PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=698051}
6,8 117 tys. ocen
6,8 10 1 117464
4,9 52 krytyków
X-Men: Apocalypse
powrót do forum filmu X-Men: Apocalypse

Jak czytam te pomyje dot. scen w Polsce to aż mnie skręca - byłem pod wrażeniem tego, jak dobrze mówiono
w tym filmie po polsku, a przy scenie śmierci rodziny Magneto płakałem jak dziecko! Dalej: występ młodego
Quicksilvera to absolutne arcydzieło, podobnie jak gościnne pojawienie się Wolverine'a bez dwóch zdań.

Minusami są zdecydowanie: niewykorzystany potencjał postaci Apocalypse'a i finałowe z nim starcie (banalne
to jakieś było), oraz zbieżność fabularna Wolverine'a (pod koniec poprzedniego filmu wyłowiła go z wody
Mistique pod postacią Strykera, podczas gdy w tym filmie to Stryker we własnej osobie dokonał
eksperymentu "Weapon X" na Wolvim).

Podsumowując: "X-Men: Apocalypse" odbiega poziomem od idealnego w każdym calu "X-Men:
Days Of Future Past", ale mimo wszystko nadal trzyma wysoki poziom. Bez skrupułów: 8/10.

Black_Metal_666

A sam jesteś Anglikiem, Chińczykiem?... Skoro piszesz "Wy Polacy"

agab_10

Jest różnica między normalnym Polakiem a polakiem, który jest na wszystko narzekającą gnidą - niestety z tych drugich w większości składa się nasz osrany kraj i nic na to nie poradzę. Powyższy film ma swoje mankamenty - nie zaprzeczam - ale te pomyje wylane na dramaturgię Magneta czy język polski amerykańskich aktorów to są zwykłe kpiny, które jasno pokazują co za idioci piszą te absurdalne komentarze.

To nie tajemnica, że Polak zawsze i na wszystko narzeka - to pieprzona prawda, bo taki z*ebany
jest ten naród, ale są w tym szambie oczywiście wyjątki, a jednym z nich jestem właśnie ja.

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

W pełni się zgodzę. Z FW cebulą jedzie na kilometr... Polski być może brzmiał dla nas polaków fatalnie, ale ludzie nie są w stanie chyba zrozumieć, że Fassbender NIE JEST POLAKIEM. Ma prawo kaleczyć język a i tak poradził sobie znakomicie. Nie wspominając już o tym, że grał w obcym języku... Do tego w jednym z najtrudniejszych na świecie. Ponoć nawet poliglota Tolkien wymiękł przy nauce polskiego bo był zbyt trudny...
Scena ze śmiercią rodziny Magneto bardzo dobrze zrobiona, może nie idealna ale nie jest zła. Jedyne na co można nieco ponarzekać w polskim wątku to fakt, że dom Erika wyglądał jak jakiś szlachecki dworek a nie PRL-owska chałupa ale można przymknąć oko. Dziwią mnie te reakcję na FW "jak usłyszałem jak w tym filmie mówią po polsku to wyszedłem od razu z kina". A czego się spodziewali? Że Fassbender będzie recytował inwokację Pana Tadeusza? Ciekawe czy sami tak pięknie mówią po angielsku i czy ich amerykański/brytyjski akcent jest taki perfect, że narzekają na takie pierdoły..

kamkaa1

Słyszałem niejednokrotnie "angielski akcent" i "angielską wymowę" w wykonaniu polaków - daj spokój, tylko tyle powiem. Tego się słuchać po prostu nie da(ło), ale polacy zawsze hojracy oceniać innych będą bez mrugnięcia okiem - żenada (!).

W scenie śmierci rodziny Magneta nie pasuje mi jedna rzecz: jak oni pojmali jego córkę, skoro nawet jej rodzice nie skapnęli się, że nie ma jej w domu?!?! Niby detal, ale strasznie mnie wpienia. Innymi słowy: uważam bez ogródek, że Singer pospiesznie robił ten film, przez co umknęły mu takie szczegóły, ale za to jak za*ebiście ważne (!). Nie wiem czy nie zmniejszę do 7/10, ale to się okaże dopiero po drugim seansie i tym razem polskojęzycznym, bo oglądałem ten film w wersji anglojęzycznej i całkiem sporo zrozumiałem, ale nie wszystko bo nie znam biegle angola.

