To nie jest film na podstawie komiksu, tylko na podstawie postaci z komiksu!!!!! Jakby ludzie z Hollywood mieli kręcić film zgodnie z rysem zawartym w komiksie to by musiało być tyle wątków co w modzie na sukces.....A gdyby było za dużo wątków to każdy "znafca" komiksów byłby zadowolony tylko nie zadowolony byłby zwyczajny zjadacz hamburgerów z USA (i nie tylko z USA).....Jakby wszystkie filmy w Hollywood kręcili z mało znanymi aktorami (Hugh Jackman jest znany), na podstawie tego jak to jest w komiksach, to film przykładowo zarobiłby 200 000 dolców a nie parę milionów....... Tego typu filmy robione są po to by zaspokoić rządzę zwykłych kinomanów (i nie tylko) a nie dlatego aby były odzwierciedleniem komiksów...... Ten film dobrze pokazał historię powstania Wolverina i każdy, ale to każdy zwykły "ludzik" może dowiedzieć się jak Logan, którego zna z filmów Singera B. "X-Men" stał się tym kim tam był (kim był w filmie nie w komiksie). Komiks a Film to dwie różne sprawy. Film który ma 100 minut nigdy nie odda tego co komiks rozpisany na parę lat.......
A dzięki czemu znany jest Jackman? Dzięki występowi w X-Men w 2000, wcześniej grał w australijskij pornolach, oraz geja w jakiejś sztuce teatralnej. Tak czy inaczej jak napisałeś niemożliwym jest odzwierciedlenie jednego komiksu, gdy postać występuje w stu innych niż tylko Weapon X, a historię trzeba przedstawić w 1,5h filmie. I tak dobrze zrobili film.