w sumie chronologicznie, ale mozesz zaczac od x-men'a pierwsza klasa i wolverina, gdyz to prequele do xmenow, w sumie wazne tylko zeby 1,2 i ostatni bastion byly po kolei;p

Jak wyżej, tzn. X-Men: Pierwsza klasa, Geneza: Wolverine, X-men 1, 2 i Ostatni Bastion. Tylko może być problem z przyzwyczajeniem się do obsady, dla mnie np. Magneto zawsze będzie się kojarzył z Ianem McKellenem :P

W ogóle to ktoś powinien czuwać nad spójnością tych X-Menów... Mówicie że Geneza po Pierwszej Klasie, a przecież pod jej koniec profesorek zostaje sparaliżowany, to w Genezie sobie nagle wychodzi z samolotu, te wszystkie filmy były robione niezależnie czy co?

Tak sztywno tego nie można przyjąć. Po prostu lepiej obejrzeć to w takiej kolejność jak podano wyżej ;).

Geneza: Wolverine, dzieje się wcześniej

No chyba nie bardzo.

Prawdę mówiąc Genezy najlepiej nie oglądać w ogóle :P Bo tak na prawdę ona jedyna kłóci się fabularnie z resztą serii.
A poza tym, oglądanie wg. kolejności wychodzenia filmów, byłoby OK.