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

O ile ja znam całkiem przyzwoicie angielski to akurat uważam, że w tej części jest wyjątkowo prosty . Kumałam jakieś 80% dialogów.Nieskromnie powiem, że to wyczyn jak na moje umiejętności słuchowe... :P A co do tej sceny z uprowadzeniem Niny.... Być może mała bawiła się na zewnątrz a któryś nich ją czymś zachęcił. Np : "chodź dam Ci cukierka" ;x Wiem , wiem, brzmi to głupio ale dzieci są dziećmi a słodycze to przynęta jak robal na ryby ...

kamkaa1

Mój angol był kiedyś całkiem dobry, ale to dawno i nie prawda, dlatego też uważam za niesamowity wyczyn, że zrozumiałem znaczną część dialogów w powyższych "X-Menach". A co do sceny z małą to nie kupuję żadnego wytłumaczenia ani z cukierkiem, ani nowym Ipodem, czy innym gównem - sorry Winnetou, ale Singer z*ebał! :P

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Racja, staram się tylko w ,miarę racjonalny sposób wytłumaczyć to niedopowiedzenie :P ale fakt, scena strasznie niedopracowana. Jakby robiona na siłę. Dałoby się to lepiej zrobić. Mnie z kolei strasznie irytuje ta scena kiedy Magneto wchodzi do swojego domu , który bardziej przypomina luksusową górską chatkę... no kto tak żył w latach 80tych????? Bo na pewno nie chłopy z klasy robotniczej! Chociaż nie wiem może to ja jestem niedouczona i ktoś mógłby mnie oświecić?

kamkaa1

Też to zauważyłem (tą chacjentę w latach 80.), ale nie wbiła mi się ona w oczy tak bardzo, jak cholerna milicja trzymająca na muszce córkę Magneta! - pie*dolę i zmniejszam do 7/10. Za jakiś czas obejrzę to ponownie, ale z polskimi napisami, bo dubbingiem gardzę (delikatnie mówiąc) w filmach fabularnych (co innego kreskówkach).

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Ja byłam w kinie tylko na napisach. Ale z ciekawości obejrzę, też dubbing bo w moim przekonaniu nie zawsze wychodzi tak źle. W DoFP był całkiem znośny. Wnioskuję z Twojej wypowiedzi, ze oglądałeś dubbing więc proszę powiedz, czy w tej scenie rozmowy magneto-milicja, też jest dubbing? Czy sceny w Polsce wgl są dubbingowane, skoro aktorzy mówili po polsku w oryginale? Mam nadzieję, ze tak :P

kamkaa1

Powyższego "Apocalypse" widziałem w oryginale bez polskich napisów - czysta angielszczyzna - więc nie wiem jaki jest dubbing w tym filmie, ale słyszałem dubbing w poprzednim "Days Of Future Past" (na DVD) i to było jedną z największych katastrof, jakie kiedykolwiek w życiu słyszałem. Podsumowując: nie ma co liczyć na dobry dubbing, bo to po prostu nie pasuje do aktorskich filmów fabularnych, ot co.

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

A mnie się czasem(ale rzadko) nie najgorzej ogląda filmy fabularne z dubbingiem. Przykładowo w Harrym Potterze jest naprawdę świetny dubbing, co więcej to chyba jedyny przykład, gdzie dubbing wypada lepiej niż oryginał. W moim odczuciu w oryginale aktorzy brzmią drętwo z wyjątkiem Ś.P. Rickmana a w polskim jest mnóstwo emocji i świetnie jest zrobiony pod względem technicznym. Mam na myśli że:
-Kiedy np aktorzy są w jaskini, to brzmi echo. Głosy brzmią zależnie od akustyki miejsca w którym się znajdują
-Genialne dopasowanie głosów aktorów polskich do angielskich. (Harry w oryginale brzmi prawie identycznie jak po polsku)
-Jak dla mnie polski dubbing Snape'a to już legenda
-Całkiem dobre dobranie słów do ruchu warg aktorów.
A wracając do x-menów. Wciąż podtrzymuję opinię, że w DOFP dubbing był ok, ale z drugiej strony dubbingowanie McKellena, Stewarta i Jackmana to zbrodnia. :v

kamkaa1

"Przykładowo w Harrym Potterze jest naprawdę świetny dubbing" - w którym miejscu?! Tych filmów nie da się oglądać z polskim dubbingiem, tylko w oryginale (pomijam oczywiście słaby poziom od trójki wzwyż).

Dubbing wyłącznie do kreskówek i sporadycznych Familijnych filmów fabularnych, ale na pewno nie do filmów pokroju "X-Menów" czy "Spider-Mana".

