Przez cały film nie mogłem zrozumieć, jak doświadczeni inwestorzy dali się nabrać na taką bzdurę i dali na to setki miliardów dolarów. Przychodzi młoda dziewczyna, mówi że ma magiczne czarne pudełko, które jest rewolucją w kwestii badań medycznych, ale nie powie jak to wszystko działa. Nikt z nich się nie zastanowił...

Dostała setki milionów na realizację pomysłu, jednak mam wrażenie, że źle je zainwestowała. Gdyby lepiej to poprowadziła, zatrudniła więcej naukowców i inżynierów tworząc z nich zgrany, współpracujący zespół mogłoby mieć to jakąś rację bytu. Ale takiego zespołu nie było, a poprzeczka została ustawiona za wysoko.

Szukam innych dokumentów w tym stylu jakieś wałki, oszustwa etc.

Kiedy oglądałam ten serial, przypominały mi sie nagłówki z fejbukowego walla. „10 nawyków najbardziej produktywnych ludzi”, „5 rzeczy, które musisz zacząć robić, zeby osiągnąć sukces”. Ona była jak z gotowego przepisu, jak zostać produktem takich właśnie zaleceń.

Obejrzałam film zaraz po książce Zła Krew Johna Carreyou (który w filmie też się pojawia) i uważam że film jest bardzo dobrym jej uzupełnieniem. Sam film podaje stosunkowo niewiele informacji w porównaniu do książki (co, zakładam, jest w pewnie sposób wymuszone czasem), co oczywiście nie znaczy że sam w sobie jest...

Zobaczcie. Nasz świat ewoluuje. Ludzie zauważają, że mogą być dobrzy bez kościoła, religii czy innych takich rzeczy. Ale jednak potrzebują czegoś na kształt wierzenia. Religii. Wynalazczyni wierzyła bardziej, mogła już mniej. Pociągnęła za sobą setki ludzi. Na szczęście to "durne" i opluwane przez kościół, religie czy...

Postac Elizabeth w prawdziwym zyciu zostala sztucznie wygenerowana tylko po to zeby powstal scenariusz z ktorego mozna zrobic film na faktach i na nim zarabiac prawdziwe pieniadze. I to jest najbardziej logiczne wytlumaczenie. Historie tak jak jest ona przedstawiona w filmie moga kupic tylko ludzie ktorzy nie maja ani...

Jw?