Moim zdaniem film nie miał być realistyczny, opisywać faktyczne wydarzenia czy postacie,
przynajmniej ja tak go odebrałem, przejaskrawieni bohaterowie, nie do końca jasne motywy z
dziadkiem, kolekcjonowanie tych drobiazgów, celem jego chyba zgodnie z tytułem jest przekaz że
"wszystko jest iluminacją", ale jakoś do końca tego nie ogarniam.