Kto doszukał się czego ?
- była Polska vódka. -- "zdrowia" podczas picia.
- Nazwisko Woźniak
- Rodzina z Warszawy
Tyle pamiętam.
W oknie kawiarni było widać sklep, który nazywał się BORKOWSKI'S
i Graboski & Levitt to klinika, w której Woźniak oddawał nasienie.
W ciężarówce za plecami pomiędzy fotelami była nalepka z polskim orłem i napisem PL
Pewnie po prostu scenarzysta wymyślił, że bohater będzie Polakiem z pochodzenia.
Coś innego jest chyba na rzeczy bo bodajże w "Sztuce zrywania" Vince Vaughn też grał Polaka. Nie chce mi się zagłębiać w temat ale podejrzewam że jest jakoś związany z Polską.
Film jest remake kanadyjskiego filmu, który jest zresztą identyczny tak samo jaki osoba scenarzysty i reżysera. A jeśli chodzi o Vincea to nie ma żadnych związków, nawet już kiedyś czytałem, że nie przepada z polakami. Nawet w jakimś wywiadzie krytycznie się wypowiedział o Polakach i jak pamiętam było to filmie "Sztuka zrywania"
A z kogo najlepiej było zrobić największego koniobójcę na świecie jak nie z polaka? Dodawanie żartów o polaczkach stało się tym samym zbędne.
A ojciec głównego bohatera jest grany przez Polaka, jakby kto nie zauważył :)
http://www.filmweb.pl/person/Andrzej+Blumenfeld-8870
chciałam właśnie też o tym napisać :P fajnie, że czasami w amerykańskich filmach główni bohaterzy są narodowości polakami bo rzadko się to zdarza ;)
nie spodziewałam się, że facet będzie Polakiem. Do tego jeszcze ze Śląska ;)
Język ma opanowany perfekcyjnie.