Już wiadomo skąd taka "akcja promocyjna" filmu. Bez tego byłby finansową klapą.
Lubię takich internetowych geniuszy. Jak film ma na siebię zarobić skoro jest dostępny za darmo w internecie ? ;)
Kolega napisał, ze i tak by nie zarobił na siebie a tak to wytwórnia ma reklamę.
Ciekaw jestem czy zapłaciłbyś za bilet gdyby był wyświetlany w kinach?
Ja nie.
Ty to dopiero geniuszem błysnąłeś :D. Twoim zdaniem film jest tylko na darmowych serwerach? A wiesz, że jest też do pobrania za pieniądze? Wiesz, że jest w wypożyczalniach? Twoim zdaniem wytwórnia wpuściła go do netu sądząc, że i tak dolara nie zarobi? Czytaj, bystrzaku :)
https://www.google.pl/search?q=interview+zarobi%C5%82&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=c r&ei=tn2zVLjeCcmxaeiUgeAD
Zapewne film się zwróci po 10 kroć, bo pomimo że jest ogólnie dostępny w internecie kilka osób go zakupi.
Sony jak zawsze chciało zrobić sobie dobrą reklamę słabego filmu, to mnie jakoś szczególnie nie dziwi.
A że teraz film jest za darmo chyba oczywiste że nie zarobią na pokrycie szkód produkcji ;)
Czy ty czytasz to co piszesz? W jednym poście piszesz "zwróci się po 10 kroć" i "nie zarobią na pokrycie szkód".
W rok radiu dobrze podsumowali jak sprzedać bardzo słaby film: niech puści się info o blokadzie przez północno koreańskich hakerów a najlepiej niech jeszcze prezydent skomentuje:D