Właśnie wróciłem z seansu.Film niema za wiele wspólnego z komiksami o rosomaku,zabrakło paru rzeczy np:logan po stworzeniu broni x,i po ucieczce z laboratorium Strykera żył w śrut wilków.A i jeszcze Wolverine miał brata Johna Juniora,który zmarł młodo,natomiast ojca zamordował płatny zabójca,a nie jak w filmie młody Jim (Logan).Ale ogółem film ogląda się przyjemnie.