wiesz, dla mnie jak byłemna enemefie, to sceny kiedy ludzie zaczeli klaskać chyba były największą zabawaą hehe, i nie chodziło o to, że ludzie ci byli fanami gatunku tylko chcieli się dobrze pobawić przez tą noc:)

człowieku ludzie klaskali na sali nie dlatego że im sie podobało tylko dla jaj. 99 procent sali na której byłęm nabijała sieostro z tego filmu z okrzyki były POGARDA

radoslaw napisał: "Film dla osób którym sprawia przyjemność oglądanie mordów, tortur i perwersji"

Mi sprawia, lubie patrzeć na cierpienie innych ludzi, ale czy z tego powodu według ciebie jestem nienormalny??? Ja się czuje jak najbardziej normalnie a jak ty nie lubisz takich rzeczy to po jakiego ch... oglądałeś ten film. No doprawdy nigdy nie zrozumiem tych filmwebowych napinaczy którzy nie cierpią horrorów mimo to oglądają wszystkie a potem wypisują brednie na forach. Sorry men ale wg mnie to właśnie tacy ludzie powinni się leczyć bo ja np. nie cierpię musicali czy bollyshitu i nie przypominam sobie żebym oglądal cokolwiek w obrębie tych gatunków a potem wypisywał brednie na ich forach. Jedną z cech ludzi jest umiejętność odsiewu i nie oglądania filmów w obrębie gatunków których nie lubią ale jak niektórzy nie potrafią nawet takich elementarnych czynności to świadczy to tylko o ich inteligencji (lub raczej jej braku)... geez

Spy napisał: "Mi sprawia, lubie patrzeć na cierpienie innych ludzi, ale czy z tego powodu według ciebie jestem nienormalny???"

Yhy, dokładnie. Ale fajnie że swoim postem potwierdziłeś moją opinię o tym filmie.

Spy napisał: "a jak ty nie lubisz takich rzeczy to po jakiego ch... oglądałeś ten film"

Leciał jako 3 z 4 w maratonie filmowym więc trzeba było przetrzymać te flaki z benzyną, poza tym jak płacę to oglądam :))

Spy napisał: "No doprawdy nigdy nie zrozumiem tych filmwebowych napinaczy którzy nie cierpią horrorów mimo to oglądają wszystkie a potem wypisują brednie na forach."

Podobał Ci się ten film więc jesteś ograniczony. Jesteś ograniczony więc nie rozumiesz. Teraz jasne?

Ja tego nie rozumniem. Każdy ogląda to co lubi. Ja lubie oglądać pzemoc ale tylko w filmach i co z tego powodu jestem inna ?? Nie , poprosu lubię coś innego niż ty.

ps. sorry az te błędy ale mam knawiature roawaloną

Co do klaskania, to też mi się wydawało to dziecinne, i napewno fani gatunku nie klaskali, ale dziciarnia klaskała jak dostawał w kość któryś z tych "złych", nie zauważyłeś???

Po psią krew się idzie do kina na filmy, których się nie trawi/ co bilet na maraton wydawał się, tani bo aż cztery filmy były za tą cenę, czyż nie?

Jak się czegoś nie lubi, to się nie ogląda, a nie pieprzy takich głupot poem.

Znowu hunter idiota.Musi zawsze coś dopisać glupiego

hunter12 napisał: "le dziciarnia klaskała jak dostawał w kość któryś z tych "złych", nie zauważyłeś"

Nie no to przepraszam. KLASA!

hunter12 napisał: "Po psią krew się idzie do kina na filmy, których się nie trawi/ co bilet na maraton wydawał się, tani bo aż cztery filmy były za tą cenę, czyż nie?"

Trawi się trawi. Silent Hill był IMHO genialny, a przemocy też w nim było sporo.

hunter12 napisał: "Jak się czegoś nie lubi, to się nie ogląda"

Ogląda się bo zanim się nie oglądnie to się nie wie czy się lubi czy nie. Ale podoba mi się Twoja logika, jest ciekawa i taka "inna" hehe...

hunter12 napisał: "nie pieprzy takich głupot poem"

Muszę pisać tak żebyś zrozumiał. Czyli musi być mało inteligentnie napisane.

A piszę po akurat mam taki kaprys ;)

kIty_XD napisała: "Ja lubie oglądać pzemoc ale tylko w filmach i co z tego powodu jestem inna ??"

Oczywiście że jesteś inna i chyba nie za mądra... jak Duży Roman... Ale też inaczej.

