PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=489280}

X-Men: Pierwsza klasa

X-Men: First Class
2011
7,3 180 tys. ocen
7,3 10 1 179507
7,4 62 krytyków
X-Men: Pierwsza klasa
powrót do forum filmu X-Men: Pierwsza klasa

Jestem na "świeżo" po seansie całej sagi X-Mena. Ostatni jaki do tej pory film czyli "Pierwsza klasa" będący zarazem swego rodzaju prequelem sam w sobie jest całkiem dobry. Choć nie ukrywam, że fabuła nieco przypomina tą z cz.1 (z 2000 roku).
Nie spodobały mi się jednak sprzeczności z tym, co do tej pory widzieliśmy. Temat zauważyłem, że już troszkę wałkowany był. Chodzi oczywiście o przyjaźń między Charlesem oraz Magneto. W X-Men: The Last Stand wyraźnie było widać, że byli oni przyjaciółmi jeszcze "na starość" i razem sprowadzili do szkoły dr Jean Grey. Tutaj natomiast widzimy, że już za młodu Xavier został okaleczony i wraz z Magneto stali się wrogami. Uważam, że jest to na tyle istotny wątek, że jego przeinaczenie troszkę negatywnie wpływa na całą serię.
Ogólnie rzecz biorąc, w całej serii jest troszkę wszelakich nieścisłości i sprzeczności, ale chyba nie aż tak istotnych, bo zdążyłem już o nich zapomnieć ;)

Mam tylko nadzieję, że w X-Men: Days of Future Past nie będzie więcej tego typu rzeczy.

PS. Komiksu nigdy nie czytałem dlatego też pytanko do tych, co są z nim zaznajomieni: czy w komiksie jest jakoś przedstawione jak Xavier stał się inwalidą i jak jego drogi z Magneto się rozeszły?

kicu88

Oni nie stali się wrogami po obronie wyspy, po prostu rozdzielili się, wraz ze swoimi ideologiami poszli w swoje strony. Charles nie stracił władzy w nogach od razu, ten proces trwał trochę dłużej.

ocenił(a) film na 7
MaestroS

No dobrze, rozdzielili się będąc jeszcze młodymi, a potem na starość wspólnie jako przyjaciele poszli po młodą Jean Grey?

Druga kwestia - ile może trwać proces utraty czucia w nogach po postrzale? 20-30 lat? Skoro dostał w rdzeń kręgowy to raczej od razu został sparaliżowany. Poza tym na samym końcu "First Class", pokazany był Charles na wózku. Był jeszcze wtedy młody. Natomiast w "The Last Stand", ukazano go jako już starszego osobnika, ale jeszcze bez wózka inwalidzkiego. Była to właśnie ta scena, kiedy z Magneto poszli do Jean Grey.

ocenił(a) film na 7
kicu88

Zgadzam się z kicu88, to samo było w "X-Men Geneza: Wolverine" - na samym końcu Xavier przyleciał samolotem po Logana już jako starszy gość ale na własnych nogach, a w "X-Men: Pierwsza klasa" został okaleczony w młodości i był ukazany na wózku.

ocenił(a) film na 9
kicu88

Xavier w trakcie komiksu wielokrotnie przy różnych okazjach tracił i odzyskiwał władzę w nogach. Nie wiem, ile razy - czytałem to dawno i tylko kilka komiksów. Większość poznałem dopiero w formie e-booka.

Dodatkowo, polski czytelnik nie dostał wszystkich komiksów serii X, a tylko te, które zostały uznane za najważniejsze. Reszta jest po angielsku.

ocenił(a) film na 6
kicu88

też nie podobały mi się te nieścisłości, zepsuły całkowicie końcową ocenę filmu :|

ocenił(a) film na 8
kicu88

Nie jestem pewien czy ten film w istocie jest prequelem tamtej trylogii. Nie mówię, że tak nie jest, ale nikt chyba w sumie nie powiedział, że to prawda.

Jedyne, co mi przeszkadzało w filmie, to dobór składu- wydaje mi się, że początkowy skład X-Men był zupełnie inny, poza tym nie rozumiem, co tam robiła kopia Wasp.

ocenił(a) film na 7
Madoq

Film jest związany ze stara serią bo w pewnym momencie (gościnnie) pojawia się Logan, grany przez Hugha Jackmana. Siedzi w barze, pije piwo, mówi Xavierowi żeby się odwalił.

ocenił(a) film na 8
Alvin_fw

No niby tak, ale wydaje mi się, że to tylko taki smaczek.

