Taki slogan umieszczony na okładce kasety VHS zachęca nas do obejrzenia tego filmu.

A oto krótki opis:
Scott Baron miał niespełna 10 lat, kiedy William Spencer zabiegał o względy jego matki. Ona go nie chciała, on nalegał, doszło do kłótni. Kiedy przyjechała policja, kobieta leżała na środku pokoju, Spencer trzymał w ręku zakrwawione nożyczki, a Scott stał obok i płakał. Policjanci Rollins i Walters nie mieli wątpliwości. Wątpliwości nie miała też ława przysięgłych, zwłaszcza że chłopiec wskazał mordercę.
Mija 20 lat. Dorosły już Scott Baron powraca w rodzinne strony. Tego samego dnia z więzienia ucieka Spencer. Kto zapłaci za jego krzywdę? Jest przecież niewinny...

Całkiem niezła trzymająca w napięciu B klasowa produkcja. Fajnie się ogląda, momentami wkrada się wartka akcja. Film w sam raz na nudny wieczór dla niewybrednego widza.