"Wyrmwood" nieco wysuszony dziś nurt filmów ozploitation reprezentuje godniej niż pozycje z ostatnich lat: "Storm Warning" (h t t p : //bit . ly/1FdJrU9; spacje!) czy "The Loved Ones". Jest szalenie oryginalny i pełen życia, sprawia wrażenie skrzyżowania "The Rover" Davida Michôda ze splatterami Petera Jacksona. Reżyser Kiah Roache-Turner wykazuje się dużą pewnością możliwości twórczych.
facebook . com/hisnameisdeath