A raczej wydawało mi się, bo po newsach dotyczących kontynuacji First Class już wiadomo, że jest to prequel poprzedniej trylogii.

ocenił(a) film na 8
kicu88

Fakt, jest sporo nieścisłości, więc potraktowałam to jako początek "nowej" serii. Zobaczymy co będzie dalej. :) Film ogólnie jest świetny, także podczas oceny nie brałam pod uwagę tych niedomówień.
P.S. Ja również dopiero co obejrzałam wszystkich X-menów. ;P

użytkownik usunięty
Anea95

Geneza chyba została wykluczona z kanonu X-Menów a nadchodzący Days of the future past wydaje się być próbą zespolenia starych filmów o mutantach z tymi nowymi. Może te wszystkie nieścisłości zostaną wyjaśnione przez jakieś zmiany w kontinuum - taką opcję daje zabawa z czasem.

ocenił(a) film na 8

Nawet bym się ucieszyła gdyby nakręcili wszystkie części od nowa. xD Może byłoby to lekkie przegięcie, ale mogliby nawet zmienić fabułę. Podejrzewam, że komiksy zawierają sporo niewykorzystanych wątków, a obecna seria X-men zapewne nie zgadza się z nimi nawet w połowie. Chociaż może nie powinnam tego mówić bo piszę to na podstawie wikipedii. Jest też sporo mutantów, których nie było jeszcze w żadnej części.
Nie byłoby też źle, gdyby nakręcili kontynuację starej serii. X-men: Ostatni bastion kończył się tak jakby miało być coś dalej a tu nic.

użytkownik usunięty
Anea95

Days of the future past może być okazją do upieczenia dwóch pieczeni na jednym ogniu :)

Właściwie to to mnie smuci :( bo wolałbym aby zostawili już w spokoju starą obsadę i skupili się na nowej, która mi osobiście o wiele bardziej się podoba.

ocenił(a) film na 8

Mi też. :) Wiadomo: film nowy z młodą obsadą i lepszym wykonaniem. Do tego nieziemska muzyka! Uwielbiam ją. Oglądałam ten film 3 razy za każdym razem wsłuchując się w nią. Dlatego wyłączyłam lektora. Poza tym wolę słyszeć głosy aktorów w oryginale. ;)
Na szczęście między czasami, gdy Magneto był stary, a tymi z Pierwszej klasy jest długa przerwa, więc mają co kręcić. ;D A potem się zobaczy.

kicu88

Do wszystkich co mówią że "Geneza" i "Ostatni Bastion" zostały wykluczone z kanonu...

Reżyser filmu "The Wolverine" poinformował dzisiaj że film będzie dział się PO wydarzeniach z X-Men 3. A więc to tyle jeżeli chodzi o "wykluczanie".

Ta seria to jeden wielki burdel. ;)

Grievous

Sądząc po ostatnich wypowiedziach Singera, reżyser chce wszystko naprawić "X-Men: Days of Future Past ". Powiedział, że wszystkie filmy to kanon. Domyślam się, że stara trylogia będzie przyszłością Strażników. Mutanci z tej trylogii cofną się do świata nowej trylogii, czym doprowadzą do powstania nowej linii czasowej.

Co do autora tematu to zwykłe czepialstwo. Przypominam, że mamy do czynienia z filmem fantastycznym, więc Xavier może odzyskać władzę w nogach (w komiksach ostatnio chodził na nogach, zanim zanotował zgon). Magneto także wielokrotnie miał szansę stać po stronie Xaviera. Aktualnie w historii komiksowej jest wielkim fanboyem Cyclopsa (i to jeszcze jak ten był tym dobrym, bo ostatnio miał okazję zabić Xaviera i bliżej mu do ciemnej strony mocy).

ocenił(a) film na 7
kicu88

Jeśli chodzi o nieścisłości to sparaliżowany za młodu Xavier od razu rzucił mi się w oczy, bo dobrze pamiętam scenę, gdy z Magneto pojechali po małą Jean.
Z drugiej strony, nie wiem czy dobrze pamiętam (bo oglądałem to już dość dawno), ale Magneto chyba dopiero pod koniec 1-szej części X-Men'a wymyślił ten swój kask chroniący przed czytaniem w myślach... Wg. ostatniej części serii okazuje się, że jednak miał go już od długiego czasu...
Znalazło by się jeszcze wiele takich motywów...

ocenił(a) film na 10
maras27

W pierwszej części kask po prostu już miał. ;)