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

w którym miejscu? dla mnie w każdym :v w Harrym mi się bardzo podoba, z resztą nie jestem jedyną, która tak twierdzi :P dla xmenow czy spider mana, oglądam raczej z ciekawości dubbing, żeby sprawdzić jak wyszło :PP ciekawość ludzką rzeczą :)

kamkaa1

Za bajtla bym łyknął dubbing w Porrtierze czy X-Menach bez problemu, ale jestem już za stary i za dużo w życiu widziałem, żeby teraz łykać taki chłam. Nie skłamię jak powiem, że wiele filmów - które są z lektorem- oglądam z napisami tylko, bo jest lepsze tłumaczenie od lektora, a i sam lektor brzmi jak gówno ("Terminator: Salvation", "The Punisher: War Zone" czy "Ted" dla przykładu).

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Jeżeli już mam wybrac między lektorem a napisami to zazwyczaj biorę napisy. Biorę lektor najczęściej jeśli oglądam film na telewizorze no bo wiadomo, nie trzeba tak bardzo wzroku skupiać z daleka... A standardowo to napisy. Jest zazwyczaj jak wspomniałeś lepsze tłumaczenie, szczególnie jeżeli oglądam np film z jakimś moim ulubionym aktorem/aktorką to lubię słuchać ich głosy a lektor to zakłóca.

kamkaa1

Jest od ch*ja filmów, które oglądam tylko z lektorem, bo jest tak świetne tłumaczenie, a i sam lektor brzmi po prostu fenomenalnie. Jednakże jest drugie tyle filmów, które oglądam tylko z samymi napisami.

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Decyduję się na lektor kiedy wiem, że czyta P. Borowiec. Mój ulubiony...

kamkaa1

Ja mam paru ulubieńców, ale za ch*ja nie pamiętam nazwisk. A co do powyższego "X: Apocalypse" jednak dałem 7-kę i zaczynam się zastanawiać, czy aby na pewno jest to odpowiednia nota (czy nie powinna być niższa, bo zaczynam coraz więcej głupot w tym filmie dostrzegać... Oh Singer, coś ty narobił stary pedale...

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Trochę się zagalopował facet w pewnych kwestiach :v ja jednak dałam 10 i nie zmienię oceny ze względu na sentyment do serii. Wczoraj obejrzałam go sobie jeszcze raz i podobał mi się prawie tak samo jak za pierwszym. Nie ma się co wad doszukiwać, bo tak to był musiała wystawić Avengers zamiast 4/10, 1/10.
Wracając do Singera słyszałam, że chce jeszcze 2 filmy nakręcić jak nie więcej z X-Menami. Jeden to miałby być chyba reboot historii phoenixa i akcja w kosmosie +plus pewnie lata dziewięćdziesiąte(ciekawe czy Sophie dalej by grała Jean??) i jeszcze jeden film, który miałby pożegnać starą obsadę. Obie opcje mi się bardzo podobają, ale skoro mowa o 2 filmie, to ciekawa jestem kogo byśmy zobaczyli w tym filmie ze starej obsady.

kamkaa1

Sentyment to za mało, by uznać film za udany. "X-Meni" to udana seria chociaż nie pozbawiona tragedii w postaci "Origins: Wolverine'a" i "First Class" oraz słabszego od reszty "Apocalypse'a". Ja czekam już wyłącznie na 3-kę Wolviego jak i 2-kę Deadpoola, a na całą resztę kładę lachę, bo nie ma na co czekać (chyba że na ekranizację "Weapon X" albo "Śmierć Wolverine'a" - to tak!).

"Avengers" to ścierwo podobnie jak "Kapitan Obciągacz" - 3/10 dałem a i tak zachodzę w łeb, czy aby nie za wysoko.

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Nie kumam fenomenu tych wszystkich ajron-menów i innych takich kapitanów, thorów... bleee jedynie Iron Man z 2008 mi się podobał. Tak to z komiksowych popularnych filmów o superbohaterach na uwagę zasługują właśnie tylko X-meni... Jeszcze ponoć Watchmen jest spoko, więc zamierzam to obejrzec w wolnej chwili. A tak to też z niecierpliwością wypatruje 3 wolviego, w przyszłym miesiącu ma być już ponoć trailer. W szczególności, że za miesiąc comic-con, więc pewnie pokażą go tam, ale może i trafi do sieci... ciekawi mnie jak zakończą(czy może jednak nie zakończą?) przygodę wolverina. mam przykre przeczucie, że go uśmiercą, ale mam nadzieję, że nie bo wciąż liczę na jakieś fajne cameo w Deadpoolu 2...

kamkaa1

"Iron Man" 1&2 oraz "Hulk" 1&2 i "Ant-Man" są w porządku, ale cała reszta tego Marvelowskiego gówna jest do niczego.
Oczywiście trylogia "Spider-Mana" Raimiego jest jak najbardziej na plus, bo tego "Amazing" ścierwa nie trawię (dziecinada w ch*j!).

