Jeśli ktoś przetrawił część 1 to część druga jest lepsza. Lepsze dialogi, ciekawsze postacie, choć żal Rogera Moore'a. Oczywiście dowcip nie jest imponujący, ale taki w tego typu filmach ma być. Jak ktoś chce wysokiej kultury ma Operę. Żal jedynie Araba, tak się stara a efekt mizerny. Świat się zmienia ale ładne kobiety i przystojniacy są zawsze.