jakas niedokonczona wersje? liny, wybuchy tak jak z bajki... jesli to jest film xman to jest to nieporozumienie.
ja to samo zauważyłem..pewnie mamy ta sama wersję...nie mam pojęcia o co chodzi przecież to wszystko się strasznie rzuca w oczy
najśmieszniejsze, ze kinowa wersja choć pozbawiona workprintowych "efektow" skończonymi efektami tez nie zawsze zachwyca. w niektorych miejscach efekty są niedorobione i jak byk widać ich marność.
nastepnym razem szukaj w sieci slideshow ze storyboardami. tam nie bedzie lin i wybuchów jak z bajki... trollu!
tez mam taką wersje jakość i dźwięk bardzo dobra ale te niedorobki to jest poprostu niedokończona wersja filmu ... lepiej iść do kina jakoś wytrzymałem ale w ostatniej scenie przeciwko projektowi XI już wyłączyłem bo ta masa błędów odrażała... chętnie poczekam na dvdrip bo film ciekawy :D
a ja byłem w kinie. wiec na pewno obejrzałem pełną wersję:)
i też stwierdzam, że ten film to bzdura bez polotu. kopanka, wybuchy, strzelajacy mutamci, znów wybuchy i nic poza tym. a zaznacze jeszcze, ze bardzo lubie serie x men, man ją na płytach i czasem ogladam sobie po raz kolejny. ale wolferin to juz popłuczyny po wcześniejszych częściach.
pozdr.
tak to wersja robocza jakaś, sam taką dzisiaj obejrzałem. Czekam aż będzie na dvd w sklepie! a może już jest hmm?
Na takie filmy idzie się do kina,a nie ściąga jakiś wybrakowany towar z sieci i potem narzeka(eeee...jakie słabe,eeeee....co to mają być za efekty).Nie ma też co narzekać,że film nie oddaje wiernie komiksu.Jestem zapoznany z zeszytowym pierwowzorem,oraz serialową wersją,a mimo to film ocenia jako najlepszą część z serii,choć przyznam,że oddanym fanem historii o mutantach nie jestem.Wolverine to moja ulubiona postać(jak z reszta większości ludzi którzy mieli styczność z X-menami)dlatego może film przypadł mi do gustu.Jednak z tego co zauważyłem nie tylko ludziom zapoznanym z tematem X-menów film przypada do gustu,więc nie rozumiem narzekań.
Nie przejmuj się xDDD
ja oglądałam wersję, gdzie było widać sznurki, jak wolverine skakał, i komputerowy komin, ten wielki.
Ale film super i tak (: