PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=214307}

X-Men Geneza: Wolverine

X-Men Origins: Wolverine
2009
7,2 177 tys. ocen
7,2 10 1 176776
4,4 43 krytyków
X-Men Geneza: Wolverine
powrót do forum filmu X-Men Geneza: Wolverine

Witam, potrzebuję jak najwięcej różnic między filmem, a komiksem do pewnego artykułu. Póki co znalazłem takie (nie licząc braku brutalności):
-Wolverine w komiksie nie zabił swojego ojca
-w komiksie nie jest powiedziane, że Wolverine to brat Sabretootha (chociaż nie jest to wykluczone)
-w komiksie Wolverine miał brata, który zmarł. W filmie nie ma o tym mowy.
-Deadpool - niemal zupełnie inna postać
-W komiksie pierwszych X-men było pięciu, w filmie zabiera dzieci z tej wyspy, jest ich więcej, a wśród nich jest np. Emma Frost.
-wspomnienia Wolverine'a zostały wymazane chyba przez jakieś pranie mózgu, a nie strzałem w głowę.
-adamantium to w komiksie stop różnych metali i minerałów (?), a tutaj jakiś meteor, czy coś.
Z góry dzięki za wymienienie kolejnych różnic.

ocenił(a) film na 4
Zakrza

W komiksie Weapon X Wolvie zabija wielu żołnierzy i profesorów sam eksperyment był również bardzo bolesny. W filmie zanił tylko dwóch komandosów.

ocenił(a) film na 6
r_marvel

Właśnie takie rzeczy miałem na myśli pisząc o tej brutalności. Ale dzięki za odpowiedź.

ocenił(a) film na 4
Zakrza

Motyw zabicie własnego ojca pojawił się chyba w W:Origin.Jego bratem był niejaki Dog.Wade Wilson nie miał żadnych supermocy jako najemnik zanim stał się Deadpoolem.

użytkownik usunięty
Zakrza

-Deadpool miał tylko healing factor i urzadzenie teleportujące,jego arsenał to broń palna wszelkiej maści i katany.
W filmie "jego" moce były skopiowane od innych mutantów,a wysuwane katany z rąk jak szpony wolviego to padaka straszna :D
-Adamantium to przetworzone Vibranium.
-Sabretooth to syn Graydona Creeda wiec jakim cudem mieliby być braćmi?
-Multiwersum Marvela składa sie z różnych wymiarów, kontinułuff czasowych i alternatywnych rzeczywistości (główna to Earth-616) co jest wytłumaczeniem dla różnic na linii film-komiks, no ale kurde, bez przesady...

Ten film ma bardzo niewiele wspólnego z komiksem. Wypisywanie wszystkiego zajęłoby wieki...