiedział "ty chuju"... to jest dopiero żałosne
Kretyński sposób czepiania się jednego. Toniesz, więc chwytasz się tej brzytwy nieprawdaż? Nie wpisuj tautos znowu tych samych spostrzeżen. To się staje powoli nudne.
to do mnie miało być? bo chyba nie skomentowałeś niczego co napisałem... tylko standardowe odszczekiwanie filmwebowe
No to bez zmian, widzę. Może i dobrze. Porozmawiajmy lepiej o czymś konkretniejszym na przyszłość
U Koterskiego język to dodatkowy (komiczny) bohater, zgoda, ale trudno nie zgodzić się z krytykującym ten temat przedmówcą. Zaiste żałoste, że dla niektórych jedynym przesłaniem filmów Koterskiego (które w gruncie rzeczy nie są komediami) jest zbiór cytatów z językowymi kwiatkami. Poza tym już ich dobór w tym temacie o czymś świadczy.
żałośni to są tacy narzekacze którzy zawsze próbują coś komuś udowadniać
jak kogoś śmieszą te teksty i ma ochotę o tym napisać, to niech pisze
Czy ja coś komuś chcę udowodnić? Napisać można wszystko, po to jest forum. Można też to skomentować.
Kocham ten film za wszystko co w nim jest, nawet za takie teksty, wykrzyczane z głębi. I nie życzę sobie, żeby oceniano mnie po wpisie, w którym istotnie, przytoczyłem charakterystyczne cytaty, ale wg mnie mające jednak jakiś głębszy sens, wykrzyczany z głębi duszy. Jeśli ktoś tego nie rozumie niech się wogóle nie miesza w rzeczywistość, której nie czuje samym sobą, wszystkimi wnętrznościami
w to, że film jest świetny chyba nikt nie wątpi... ale jeżeli uważasz, że głębia tego filmu jest w tekstach typu "Panu alkoholu już nie sprzedajemy, jest pan pijjaaany
-ja pijany???? Ty hujuuuuu " to ja nie wiem jak Ty go oglądałeś... zresztą mam nieodparte wrażenie, że po prostu starasz się na siłę wybronić z założenia tego tematu... i normalnie bym się tego nie czepiał, ale już nie wyrabiam, jak widzę, taki temat przy każdej polskiej produkcji
humor i cytaciki w tym filmie plus jego dramatyzm/głębia/ przekaz razem daje obraz filmu. Czemu by więc śmiesznych tekstów nie przytaczać? Nic w tym żałosnego. Koterski tak ma, że cięzkie tematy przedstawia z odrobiną humoru. Więc czemu nie stwierdzisz, że to z jego strony żałosne iż jakieś cienkie teksty o chuju wplątuje? To co jest w filmie - to się komentuje. Proste.
-Ja? Piję? To ktoś inny pije za mnie..
-Jestem kulturoznawcą i każdy ma mnie za frajera.
zal mi takich ludzi jak G.Zas, jest ich niestety za duzo na tym forum. Ubowlewam tez nad tym ze na forum nie ma ostrzezen i banow, dla ludzi ktorzy np krytykuja innych a nie filmy.ale tego sie nie da zmienic wiec juz nic nie mowie na ten temat.
a wracajac do ulubionego teksciku moj to
"skumales teraz gosciu. 7 rok nie minie"
Ale dlaczego uważasz, że forum jest tylko od krytykowania filmów ? Czy nie można tu już nic wspomnieć o osobie i jej komentarzu na temat filmu ? I dobrze, że osób takich jak G.Zas jest "za dużo" jak to określiłeś- byleby tylko więcej.
Ej, ludzie proszę was. To dramat, nie komedia, nie należy pisać śmiesznych tekstów. Gościu skumaj wreszcie, że to ironia, dodatkowy klimat filmu, realia. Scenariusz był genialny i wyróżniono go na FPFF w Gdyni, więc bez urazy, nie piszcie idiotyzmów, które są bez sensu.
Troszkę znam się na twórczości Koterskiego, więc mnie nie ucz. Pisać mam zamiar to, co uważam za istotne dla mnie. Ton komediowo-dramatyczny to nierozerwalny element tego filmu, a teksty istnieją swoją życiem. jakoś "Dzień świra" wyprdukował multum cytatów, którego krążą do dziś i nikt się z tego powodu nie obraża...
W takim razie "mistrzu", skoro tak sie znasz na twórczości Koterskiego, to powineneś wiedzieć, że "tekściki" nie mają na celu dodania humoru do filmu, chociarz ćwierćinteligenci mogą mysleć inaczej! Te tekściki mają na celu dodaniu filmowi klimatu i większych reali. Przeczytaj moją notatkę o Adasiu Miauczyńskim i Marku Koterskim to pogadamy!
Dzień Świra sporo różni się od WJCH (spójrz nawet na gatunek)!
"Bohaterowi jest smutno, a widzowi wesoło" Marek Koterski
IRONIA!!!
To jest cykl. Cykl filmowy, którego klimat się nie zmienia... Nie rozgraniczaj tych filmów. To metafizyczne przechodzenie od jednego Adasia do drugiego. To jest jedna postać. Przeczytaj moją wcześniejszą notatkę odnośnie tekstów u Koterskiego, niezaradnie przekopiowałem moją myśl. Nie jestem pewny siebie, ale szokujesz mnie, kolego...
Nie wiem dlaczego ciebie szokuje?!! Po przeczytaniu mojej notatki powinneś wiedzieć, że nie rozgraniczam filmów Koterskiego i że wiem, że Adaś to jedna postać z którą utożsamia się reżyser. A Twojej notatki nie znalazłem. Podaj link.
Masz racje...
Cudowny film!!!
Myśle, że żaden z filmów o nałgoach nie przedstawia ich tak naturalnie i prawdziwie jak film p. Marka Koterskiego! Mistrzostwo!
to już troche niedzisiejszy obraz alkocholizmu ale zajebiście prawdziwy.
Koterski potrafi wyeksponować typowe zachowania. Niektórych razi scena w której po pijanemu cytują papieża. Ale to naprawde typowe. i wiele innych typowych dla alkocholików zachowań jest w tym filmie. znam z autopsji. swego czasu miałem okazje obserwować tego typu zachowania na żywo.
adambebe przecież właśnie skrytykowałeś człowieka więc jaki ma sens to, nad czym ubolewasz ?
Mnie osobiście te teksty nie śmieszyły. Nie chodzi o to, że nie mam poczucia humoru, ale kiedy ma się rzeczywiście ojca alkoholika to teksty tego typu sprawiają, że film jest jeszcze prawdziwszy i jeszcze bardziej dołujący. Nie wiem, jak mozecie widziec w tym komedie i smiac się z tego tekstu "Ty chuju" skoro to pokazuje do jak żałosnego stanu człowiek potrafi się doprowadzic. Według mnie nie ma w tym nic zabawnego.