Oj... Mogłam nie czytać historia Wolverina (dobrze napisałam? Ych! Ja i moja poprawność -.-) i innych tematów dotyczących X-Men'a, bo teraz całkowicie się pogubiłam. Jestem, niestety, jedną z tych osób, które zapoznały się tylko z trzema częściami TYLKO filmu, i która nie ma pojęcia o komiksie. Moja wiedza jest nie dość, że bardzo płytka na temat X-Men'a i jego bohaterów, to teraz jeszcze i głodna większej dawki wiadomości...
Czy ktoś byłby tak miły i powiedział mi, czy:
Film (ogólnie, wszystkie części X-Men'a) jest z kategorii tych bardziej udanych i "w miarę" biegnących tym samym torem tematu z komiksem, czy też z kategorii tych, co całkowicie odbiegły od "prawdy" i idą własnym torem? To pytanie dręczy mnie jeszcze bardziej po przeczytaniu historii Wolverina, gdyż była tam wzmianka o Jeane, a przecież ona zginęła według filmu w X2
Albo po prostu wysłał mnie do odpowiedniej strony, w której znajdę odpowiedzi na pytania nawet nie zadane w tym temacie.
..x-men to jedna z najlepszy ( o ile nie najlepsza ;)) zekranizowana seria komiksów.
.najważniejsze są tu postacie, które są takie same jak w komiksie..
..są niewielkie odstępstwa od fabuły (wiadomo: komiks daje większe pole do manewru).. no i kostiumy się różnią. to tyle :)
Może nie powinnam mówić "też tak sądzę", ponieważ nawet nie wiem ile filmów, jakie oglądałam są zekranizowane na podstawie komiksów, ale jednak to powiem: Też tak sądzę (:
Znasz może jakąś stronę (w języku polskim - angielski mnie za bardzo przerasta), w które znalazłabym informacje na temat postaci?
Czyli można powiedzieć, że Jeane, Scott i Xavier najzwyczajniej zmartwychwstaną?
Mam nadzieję, że nie zawracam Ci głowy? Potrafię być męcząca i "czepiać" się najmniejszych szczegółów, tak więc przepraszam, jeżeli stanowię męczący problem (:
X2 został wybrany najlepszą ekranizacją komiksów wszechczasów.
Jean zginęła w X3, niewiem co to ma wspólnego z X-Men Origins: Wolverine (bo to jest prequel), lub wytłumacz o co tobie dokładnie chodzi w pytaniu?
Co do samej śmierci to Jean ginęła w komiksach parokrotnie, odnośnie filmowych śmierci: czy oglądałaś scenę po napisach X3? Xavier żyje, przeniósl swój umysł do ciała mężczyzny w klinice Moiry
Cyclops - ta scena nie została pokazana do końca, niewiemy co tak naprawdę się tam wydarzyło, bo czemu Logan i Storm zastali Jean nieprzytomną, to może być jej klon, więc wszystko w rękach scenarzystów jak to rozwiążą w X4, historia Wolverine'a nie ma nic do tego, być może poza sceną z młodym Cyclopsem, ale czy to Sinister stoi za jego porwaniem, o tym dowiemy się w maju...
tutaj masz polską stronę z biosami bohaterów i streszczeniami komiksów:
http://x-men.marvelcomics.pl/
Właściwie to nic. Pytanie było raczej... Zadane pod wpływem przeczytania jednego z wcześniejszych tematów, a konkretnie historii Wolverina. A z resztą, jak łatwo można zauważyć, na forum dotyczącym X-Men Geneza: Wolverine, jest tu wiele osób, które znają się na temacie. Wiem, że to jest nieco bałaganiarskie (w końcu w pewien sposób zaśmiecam forum), takie pytanie z tej samej dostawy, ale z innej beczki, ale każdy ma swoje dziwactwa. Ale to tak nawiasem. Jean pomińmy, już wiem o Ciebie, że "ginęła w komiksach parokrotnie". Dzięki.
