Taki slogan umieszczony na okładce kasety VHS zachęca nas do obejrzenia tego filmu.
A oto krótki opis:
Para detektywów z Los Angeles trafia na tropikalną wyspę, gdzie odkrywa tajną naukową bazę międzynarodowej organizacji HydraCo. Przeprowadzane tam przerażające eksperymenty na specjalnie wyselekcjonowanych silnych i walecznych osobnikach grożą światu nowym rodzajem terroryzmu.
Detektywi muszą zrobić wszystko, by zniszczyć HydraCo i ujść z życiem z pełnej zasadzek wyspy.
Pozytywnie mnie zaskoczył ten B klasowy akcyjniak. Jest dużo pojedynków, wartka akcja i końcówka filmu naszpikowana walkami. W roli głównej Roddy Piper, który w latach 90' miał na koncie kilka fajnych trzecioligowych filmów akcji. Partneruje mu Sonny Chiba, facet jest niesamowity w tym filmie.
Spora dawka humoru i fajna muza w tle to też mocne atuty tej produkcji. Nie zapominajmy o pięknej pani dziennikarce, do której przez cały film lepi się Roddy. :)