Ale ta Twoja naiwna poprawność polityczna jest na swój sposób urocza ;) Myślę że w tym filmie zajęłabyś miejsce na tyle kabiny kempingowej z panem ubranym w pas z nabojami.

A Ty zapewne byłbyś tym panem z nabojami, co?! Zakładasz temat o pornografii przemocy a sam wypisujesz takie brednie?? Weź się człowieku zastanów trochę.

Zgadzamy się przynajmniej w dwóch sprawach - że nie powinno się klaskać w kinie i że SH był genialny, ale co do HHE się nie dogadamy, a co do mojej logiki myslenia powtórzę się w diesiątym już temacie - chyba wiesz, jakiego typu filmów nie trawisz, prawda?

A o tym filmie jest już chyba 50 tematów o tym, jaki to on brutalny nie jest, prawie w każdym kraju ma kategorię 18+, a Aja nakręcił już haute tension więc wiadomo było, że i tutaqj się krew poleje...



A teraz z innej beczki: mariusz to jest jednak genialne dziecko, co jakiś czas wtrąci swoje trzy grosze, a potem milczy przez miesiąc. Może do jego logiki się doczep, bo jego posty są dopiero świetne...

hunter12 napisał: "chyba wiesz, jakiego typu filmów nie trawisz, prawda?"

No wiem wiem, ale chciałem podymić trochę. Zresztą szczerze mówiąc liczyłem na jakąś bardziej inteligentną dyskusję dotyczącą takiego zjawiska jakim jest "pornografia przemocy" właśnie czyli filmy z pretekstową fabułą, bez żadnej głębi mające zaspokoić potrzebę oglądania przez ludzi mordów, tortur itp.

A słyszę tylko "jak Ci się nie spodobało to trzeba było nie oglądać". I pewno gdyby nie ENEMEF bym nie obejrzał. I jeszcze jakieś przezabawne pretensje że ja nietolerancyjny jestem :)

Choć muszę powiedzieć że podobał mi się bardzo wstęp do filmu zdjęcia wybuchów jądrowych z wesołą muzyczką. Klimat podobny jak zakończenie filmy Dr Strangelove. Chyba przez chwilę liczyłem więc na coś lepszego... przez chwilę :)

hunter12 napisał: "Może do jego logiki się doczep"

No nie wiem chłopaki to jakaś sprawa między wami, nic mi do tego :)

PączEgg napisał: "A Ty zapewne byłbyś tym panem z nabojami, co?!"

No choćbym nawet chciał to nie da rady... Nie jestem nawet w połowie tak przystojny...

PS: wrzuć może trochę na luz... zresztą pisząc w stylu niektórych: jak Ci się spodobał mój temat to nie trzeba go było czytać.

A kto powiedział że mi się nie spodobał?? Temat jak najbardziej był okay nie spodobała mi się tylko Twoja uwaga do tej dziewczyny, bo była krótko mówiąc... ograniczona.

Ps. A co do luzu to mam go w nadmiarze, po prostu pewne kwestie podnoszą mi ciśnienie.

Jeśli chodzi o Twoje zdanie na temat tego filmu, to zgadzam się z tobą, że film był obleśny, pełen nieuzasadnionej przemocy i niesmaczny.
Też byłem na Enemefie i zastanawiałem się po tym filmie ze znajomymi kto takie coś chce oglądać. O ile 'Teksańska masakra...', czy 'Droga bez powrotu' jeszcze w miarę przyjemnie się ogląda, tak 'Wzgórza...' to już przegięcie. Dla mnie ten film był chory w złym tego słowa znaczeniu. Ale szanuje opinie innych ludzi, którym się on podobał, chociaż ich kompletnie nie rozumiem.
Nie zgodzę się z Tobą odnośnie tego, że 'sceny mordów wzbudzały aplauz u cześci widowni którą określiłbym jako przygłupawych nastolatków (fani gatunku?)'.
Ja przyznam że klaskałem. Jednak mój aplauz nie wynikał z tego że podobały mi się sceny mordów, a był on raczej wyrazem szydery wobec filmu (podobnie jak u większości widzów). Zauważ że film dostawał oklaski, gdy główny bohater, mimo że dostawał potężny łomot zawsze zdołał się podnieść i zabić o wiele silniejszego mutanta :]
Tyle ode mnie i pozdrawiam gorąco ;)

