PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106411}

X-Men: Ostatni bastion

X-Men: The Last Stand
2006
7,1 148 tys. ocen
7,1 10 1 147574
5,6 38 krytyków
X-Men: Ostatni bastion
powrót do forum filmu X-Men: Ostatni bastion

Niech będzie to temat ogólny bo może coś jeszcze mi się przypomni.
Na początek parę kwestii nie jasnych dla mnie związanych z filmem.

1. Dlaczego nie ma postaci Kurta? Był to przecież niezwykły mutant z możliwością teleportacji. Przydałby się w tej części. Nie było powiedziane że zginął.

2. co się stało z Pyro i Juggernautem? Obaj dostali w głowę, a nie było pokazane czy zginęli/zemdleli.

3. Czy ostatnia scena z Magneto dowodzi temu, ze lekarstwo przestaje działać po dłuższym czasie, czy po prostu to jedynie Magneto odzyskuje moc (reszta mutantów nie). To pytanie szczególnie do fanów komiksu.

4. Pytanie do fanów komiksu: czy Profesor X i Scott zginęli z rąk Jean jak w filmie?

Teraz kilka nieścisłości z X-men First Class:

1. W najnowszym filmie widzimy że Xavier traci czucie w nogach już za młodu na Kubie. W Ostatnim Bastionie widzimy jak wspólnie z Magneto odwiedzaja Jean 20 lat wcześniej przed akcją z X-menów 1-3. Profesor ma tam ok. 50 lat. Jest więc starszy niż w prequelu części a chodzi jak zdrowy człowiek. Pamiętajmy że akcja First Class dzieje się w 1962 roku, a więc wcześniej niż odwiedzenie młodej Jean.

2. Dlaczego Magneto jest razem z nim? Przecież odszedł od niego w 1962 kiedy już zaczął tworzyć własną ''bandę''. Chyba nikt nie uwierzy ze ta akcja z domem Jean dzieje się przed akcją z Kuby w First Class. Powody są 2. Jean jest za młoda żeby w 1962 być kilkunastoletnią dziewczynką. A drugi bardziej znaczący powód. Magneto i Xavier (ok. 70 lat) 20 lat wcześniej byli w wieku ok. 50 lat, a nie 30 jak to widzimy w First Class.

3. Wygląd Hanka w First Class został wymyślony od nowa? W Ostatnim Bastionie widzimy go z twarzą człowieka, lecz niebieską skórą i owłosieniem na bokobrodach (co moze zapuścić każdy człowiek), a więc wygląda po prostu jak niebieski człowiek z włosami na ciele. Z kolei w First Class Hank ma twarz mutanta - nos, poliki, oczy nie są ludzkie, lecz pomieszane ze zwierzęciem. Skąd ta nieścisłość skoro oba filmy są ze sobą powiązane?

Są też inne nieścisłości w całej sadze X-menów jak np. wygląd i usposobienie Sabretootha nie pokrywa się w X men 1 i Wolverine Origins. Przykładów jest znacznie więcej.

Alex_Tyler

1. Mógł sobie wyjechać do kościoła/zakonu. Nikt go na siłę nie będzie trzymał.
2. Prawdopodobnie zginęli.
3. Nie wiadomo.
4. Nie.

X-men: First Class:
1,2. W żadnym filmie nie jest nigdzie podany rok wydarzeń (poza właśnie First Class). Jak dla mnie, Jean nie miała tam jeszcze kilkunastu lat, ale mogę się mylić. Wykorzystanie tych aktorów zapewne było podyktowane tym, że jest X3 jest filmem STARSZYM od First Class - a więc najzwyczajniej na świecie nie mogli użyć tych młodych aktorów. Poza tym, filmy te należy traktować troszkę oddzielnie - scena z małą Jean, czy też końcówka z Genezy miały po prostu pokazać, że rekrutacja już trwała. I tyle.
3. Tak, został. Osobiście nie podobał mi się ani jeden, ani drugi - młody wyglądał zbyt komputerowo, stary przypominał raczej oblanego farbą zarośniętego żula. Ale wyjaśnienie też można łatwo znaleźć - zestarzał się, część jego zwierzęcych cech się cofnęła (może nadal kombinował nad serum?)

Pzdr

Alex_Tyler

1 Kurt nigdy nie był powiązany specjalnie z X-menami i pojawiał sie epizodycznie.
2 Brak info, ale w komiksie Juggernaut był niezniszczalny i nie był nawet mutantem, wiec znajomość komiksów nic nie daje tutaj.
3 W komiksach wszystkie czynniki wyłączające moc były albo krótkotrwałe, albo wymagały stałego kontaktu z osobą.
4 Nie. Filmowy Feniks nie ma kompletnie nic wspólnego z komiksem. To kompletna fabularna bujda scenarzystów.

1 FC wciąż może być rebootem i nie mieć nic wspólnego z trylogią (oby). Xavier w komiksie odzyskiwał władze w nogach kilka razy.
2 J/w
3 Wygląd z FC jest bliższy komiksowi

Dealric

nightcrawler był w komiksie przez ładnych parę lat członkiem x-men.

Alex_Tyler

Mi też właśnie nie pasuje w ogóle postać Sabretooth'a z X-Men 1 i X-Men Origins. Sabretooth nie poznał, że to Wolverine? W końcu prawie w ogóle się nie zmienił. Sabretooth też trochę kijowo wygląda, chociaż wiadomo, że wiek robi swoje, a w końcu jak sam William Stryker powiedział, że nie przeżyłby takiego zabiegu jak Wolverine, ponieważ jego organizm nie leczy tak szybko ran, także można stwierdzić, że nie wyglądałby młodo cały czas jak Wolverine. Jednak najbardziej drażni mnie jego zachowanie. W X-Men Origins widać, że bez problemu mógłby sam o siebie zadbać itp. Natomiast w X-Men 1 wygląda jakby cofnął się w rozwoju. Bezmyślny, nawet nie wiadomo czy potrafi mówić, przeważnie używa siły, ślepo podąża za Magneto. Może jego mózg uległ "zniszczeniu"?

I jeszcze jedno. Pod koniec X-Men 1 widać jak Scott zabija laserem Sabretooth'a. W X-Men Origins dostał identycznym laserem i jeszcze mocniej. Więc dlaczego go to zabiło? Czyżby w późniejszych latach jego organizm nie mógł się regenerować? I dlaczego też nie poznał Scoota? Chociaż tutaj widać, że się trochę zestarzał, więc to akurat możliwe.

sawyer48

Największą nieścisłością która woła o pomstę do nieba jest fakt że Jean ma rozdwojenie jaźni a Feniks to jej alter-ego <facepalm>
PRzecież Feniks był prawdziwym Feniksem który potrzebował JEan do czegoś na wzór Symbiozy dwóch organizmów