Jakim trzeba być tempakiem i bucem by dać tytuł który każdemu kinomanowi kojarzy się z wielkim, nagradzanym, zapisanym w historii kina filmem Mike Leigh o tym samym tytule. tym razem chyba Czechów pogieło...
I tak potem po latach pojawiają się problemy z tytułami bo dowolność twórców i często "polskie" tłumaczenia to jakieś żarty.
...zapomniałem... dwóch drewnianych w jednym filmie... no to musi być genialny:) ...Ale kto wie, może jest dobry... kiedyś obejrzę:)
...a może świadomie ktoś używa pewnego słowa? "TĘPAK" czy "TEMPAK"... Pisząc VICEWERSAL czy też inne... robię to świadomie:) Pozdrawiam