Apropo przemocy, skoro wszyscy tak o tym piszecie to cieszę się, cieszę się ponieważ film zszokował, czyli zrobił to co powinien, ale nie jest to zasługa krwi i efektów specjalnych, bo w slasherach to wszystko mamy, tylko wszędzie mamy grupkę dzieciaków, płytkich i głupich, jeden po drugim ginie, a my zauważamy, że nawet nas to nie obeszło, a tutaj reżyser uderzył w typową rodzinę, podstawową jednostkę społeczną, więzi bohaterów były inne i zostały wystawione na cięzką próbę, a my (jak to pokazują komentarze) rzeczywiście to odczuliśmy i za to należą się twórcom brawa.

hahahahhahahahahahhahahahahaha hahahahahahahahaha, nie ma to jak wywody nad głupim filmem,to była taka śmiesznan rodzinka że dobrze ze zdechli hahahahahahahaaaaa

radoslaw wg. mnie to ty jesteś ograniczony bo nie potrafisz zrozumieć tego że innym ludziom może podobać się co innego niż tobie.

a tak w ogóle to niektórzy powinni zrezygnować z chodzenia na enemefy bo później wypisują takie smuty że głowa mała.

Szczerze to mi wisi czy mutanty będą więzić nastolatków, czy równie głupią rodzinkę. Chodzi o to co one robią z ludźmi. Wytłumacz mi proszę jaki sens miała scena w przyczepie gdzie się dobierali do jednej laski, dwie inne zastrzelili, zjedli ptaszka, spalili ojca i pewnie coś jeszcze, chociaż w tej chwili sobie nie przypominam. Co ona wniosła do filmu? Ja jakoś nie mogę poszukać żadnej odpowiedzi, więc będę wdzięczny jak mnie oświecisz.
A tak wracając do enemefu, to ja byłem pierwszy raz ale muszę przyznac, że bardzo mi się podobało :D

"Co ona wniosła do filmu? Ja jakoś nie mogę poszukać żadnej odpowiedzi, więc będę wdzięczny jak mnie oświecisz."

Nic. I chyba o to chodzi w Slasherze - mylę się?

Może i o to chodzi, masz rację. Ale w takim razie skoro nic nie wnosi można było to pokazać w inny sposób - w taki, który by nikogo nie gorszył i dałoby się normalnie obejrzeć. Tylko że wtedy niewyżyci ludzie (przepraszam jeśli kogoś uraziłem) nie zobaczyli by jednej krwawej sceny.

"Ale w takim razie skoro nic nie wnosi można było to pokazać w inny sposób - w taki, który by nikogo nie gorszył i dałoby się normalnie obejrzeć. Tylko że wtedy niewyżyci ludzie (przepraszam jeśli kogoś uraziłem) nie zobaczyli by jednej krwawej sceny."

W ustach fana Kill Billa, brzmi to trochę komediowo :)

Bez przesady, nie porównujmy Kill Billa do Wzgórz.... A jeśli już mówimy o przemocy itd. w tych dwóch filmach, to weźmy pod uwagę też tło na jakim ta przemoc jest eksponowana. W Kill Billu mamy świetne dialogi, realizacja filmu jest genialna, a i fabuła bardzo ciekawa. A którą z tych rzeczy mamy we Wzgórzach...? Poza tym przemoc w KB nie może się równać z tą z WMO, gdyż ta ze Wzgórz grubo przekracza granice dobrego smaku.

No bo to są inne gatunki. Mają zrobić w slasherze sceny, które wyglądały by mniej-więcej jak w Kill Billu(?), żebyś docenił efekt (GORE)?

"No bo to są inne gatunki"
To po co je porównujesz?
"Mają zrobić w slasherze sceny, które wyglądały by mniej-więcej jak w Kill Billu(?), żebyś docenił efekt"
Podejrzewam że wtedy nie był by to już gore.

Chodzi mi o to że jest coś takiego jak granice dobrego smaku, które ten film grubo przekracza. Nie czepiam się filmów takich jak "Teksańska masakra...", czy "Droga bez powrotu", bo w nich jestzachowany umiar. A tu tego brakuje.

"To po co je porównujesz?"

Gdzie? Kiedy? Jak? Po co?
Skup się mocno i głęboko. Zastanów się, co ja porównałem - mocno się zastanów :)

"Podejrzewam że wtedy nie był by to już gore."

A czy Ty w ogóle wiesz, co to jest GORE?