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Ant-Man też mi się podobał, Spider-Man był po prostu ok, Hulka nie widziałam a reszta prócz właśnie Iron Mana 1 i serii x-men to przeładowane CGI shity dla gimnazjum. Z resztą głównie tacy widzowie się jarają tym ścierwem. A! no i Deadpool jest dla mnie prawdziwą perełką. Z wywieszonym jęzorem polecę na dwójkę.

kamkaa1

Właśnie - "Deadpool" (100/10)!!!
Do tego dorzuciłbym (z ekipy Marvela) "The Punisher: War Zone", "Ghost Rider: Spirit Of Vengeance" (1-ka to gówno) i... nie jestem sobie w tej chwili przypomnieć co jeszcze?! xDDD

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

z komiksowych ekranizacji jeszcze całkiem mi się podobało "V" jak Vendetta ale to nie marvel :v

kamkaa1

Z ogólnie komiksowych filmów jest jeszcze parę udanych rzeczy, ale konkretnie z Marvela nic więcej nie przychodzi
mi do głowy. Widziałaś zeszłorocznego "Hitmana: Agenta 47"?!

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Chciałam obejrzeć, ale tata z którym mam identyczny gust filmowy odwiódł mnie od tego pomysłu :v więc sobie chyba daruje jeżeli faktycznie taki słaby :D Poza tym to jakoś nie moje klimaty...

kamkaa1

1) "Hitman: Agent 47" to jeden z NAJGORSZYCH FILMÓW
JAKIE STWORZYŁ CZŁOWIEK, a zawdzięczać to można
wyłącznie zasranym Producentom.

2) Zapraszam na temat:
http://www.filmweb.pl/person/Skip+Woods-43526/discussion/KRYTYKANCI+tego+go%C5%9 Bcia+to+IDIOCI-2793301

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Scenarzysta do x-men:origin buhahahahah i wszystko jasne :D ale kod dostępu nawet mi się podobał

kamkaa1

"X-Men Origins: Wolverine" był podyktowany wymogami
producentów, aby film był w PG-13 i te sprawy, więc
nie zwalajmy zaś winy na scenarzystę.

Skip Woods jest w porządku.

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Prawda , aczkolwiek to też nie do końca wina PG-13 że filmu nie da się oglądać. Dalej nie wiem jak ludzie, którzy się "ponoć" znają na produkcji filmów wypuszczają takie gnioty... Producenci naprawdę nie wiedzą, że widz wcale nie oczekuje aby wszystko było wypełnione słabym CGI i brakiem fabuły? Pytam całkowicie poważnie bo nie do końca rozumiem mechanizmy w Hollywoodzie. .

kamkaa1

Ja też nie ogarniam sposobu "myślenia" producentów
z Hollywood - jeżeli to Cię pocieszy. A żeby Cię dobić
to obejrzyj sobie "Hitman: Agent 47", a wtedy będziesz
miała jeszcze większy MIND-FU*K...

Wszystko rozchodzi się o kasę i zarabianie na masach,
więc producenci zarabiają na debilach jak się tylko da.

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Prawda... Większość widzów nie jest wymagająca... Z resztą widać po tym jak wysokobudżetowe wyładowane wybuchami shity zarabiają kokosy. Dzięki bogu nie wszystkie.

kamkaa1

Ostatnie "Gwiezdne Ścierwa"... to znaczy "Star Wars" miały taką reklamę, że ku*wa z domu wyłazić nie chciałem, by się nie nadziać na to ku*estwo! Możesz mi wierzyć bądź nie, ale płakałem jak dziecko w Kinie widząc, co ku*wa zrobiono z moim dzieciństwem i Klasyką (IV, V, VI) i żeby było jeszcze śmieszniej bądź mniej (zależy dla kogo) to na seans zostałem zaciągnięty siłą! :///

