Jestem świeżo po premierze. I napiszę krótko. Film, na który tak długo
czekałem tak mnie rozczarował. Dość nieprzyjemne uczucie. Reżyser i
facet odpowiedzialny za scenariusz spaprali wzorcowo film, który miał
tak duży potencjał, odnośnie fabuły, postaci Wolverina jak i pozostałych
mutantów np Gambit, Wade czy Victor. Czy oni w ogóle widzieli gotowy
film? Wątpię w to szczerze. Zmarnowali również talenty aktorów, którzy
widać, że chcieli dać z siebie wszystko. Ale bez dobrego reżysera i bez
dobrego scenariusza nie będzie dobrego filmu. Film może zadowolić
jedynie mało inteligentnych i wymagających nastolatków.