scen gwałtu w filmie, a ze w tym tak owy sie pojawil,przez 40 min. myslalam, ze zwymiotuje. Derailed jest przerazajaco smutny, brudny, przygnebiajacy, ale taki chyba mial byc.
Jest sporo zwrotów akcji, ktore sprawiaja, ze mozna go uznac za interesujacy, zaskakujacy. Czekalam z niecieprliwoscia, by go objrzec, bo bylam ciekawa aktorstwa Aniston, jest wspaniala jako aktorka komediowa, wiec chcialam sie przekonac czy rownie przekonywujaca jest w thrilerze, i wiecie co? Jest:)
Owen tez dobry, no ale nie bez powodu gra sie u Nicholsa:)
Jednak sam koniec mnie rozczarowal, choc po przemysleniu moze niezupełnie. Koncowa scena utwierdza widza ( mnie przynajmniej) w przekonaniu , ze owy Chris wybrał jendak te swoje " gowniane małe życie".
Ale jak mówiłam- jest przerażająco smutno.
yo. jaka scena gwałtu?!!? tak ja nakrecili ze gdyby nie efekty dzwiekowe, to mogyby te scnene ogladac siedmiolatki.......prosze nie odstraszac od filmu w ten sposob !!