"Zastanów się, co ja porównałem - mocno się zastanów :)"
Jak dla mnie porównałeś Kill Billa do Wzgórz. Chodziło Ci przede wszystkim o to, że w obu filmach jest przemoc dużo krwi itp. Ale mogę się mylić, więc jak źle zrozumiałem porównanie, to wyjaśnij mi to prościej ;)
"A czy Ty w ogóle wiesz, co to jest GORE?"
No wiem, a przynajmniej tak mi się wydaje - gore to jest horror-sieczka.
Więc jakby we Wzgórzach zrobili sceny jak w KB, to Wzgórza nie były by już horrorem, a co za tym idzie nie były by gore. Dobrze myślę?

Definicja rzeczowa, ale w wielkim skrócie.

Gore ? rodzaj filmu, który charakteryzuje się dużą ilością krwi oraz wnętrzności, ludzkich lub zwierzęcych.

"Więc jakby we Wzgórzach zrobili sceny jak w KB, to Wzgórza nie były by już horrorem, a co za tym idzie nie były by gore. Dobrze myślę?"

Bo ja wiem. Nie nazywam się Kołakowski :)

pafcio: "Wytłumacz mi proszę jaki sens miała scena w przyczepie gdzie się dobierali do jednej laski, dwie inne zastrzelili, zjedli ptaszka, spalili ojca i pewnie coś jeszcze, chociaż w tej chwili sobie nie przypominam. Co ona wniosła do filmu?:

Wniosła to że "fan gatunku" który przyszedł na film miał radochę z jej oglądania. Takie sceny były esensją i jedynym sensem powstania tego filmu, wszystko inne było podporządkowane tym scenom. Analogicznie jak w filmie porno.

spy: "radoslaw wg. mnie to ty jesteś ograniczony bo nie potrafisz zrozumieć tego że innym ludziom może podobać się co innego niż tobie."

Rozumiem że innym się może podobać. Przecież napisałem że film dla fanów gatunku i przygłupich nastolatków. Ale Ty przecież nie potrafisz czytac ze zrozumieniem.

rad0slaw: "Rozumiem że innym się może podobać. Przecież napisałem że film dla fanów gatunku i przygłupich nastolatków. Ale Ty przecież nie potrafisz czytac ze zrozumieniem."

napisales cos innego, radze jeszcze raz przeanalizowac swoje posty... :-/

hunter12: "Apropo przemocy, skoro wszyscy tak o tym piszecie to cieszę się, cieszę się ponieważ film zszokował"

Nie zszokował. Znudził i zniesmaczył.

hunter12: "a tutaj reżyser uderzył w typową rodzinę, podstawową jednostkę społeczną"

hehe ale pojechałeś z tą podstawową jednostką społeczną :))
A z uderzenia w PJS nic specjalnego nie wynikło reżyser nie skupiał się na pokazywaniu więzi między ludźmi, ich zachowania tylko na pokazaniu tego jak się kilof wbija w głowę. To co chciałem zauważyć to to po prostu że cała fabuła była w tym filmie pretekstowa (jak to w pornolu), dobór bohaterów był taki żeby widzowie mogli się z nimi identyfikować - w klasycznym pornolu jest to jakiś przygłupi facet - tutaj mamy jako głównych bohaterów młodego chłopaczka i dziewczynę. Tak, młodego chłopaczka i dziewczynę, ponieważ do takiej grupy wiekowej był adresowany ten film 12-18lat. I nie przekona mnie że w kinach jest dozwolony od 18 lat - na DVD dzieciak go kupi.

Ok. Nie podobał Ci się...w porządku, ale żeby od razu pisać że Ci którym się podobał sa nienormalni...jedno zdanie i już wiem że konstruktywnej dyskusji nie będzie...a co do aplazu, wypraszam sobie, jestem fanką gatunku i ostatnią rzeczą jaką w kinie robię to klaskanie podczas filmu i wywalanie kopyt na siedzenie przede mną...a to na enemefie też widziałam...ludzie myślcie, najczęściej to nie boli i jest do przejścia...

ten film , to ani gore ,ani slaszer, ani horror, po prostu kolejny niestraszny film z aktorami z grzywkami na bok,co jak sie na nich patrz to sie nie da po prostu i tyle ..........

Widzę, że coraz mądrzejsze (na odwrót) wywody puszczasz... znawca się znalazł, nie ma nerwów.

to sie zabij jak nie masz nerwów ośla łąko

tazu: "Ok. Nie podobał Ci się...w porządku, ale żeby od razu pisać że Ci którym się podobał sa nienormalni...jedno zdanie i już wiem że konstruktywnej dyskusji nie będzie.."