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Tu się nie wypowiem, bo ja akurat fanką SW ani nowych ani starych nie jestem. Jakoś to uniwersum do mnie no...hmm.. nie przemawia. Mogę tylko powiedzieć, że słyszałam różne opinie o tym nowym filmie, ale przeważały raczej dobre, więc dziwne.. A co w nich takiego okropnego? Samo w sobie jest shitem, czy tylko brak "klimatu" poprzednich części?

kamkaa1

To ku*estwo jest KOPIĄ (w gorszym wydaniu) legendarnej 4-ki ("Nowa Nadzieja") i to już na wstępie skreśla ten "film". Dodajmy do tego spłycenia fabularne w ilościach masowych i brak jakiejkolwiek logiki wydarzeń, a otrzymamy właśnie rzygowinę w postaci "The Force Awakens", zaś pozytywy od ludzi to brednie i nie daj się na to nabrać.

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Wiesz mam w rodzinie mnóstwo fanów SW i każdy poleca, te nowe SW i tak zobaczę. Z kolei oglądałam te stare kiedyś chyba z 8 lat temu albo i więcej i już wtedy mi się nie podobało, ale z drugiej strony, wtedy się było dzieciakiem co niewiele kumał, więc... wypadałoby jednak zobaczyć to teraz z punktu widzenia osoby nieco "dojrzalszej" :P Chyba jednak obejrzę całą serię.

kamkaa1

To zacznij wg. chronologii: IV, V, VI & I, II, III & VII.

ocenił(a) film na 9
Black_Metal_666

Dzięki :) Póki wolne może sobie obejrzę

kamkaa1

Jestem Fanem Starej Daty i NIE kupuję rzygowin,
które wyszły po "VI Return Of The Jedi".

Black_Metal_666

Deadpool 100/10 o rety z głównym aktorem , który gra jak zwykle samego siebie - od Wiecznego studenta, po Green Lantern i inne jego role zawsze w ,których gra tak samo.
Pomijał dowcipy o defekacji, zapinaniu w tyłek i innych "śmiesznych scenach" Spirit of Vengance jest lepsze? Chyba tylko pudełko wydania blu ray o ile kupiłeś jakiś w oryginale to wiesz o czym piszę.

Wolfman_PL

O ile mi wiadomo to "Ghost Rider: Spirit Of Vengeance"
nie wyszedł w Polsce na DVD.

Black_Metal_666

Pisałem o blu ray, a nie o technice z zeszłego stulecia. Chyba takich filmów nie oglądasz na dvd?

Wolfman_PL

Pie*dol się, wale. DVD jest za*ebiste i twoje pie*dolenie tego nie zmieni.

Black_Metal_666

Co za mongoł. Po twoich mongolskich "słusznych" wypowiedziach można stwierdzić , żeś burak. Jebie cebulą na km. Twoje kwieciste wypowiedzi dowodzą , że w Polsce wciąż tej cebuli pełno wszędzie. Dvd tłuku podobnie jak vhs to już przeszłość

Wolfman_PL

Buraków nie jadam, zaś cebuli używam do mięsa. A poza tym chyba se kpiny urządzasz stwierdzeniem, że "DVD jest przeżytkiem" - jakoś tego nie zauważyłem...

Black_Metal_666

DVD jest aktualne jak CD i jeszcze długo się to nie zmieni.

Black_Metal_666

Chyba poza Polskę nosa nie wysunąłeś i swoje zdanie opierasz na popularności w tym kraju. Poza nim spada sprzedaż na rzecz filmów full hd w digitalu, na blu i uhd.

Wolfman_PL

Możliwe, co nadal nie zmienia faktu, że DVD nadal się trzyma
i trzymać się będzie. Zresztą o Winylach mówiono to samo,
a nadal są na topie.

Black_Metal_666

Co ty pleciesz i porównujesz to do winyli. Winyle oferują jakość dźwięku (o prezentacji na półce nie wspomnę). O ile znasz znaczenie słowa jakość. Bo jakbym pisał do ściany. Dvd oferuje tylko niską cenę. Kumasz różnicę między jakość , a niską cenę czy też rozrysować? Jeśli nie oglądałeś , ani razu blu ray to chociaż podejdź do MM i obejrzyj demo jakiegoś filmu. Top dvd to Polska i inne biedne kraje, a główny target to mniej zamożniejsi ludzie, którzy piracić nie chcą, lub kompletnie nie znają angielskiego. Bo blu ray ze ścieżką angielską, bez wersji PL, kupisz taniej niż niektóre Dvd w Polsce.