Żyje? A to niespodzianka. Przynajmniej dla mnie. Niestety fil ściągany, więc jest możliwość, że po prostu tej końcówki tam nie było. Ale sprawdzę - przy napisach zawsze wyłączałam. Ponownie dzięki.
Mhm. Rozumiem. Dzięki.
Kto to jest Sinister już pytać nie będę. Zbiorę to, co jest poniżej pleców i traci swoją szlachetną nazwę i poszukam sobie na stronie, którą mi podałaś/eś (wybacz mi tę niewiedzę, ale niue pokazuje znaczku płci. Albo jaj jej nie widzę oO').
Po raz kolejny dzięki.
Cześć. Ja również uważam że filmy "X-Men" są świetne - szczególnie biorąc pod uwagę produkcje z 2000 i 2003 roku. Bo mimo wszystko "X-Men The Last Stand" nie był tak dobry jak poprzednie części - kolega deamon82 pewnie się z tym z godzi :)
Jeśli powstanie kolejna część "X-Men", taka "pełno wymiarowa", to może pewne wątki zostaną wyjaśnione i "wyprostowane".
Filmy żądzą się swoimi prawami więc wątpię w to, żeby ktokolwiek z szefów Foxa zdecydował się na wierną kopię danego komiksu, scena po scenie, obrazek po obrazku itd.
Jeśli chodzi o X-Men Origins: Wolverine (porostu uwielbiam używać oryginalnych tytułów ;)), to pewnie też niektóre rzeczy zostaną zmienione i należy się na to przygotować - to moje przypuszczenia.
Pytasz o stronę internetową, więc mogę zaproponować od siebie coś takiego jak Coverbrowser com.
http://www.coverbrowser.com/
Są tutaj okładki komiksów - tylko tyle i aż tyle :)
Natrafiłem na nią, gdy szukałem zdjęć do komiksu Grendel: War Child. W pewnym punkcie sprzedaży w Częstochowie kupiłem trzy numery tego tytułu, niestety wydanie FR - czyli francuskie. :( Jednak jest bardzo ładne i porządnie wydane, z grubą i sztywną okładką.
Informacje z Wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/X-Men
Ciekawą postacią jest Emma Frost, której skóra może się pokrywać diamentami.
Witaj,
Znając jedynie filmy X to będziemy mieli z Tobą masę roboty :)
Nic nie szkodzi zawsze można odkurzyć sobie swoją wiedzę gdy o coś zapytasz! Pytaj śmiało!
Masz teraz niemały problem - nadrobić 46 lat historii X-men
Proponuje znaleźć X-men Chronology i zassać sobie te 18 części. Lub podaj maila to wyślę Ci torrenty :)
Podobnie jak Deamon uważam, że nie ma co budować sobie wizerunku i historii X-menów jedynie na filmach. Mutanci to także kreskówka (polecam "X-men The Animated Series", oraz [Deamon nie bij] "Wolverine and the X-men" - choć to drugie może Ci jeszcze bardziej namieszać.
X-men TAS dość dobrze odwzorowuje komiks więc pogodzisz przyjemne z pożytecznym!
Pozdrawiam
Obejrzałem narazie 5 odcinków tego drugiego, fabuła z pewnością lepsza niż w ,,X-Men Evolution", ale szkic równie dziecinny, nic narazie nie dorówna ,,X-Men TAS", zarówno pod względem realnego szkicu jak i fabuły zbliżonej do komiksu.
Witaj.
Z pewnością będę jeszcze pytać. O to się nie bójcie xD
Chyba wolę mailem - sonia_moro@onet.eu
Byłabym dozgonnie wdzięczna.
Uch, nie będzie źle. Jestem całkiem dobra z siedzeniem przed komputerem na dłuższą metę.
Dzięki za radę. Poszukam, poszwendam, pomęczę pytaniami i zrobię porządek z wiedzą. Miło wiedzieć, że jest ktoś, kto- z chęcią czy bez, ale zawsze- pomoże.