Bo tak uważam. Jak kogoś kręcą takie filmy to jest to albo niedojrzałość, albo odchył. Zresztą jak narazie w odpowiedziach fanów gatunku trudno znaleźć ślady inteligencji.

ja odnioslem dokladnie odwrotne wrażenie bo powiedz mi czym zablysnal np. taki anselmo - beznadziejnie glupimi wypoiedziami ala 10-latek?

rad0slaw żeby znależć trzeba wiedzieć czego szukać:)

A więc po co polazłes na enemef?? Twoja olbrzymia inteligencja zapewne pozwoliła ci sądzić iż w ramach nocy grozy oglądniesz kreskówkę z morałem co??
Albo poszedłeś bo jesteś fanem gatunku, (których nota bene nazywasz nienormalnymi i mało inteligentnymi) albo byłeś na enemefie bo "noc grozy" to nie jest dla ciebie zbyt jasne określenie gatunku filmów pokazywanych w ramach enemefu...

a powiedz mi jedno co ty z tymi pornolami tak wyskakujesz?? kompleks jakiś czy coś??

"to sie zabij jak nie masz nerwów ośla łąko"

Niestey kolego, ale nie mam już mntalności 14-letniego gówniarza który wypisuje bzdety, myśli, że zjadł wszystkie rozumy na swiecie, a jak się mu powie prawdę to się jeszcze napawa świętym oburzeniem... a ty... kolego (to tylko takie stwierdzenie - bo kolegów mam trochę mądrzejszych)... ile prób samobójczych masz za sobą?
Biją cię w szkole, że masz aż takie zaniżone poczucie wartości, że żeby je chodź trochę podwindować w górę to musisz prowokować to awantur. Jebany matole, dopóki się nie pojawiłeś w tamacie to jakoś nie było wyzwisk i szyserstw, ale teraz pseudodresiarze i szpanerzy już internet mają i stają sie zmorą forów internetowych.

W tym momencie zachowujesz się tak jak on, czyli bez komentarza. Zostawiłbyś jego wypowiedź bez odpowiedzi to by było najlepiej, a tak to za chwilę każdy się tu będzie w tym temacie wyzywać, i po co to?

Pozwolę sobie wtrącić się w tą dyskusję ;)
Zauważcie że ten enemef nie nazywał się "Horrory gore", ale "Noc grozy i horrorów". Bycie fanem horrorów nie jest równoważne, że jest się fanem gore. Więc jeżeli poszedłem na noc grozy to spodziewałem się, że będę się bał, a nie że wyjdę zniesmaczony. Ale idąc na to byłem świadomy że "Wzgórza..." zobaczę więc nie narzekam na to że był on w programie. Narzekam tylko na poziom tego filmu. Myślę, że rad0slaw podziela moje zdanie ;P

No dobrze, ale zauważ, że gore to też jeden z podgatunków horrorów i idąc na maraton horrorów powinieneś się przygotować, że tego typu film też ujrzysz. Zauważ, że każdy film był innym rodzajem podgtunku horroru.
Demon - h. p. ))) to takie ghost story, silent hill ))) to film na PODSTAWIE GRY, OMEN ))) HORROR o tematyce religijnej, a wzgórza, ... wzgórza to nawet nie film gore , co ponajwyżej slasher, krwawy bo krwawy, ale jednak zauważ, że do typowych filmów gore to mu jeszcze bardzo wiele brakuje. poprostu na enemefie postawiono na różnorodność, nie zaprezentowano filmów "na jedno kopyto", a że niektórzy nie są przyzwyczajeni do tego typu obrazów to już nie wina twórców, wszak wzgórza to film zrobiony przez fana dla fanów i basta.

zgadzam sie z hunter12:)
rad0slaw zanim napiszesz-pomysl;)

tazu: "rad0slaw zanim napiszesz-pomysl;)"

Zaś tam, jakby wszyscy myśleli zanim coś zrobią nie byłoby takich fajnych filmów :P

takie filmy byłyby, niebyłoby za to głupowatych wypowiedzi na temat tych filmów;)

a i jeszcze jedno, nie chodzi mi o wypowiedzi negatywne tylko poprostu GŁUPIE...

hunter12: "wszak wzgórza to film zrobiony przez fana dla fanów i basta."

I tu się zgadzam, jeśli więc ktoś nie jest fanem rzeźni dla rzeźni - omijać z daleka! :)