Czy fabuła jest zgodna z komiksem i jak wam się podoba ukazanie poszczególnych postaci. Bo dla mnie największą porażką był jednak wygląd Szablozębego.
twoja ulubiona postać, a nawet nie czytałeś komiksów, nie jest zgodna to wiadomo, akurat wygląd Szablozębnego był zgodny z jedną z wersji komiksowych
No powiedzmy, że nie czytałem (styczność miałem z komiksami). Za to oglądałem The Animated Series. No tak wyszło. Może kiedyś przeczytam komiksy?
Sam wygląd Sabretootha ujdzie... ogólnie spaprali CAŁY komiksowy pierwowzór, zarówno jeśli chodzi o historię jak i o postaci.
To co zrobili z Deadpoolem przechodzi ludzkie pojęcie :/
O beznadziejnych efektach specjalnych nie warto nawet wspominać.
Liev S. jako Victor C. alias Sabretooth prezentował się fajnie (ale jego prawie w filmie nie było).
Wade Wilson którego grał Ryan Reynolds byłaby ok, ba nawet go przypomina (jak gada etc.), niestety znowu prawie brak roli w filmie, ale to co zrobili z Deadpool'em w filme tłumaczenie miałem "pula śmierci" to poprostu głowa paruje.
Hugh Jackman jako Wolverine słabo co było winem nie aktora co treści jaką dostął do zagrania w x1/x2[/nawet x3] było dużo lepiej.
Ogólnie film słaby.
Tak mówicie? Kurcze... chyba się nie znam, bo mi się dziwnie podobał - to, że poszczeóglne postacie i ich role w filmie spaprali to wiem. Ale Wolverine jako aktor bardzo mi się podobał. Efekty dość cienkie fakt. Ale 7-8/10 muszę dać, bo w porównaniu do innych filmów o X-Manach ten mnie wciągnął i zaciekawił. Choć historię Wolverina znałem, to zawsze chciałem zobaczyć film tylko o nim. No i myślałem, że wyjdzie chała, a tu proszę - spodziewałem się czegoś o wiele gorszego.
"Hugh Jackman jako Wolverine słabo co było winem nie aktora co treści jaką dostął do zagrania w x1/x2[/nawet x3] było dużo lepiej. "
to po polsku jest czy po jakiemu? żal
"Hugh Jackman jako Wolverine słabo co było winą nie aktora co treści jaką dostął do zagrania, w x1/x2[/nawet x3] było dużo lepiej. "
Jeden wyraz źle mi się napisał i zapomniałem przecinka, a ty się czepiasz jak ..., powiedz czego nie zrozumiałeś to ci wytłumaczę.
Domyślnie przeciętny człowiek potrafi wykryć błędy i naprawić je w czasie rzeczywistym.
Właśnie jest się o co kłócić, bo misię podobał (aż sam się zdziwiłem, bo wcześniejsze x-meny, a zwłaszcza spidermany, to była porażka).
To się kłuć sam ze sobą, luz - podobał ci się, ja napisałem moje zdanie (ty się czepiłeś jakiś tam literówek zamiast przekazu) i jest odmienne.
[koniec kropka]
Zygfryd ma downa!:)
Nie lubię X-menów, dlatego też Wolverine nie spodobał mi się.
Nie jest to film zły lecz, oglądnąłem go od początku do końca nie odczuwając żadnych emocji.
Za to jeśli chodzi o Spider-Man'a to nie mogę się z tobą zgodzić. Wiadomo że komiks jest zaje*isty, tak samo jak animowana bajka o człowieku-pająku. Filmy nie dorastają im do pięt, jednak trzymają jakiś przyzwoity poziom (a przynajmniej 2 pierwsze części bo w "3" pomysł nowego Green Goblina i postać Venoma były nie do przyjęcia). Jako fan Spider-Man'a muszę bronić tych filmów, ponieważ dla mnie oddają one (w jakimś stopniu) klimat który zawsze towarzyszył tej serii.
Pozdro Lejmy:]
spoko.
Powiedzmy że Spiderman 1 (2 nie widziałem) daje radę. Tak jak X-Meni 1 i 2 dają radę nawet. Ale bez rewelacji. Chodziło mi o Spidermana 3. Za to ten film najbardziej ze wszystki Marvelowskich mi się podobał.
