Chodzi mi o to, w którym momencie najbardziej się śmialiście albo coś :D . . Mi chyba najbardziej się podobało jak ten prawnik/ przyjaciel po sprawie wygadał się z imieniem i udawał że chodzi o kochanka jego :D
ze śmiesznych momentów to właśnie ten :D a ogólnie to ten gdy Kristen przyszła do pracy tak jak obiecała :)
tak, też świetne :))