Np dlatego, że w genezie postaci mają mało wspólnego z całym uniwersum. Już nie licząc fakt, że oryginalnie Szablozeby nie był bratem Logana, a jego ojcem (o czym Wolverine, a prawdopodobnie także Szablozeby nie wiedzieli), a żaden nie wie o tym ze wzgledu na wymazanie obydwu pamieci podczas projektu weapon X. W dodatku Wolverine urodził sie po wojnie secesyjnej .

Nie ważne jak to jest w komiksie. Ważne że między filmami jest nieścisłość. Nie muszą trzyma się wiernie komiksu, lecz między sobą być spójne.

Właśnie powinny, bo póki co każde odejście od komiksu robi z filmu wiekszy syt no ale jak chcesz koniecznie sie trzymać to gdzie w genezie nazwali creeda szablozebym?

w zasadzie nigdzie ale wszyscy piszą ze o ta sama osoba na podstawie różnych poszlak np. długi płaszcz.

I sam zastanów sie czy "bo mają długie płaszcze" to jest chociaż poszlaka?

Jest kiedy weźmiemy pod uwagę że obaj mają kły, pazury, podobną moc, nazywają się Victor Creed i noszą skórzany płaszcz. Wolałbym żeby byli 2 osobami. Mają inny wygląd - twarz a przede wszystkim jeden zachowuje się jak głupie zwierzę a drugi jak inteligentny, lecz agresywny człowiek.

Tylko jeden był nazwany Creedem. Chodzi o to, że w x1 szablozeby=victor creed, a w genezie szablozeby=dog logan.

Może w komiksie tak jest. W filmie w genezie jest Victor Creed, a te forum dotyczy filmu. zresztą sama dyskusja jest na temat nieścisłości między filmami z serii, a nie komiksem.

Dog, Victor Creed i ojciec Logana to zupelnie rozne osoby.