Posłuchajcie tego; http://www.youtube.com/watch?v=wVFb5_hB6_4&feature=related
Harry Gregson-Williams RULEZ!!!
Harry Gregson-Williams jest miszczem:D
Osobiście numer uno. Za muze do Shreka, Królestwo Niebieskie i pare innych. A także za to, że był uczniem i asystentem Zimmera i pracował z nim przy Twierdzy, Gladiatorze i paru innych filmach. Ponadto orgomny szacunek za OST do Metal Gear Solid 2,3,4. Bo to tam zrobił to przechodzi wszystkie pojęcia. Szczególnie OST z 3. Do trójcy Zimmerowskiego bandu dochodzi jeszcze Steve Jablonsky, ale jak na razie miałem tylko okazje posłuchać go w Wyspie i Transformersach. Jednak pewne jest, że panowie mają ten sam styl, tylko różnie ukierunkowy:D Na nowych OSTach Zimmera się trochę zawiodłem (szczególnie Batmany). Jablonski odwalił kawał roboty przy Transformersach (szczególnie utwór lądowania robotów na ziemi). Gregson-Williams to świetny artysta, chyba najlepszy z całej trójki, bo o ile Zimmer wydaje MIAŁ genialne OSTy tak wydaje mi się, że brakuje mu przez ostatnie lata weny, czy inspiracji do melodii. I posiłkuje się czasem starymi motywami. (W Piratach pojawia się motyw z Batman Begins oraz filmu chyba z Lawrencem Fishburnem w każdym razie o skokach spadochronowych.)
Podsumowując. Plus za muzykę do Wolverine'a. A sam film trochę za bardzo po łebkach. Postać Cyclopa taka znikąd trochę:D i ogólnie na szybciocha byle dużo upchnąć. :D Ale czego można się spodziewać po 20Century Fox, który zapodaje ostatnio Maxa Paynea, Hitmana i inne hity.