No to teraz ja: (jeżeli mówimy o marvelowych produkcjach)
X1/X2 bardzo dobre (zwłaszcza 2)
X3 średni
S1/S2 dobre (znowu 2 lepsza)
S3 słabo (zmarnowany potencjał jednego z największych wrogów pająka - Venoma)
Hulk (Ang Lee) bardzo dobry!
ale Wolverine origins słabo - a szkoda bo materiał był świetny na to "Weapon X" i nie gorszy origins - niestety zmarnowano szanse:(
Gralem w MArvel Ultimate alliance i tam deadpool byl raczej jako pozytywny bohater, jak to bylo w komiksach mozecie mi powiedziec?
No nie powiem bo jakby załóżmy przedstawili prawdziwą historię powstania wolverina i dobrze by to zrobili to film pewnie by dostał 10/10 ...Pamiętacie "weapon x" w jednym z wydań mega marvel??...to było coś:D
Film zrobili bardzo pod publikę ale nie traktujcie go jako porażkę bo kostiumy nie te czy historią z d..y wzięta..Traktujcie to po prostu jako oddzielną historię o wolverinie bo tylko tak można obiektywnie ocenić film...Także patrząc z tej perspektywy nie bazując na komiksach ocena na filmwebie bardzo do niego pasuje ...to tyle.
Jak by zrobili na podstawie komiksu Windsor-Smitha to by ludzie dali 1/10 bo połowa by nie zrozumiała, reszta by się bała, a 5% Filmwebowiczów musiała by odpowiadać na głupie posty trolli. Macie na to przykła chocby w watchmen.
Przestałem lubić X-menów dzięki panom z hollywoodu. Wszystkie cześci jakie wyszły były de facto o loganie, cyclopa olano, storm to statystka, collossus gość od noszenia telewizorów, rogue aseksualna smarkula, iceman postać epizodyczna.... Jean Gray pokazywano głownie ze względu na Wolviego. Porażka ta postać zabrała czas innym.
Mogli by zrobić film całkowicie bez niego.
Ale akurat on jest najlepszą postacią ;) Choć oczywiście nie zrobiono naprawdę porządnego filmu o wszystkich X-Manach.
Żeby ukazać lepiej innych X-menów musianoby chyba zrobić serial aktorski na podstwie komiksów, ale to by była dopiero porażka bo seriale w większości są durne ;/ A pozatym nie wiem dlaczego ludzie tak czepiaja się tego filmu. Według mnie był gorszy od X-MEN 1 i 2 ale lepszy zdecydowanie od X men the last stand. Ten film mial taka wadę że efekty były beznadziejne, ale scenariusz mi sie podobał. Gdyby autorzy we wszystkich przypadkach trzymali się komiksowego pierwowzoru nie byłoby co oglądać. A tak z roku na rok filmy sa zupełnie inaczej kręcone i zupełnie inaczej odbierane. Moim zdaniem ten film jest w porządku. Wiem że goście z Marvela starają się żeby zadowolić fanów co zreszta widać było po fenomenalnej ekranizacji Iron Mana. Ale zawiodłem się na nich rzeczywiście oglądając Spider Mana. O ile pierwsza część Spidey'a mi się podobała o tyle dwie następne były beznadziejnie durne i w porównaniu z Wolverinem w moim prywatnym rankingu wypadaja gorzej. W ogfole śmiem stwierdzić że Spider Man 2 i 3 to najgorsze filmy o superherosach jakie kiedykolwiek widziałem. Nie chcę żeby nakręcono następną część Wolviego(bo słyszałem że są takie propozycje) ale co do tego filmu nie mam większych zastrzeżeń. Film oceniam jako dobry/bardzo dobry ale nie fantastyczny. X Men Geneza Wolverine jest zadowalający.
'Fenomenalna ekranizacja iron mana' nie rozśmieszaj mi, ten film oprócz fajnej muzy jest kupą nudy... 7 minut walki z warmongerem... wow super.
Spiderman 1 był słaby, ze względu na green goblina... dwójka była zajebista, a 3 znowu słaba, bo zmarnowali venoma... ok już zaczyna mi się budować wygląd twojego 'gustu'. Jak ty wrzucasz je do jednego worka i podpisujesz najgorszy film o superherosach... to pewnie nie oglądałeś daredevila czy Ghost Ridera. Spiderman 2 gwoli ścisłości jest jedną z najlepszych adaptacji komiksu.
Wolverine nie jest 'zadowalający' skończcie wreszcie chwalić gówno, bo będą je nam wciskać już do końca.