Swietny duet Franko I ROgen, swietna komedia, odrobine wulgarna ale naprawde smieszna I z dobrymi efektami specjalnymi. Franko przeszedl sam siebie, jego postac jest po prostu tak idiotyczna ze az smieszna. Mnie po prostu rozwalila na lopatki scena treningu z plastrem w siedzibie CIA I jak to zakonczyl....po prostu gag nie z tej ziemi. No I Eminem I Levitt. Jak dla mnie swietna rozrywka. Dziwi mnie ze koreancy sie tak nastroszyli ... chociaz fakt faktem slonce narodu wymiata...
Komedia fakt dobra, chyba jedyna oprócz Lego Przygody na której się śmiałem w tym roku. Ale mnie nie dziwi, że tak się stroszą. Wyobraź sobie, że USA nakręciło identyczny film tylko na miejscu Kim Jong-Una jest Jan Paweł II
Byl juz taki. Jeden z odcinkoe nagiej broni pokazywal papieza JP2 w walce z Trebinem....jakos przeszlo bez echa