Rok 1943. Podchorąży Armii Krajowej „Smukły” (Wojciech Wysocki) wykonuje w imieniu Rzeczpospolitej wyroki na szczególnie groźnych funkcjonariuszach SS i gestapo, a także na polskich konfidentach. Pewnego dnia przybywa do Zamościa ze swym przełożonym „Nurkiem” (Jerzy Bończak). Wspólnie likwidują wysokiego rangą oficera SS, Foerstera
Właśnie skończyłem go oglądać na Kino Polska, rzeczywiście jeden z ciekawszych polskich filmów wojennych, traktujący przecież o niezbyt popularnej ale bardzo ważnej historycznie roli egzekutorów w polskim państwie podziemnym. Rewelacyjnie opowiedziana historia, w dodatku akcja dzieje się w Zamościu i...
Jeden z lepszych polskich filmów poruszających temat okupacji.
Bez zbędnego patosu. dobrze wyważona akcja.
Plus za pokazanie rozterek głównego bohatera.
Zakończenie bardzo dobrze.
Przynajmniej u mnie. Wspaniała obsada, zwłaszcza role Wysockiego, Bończaka i Igara. Scena egzekucji na długo potrafi pozostać w głowie swoim bardzo dobrym, i realistycznym wykonaniem.
Film jest przykładem dobrej pracy reżysera i aktorów. No i miejsca kręcenia też mają znaczenie., zwłaszcza zestawienie miasta idealnego, Zamościa, wybudowanego przed 4 wiekami dla życia w pokoju z grozą i determinacją wojny. O filmie piszę na www.przez6kontynentow.pl w dziale "Filmowym szlakiem po Polsce" więcej
Dobry film o egzekutorach AK, szkoda że tak mało znany. Bardzo dobra rola Bończaka, rzadko jest okazja widzieć tego aktora w głównej roli. Minus to niekiedy dialogi zwłaszcza przełożonego głównego bohatera gdy ten zwraca się do niego per "wy". W AK nie było to spotykane prędzej w komunistycznych bojówkach.