PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=214307}

X-Men Geneza: Wolverine

X-Men Origins: Wolverine
2009
7,2 177 tys. ocen
7,2 10 1 176910
4,3 45 krytyków
X-Men Geneza: Wolverine
powrót do forum filmu X-Men Geneza: Wolverine

Właściwie film porażką nie był, ale ilość scen typowo hollywoodzkich sprawia wrażenie, że ogląda się zlepek najbardziej pamiętliwych scen z innych filmów, vide wolverine tyłem idzie z wybuchem w tle, jego przeobrażenie, scena gdy pazurami przecina jadące auto, które wyskakuje w górę. Wszystko już gdzieś było a wątek miłosny typowo nie do zniesienia, z ckliwą scenką o księżycu i kochanku (bleeeee). Tzw. boss fight głupi co nie miara, hybryda nigdy nie używała skóry diamentowej, dzięki czemu wolfik odciął jej pusty łeb. Sama obrona Logana przed promieniem też, wystarczyło, że hybryda delikatnie by podniosła wzrok i przejechałaby po klacie Wolviego.
A najgorszy był mój ulubieniec, Gambit, z którego delikatnie mówiąc zrobili ciotę.
Co do niemożności zabicia Logana i jego brata na początku filmu, egzekucja jest prosta - chociażby uduszenie.
Cały film przeładowany efektami specjalnymi, które były właściwie największym plusem tego filmu. Dużo efektów, jak dla mnie dobrych, 0,1/100 treści.
No ale oglądnąć się dało.

użytkownik usunięty
Slutcore

Też uważam, że o filmie z dobrych rzeczy można powiedzieć, że " da się go obejrzeć". Film nie poraża, nie rzuca na kolana. W niektórych momentach hollywodzko denny i płytki ( jak się zaczęło z tym księżycem to też mi się mdłości zaczęły). Szkoda, że ciekawa historia została jakoś tak przerobiona na trzeciorzędny makaron.
Niestety film jest przewidywalny. Motyw z udawaną śmiercią kobiety Wolverine'a jakoś śmierdział od początku. I nie twierdzę, że po 10 minutach wiedziałam o każdym szczególe jaki się pojawi do końca filmu, ale po prostu film jest bardzo schematyczny i próbuje zaskakiwać na siłę.
Niemniej jednak polecam, choćby po to by wyrobić sobie własne zdanie. A może właśnie się filmik spodoba? Jak dla mnie 4/10.